Ewangelia św. Mateusza 7:12

Z Notatki Biblijne
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

7:12 Wszystko tedy, co byście chcieli, aby wam ludzie czynili, tak i wy czyńcie im; tenci bowiem jest zakon i prorocy.

Komentarz

  • A więc
    W odniesieniu do powyższego; oznaczając, że będzie to próba, dzięki której będziemy mogli zauważyć i ocenić, w jakim stopniu nieprawidłowo oceniamy pobudki i intencje innych.[1]
    Kończąc ten temat wyszukiwania wad, wytykania win, potępiania i krytykowania.[2]
  • Wszystko, cobyście chcieli
    Pan kierował te słowa do swych uczniów.[3]
    Nie jest to zasada miłości, ale sprawiedliwości.[4]
    Bycie sprawiedliwym wobec swojego sąsiada w sposób, w jaki chcielibyśmy, aby nasz sąsiad był sprawiedliwy wobec nas, jest esencją Boskiego Prawa danego Żydom – prawa, z którego mieli czerpać zasady traktowania innych.[5]
    Według tej złotej miary, jakże niewiele przykrych i złych słów, czy oszczerstw, byłoby wypowiedzianych, bowiem jak niewielu chciałoby słyszeć je od innych w stosunku do siebie.[6]
    Fakt, iż nie chcielibyśmy, aby inni myśleli o nas małodusznie, czy podle, powinien przyczynić się do tego, że będziemy myśleć o innych w sposób bardziej wspaniałomyślny i mniej podejrzliwy.[7]
    Zakładając, że będąc w nędzy, pragnęlibyśmy, aby niektóre z dzieci Bożych pomogły nam i stąd czynilibyśmy wobec innych tak samo, byłoby błędnym zastosowaniem tej zasady.[8]
    Nie jest napisane, abyśmy czynili wobec naszego sąsiada to, co on chciałby, abyśmy czynili, ponieważ może on pragnąć rzeczy nierozsądnej i wygórowanej.[9]
    Gdyby Jezus miłował nas jedynie w odniesieniu do Złotej Zasady, nie oddałby za nas życia; Jezus zrobił więcej i oczekuje od swoich naśladowców, aby wobec siebie również czynili więcej.[10]
  • Aby wam ludzie
    Szczególnie bracia w Panu i ci, którzy są od was zależni.[11]
    Zasada ta znajdzie swe zastosowanie do całego pogańskiego świata oraz warstw społecznych w Tysiącleciu, jednak teraz znajduje zastosowanie głównie w stosunku do domowników wiary.[12]
  • Czynili
    Narzucając jedynie rozsądną marżę na sprzedawane dobra i licząc na to, że zapłaci się rozsądną cenę temu, który sprzedaje.[13]
    Wyzbywając się złości, złośliwości, nienawiści, konfliktów, walki, zawiści, zazdrości, oszczerstw itd.[14]
  • To i wy im czyńcie
    To jest zasada pozytywna, aby czynić dobro, a nie negatywna, żeby powstrzymywać się od czynienia zła.[15]
    Zasada ta nie wyraża pełni obowiązków chrześcijanina, ale wyznacza najniższy standard, którym musimy się kierować w naszych stosunkach z innymi – sprawiedliwość.[16]
    Nowe stworzenia muszą ze wszystkich sił starać się oddawać sprawiedliwość.[17]
    Musimy również być sprawiedliwi w słowach i myślach.[18]
    Apostołowie nazywają tę regułę „zasadą wolności”, prawem doskonałym.[19]
    Zasada odnosi się do mężów, żon, dzieci, rodziców, braci i sióstr.[20]
    Odniesienie do Kościoła.[21]
    Złota zasada jest ideałem dla pracującego Chrześcijanina.[22]
    Złota zasada jest pogardzana i odrzucana, jako niepraktyczna.[23]
    Nic, poza zupełnym oddaniem Panu, nie umożliwi życia w zgodzie z zasadami złotej reguły.[24]
    Ten, kto stosuje złotą regułę podczas sześciu dni pracy, z pewnością dochowa wierności w dniu siódmym; jednak będąc oddanym złotej zasadzie tylko jednego dnia, nigdy nie uzyska się Boskiej pochwały.[25]
    Stosowanie złotej reguły jest niezbędne dla kształtowania charakteru, nie tylko, żeby rozwijać w sobie słuszność i sprawiedliwość, ale również, aby rozwijać ducha miłości i bezinteresownej pracy na rzecz innych.[26]
    Tylko kiedy jesteśmy życzliwi wobec innych, możemy się spodziewać życzliwości Boga wobec naszych słabości i wad.[27]
    Chrześcijanin musi spełniać dodatkowe wymagania według Nowego Prawa, nadanego przez Pana. Musimy „kochać się nawzajem” w takim stopniu, jak nasz Odkupiciel kochał nas – poświęcając samego siebie, nawet na śmierć.[28]
    Mówiąc niepochlebną prawdę, pogwałca się prawo miłości, złotą regułę.[29]
    Zachowując się życzliwie, będąc łagodnymi w mowie i cierpliwymi wobec słabości, nie oczekującymi zbyt wiele.[30]
    Pracując na rzecz innych w sposób i w rytmie, jaki Bóg zaplanował na teraz; odkładając na później sprawy, które Bóg przewidział w przyszłości (zbawienie świata).[31]
    To jest właśnie złota reguła; dla porównania, zasada Konfucjusza: „Nie czyń drugiemu, co tobie niemiło”, może być uznana za bezczelną regułę.[32]
  • Taki bowiem jest zakon i prorocy
    Nie standard ewangeliczny, nie standard miłości, ale sprawiedliwości.[33]
    Złota reguła jest krótkim podsumowaniem Boskiego Prawa.[34]
    Słuszne żądania zakonu - Rzym. 8:4.[35]

Przypisy

  1. R-2590:3
  2. R-2590:3
  3. Szablon:OV; SM-431
  4. R-4827:3
  5. SM-352
  6. R-2688:6
  7. R-2688:6
  8. R-2689:6
  9. R-2688:4
  10. Q-286.6
  11. R-2689:1, R-2690:5
  12. R-2690:5
  13. R-2688:5; Szablon:OV
  14. R-2688:6
  15. R-2688:2, R-4567:3
  16. Szablon:OV
  17. SM-431, SM-352; R-4567:3
  18. SM-432
  19. R-2688:2
  20. Szablon:OV
  21. Szablon:OV
  22. Szablon:OV
  23. R-5723:5
  24. R-4568:4
  25. Szablon:OV
  26. R-2689:3
  27. R-4567:3
  28. R-4568:4
  29. F-406
  30. F-376
  31. R-2690:2
  32. R-2688:1, R-4567:3
  33. Szablon:OV
  34. R-4568:4
  35. R-2689:3