List św. Pawła do Rzymian 14:21
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
14:21 Dobrać jest, nie jeść mięsa i nie pić wina, ani żadnej rzeczy, którą się brat twój obraża albo gorszy albo słabieje.
Komentarz
- Dobrze jest
- Chrześcijańska wolność daje nam swobodę spożywania pokarmów bez ograniczeń, ale daje nam również wolność ograniczania się – w geście samoofiary, naśladując postępowanie Mistrza, starając się kłaść nasze życie za braci.[1]
- Żaden inny system religijny nie głosi wolności osobistej do takiego stopnia, jak czyni to Biblia. Trudność polega na wyważeniu naszych wolności jako Nowych Stworzeń ze skazami naszej starej natury.[2]
- Nie jeść mięsa
- Chociaż może istnieć różnica opinii w przedmiocie diety mięsnej i wegetariańskiej, to jednak każdy powinien podjąć decyzję sam za siebie co do tego, która jest dla niego najbardziej korzystna. Św. Paweł tego nie omawia.[3]
- Ofiary ze zwierząt były składane bałwanom zaś ich mięso było przekazywane kapłanom, którzy sprzedawali je na rynku za pośrednictwem rzeźników. W pogańskim świecie trudno było uniknąć jedzenia takiego mięsa.[4]
- Pierwotny chrześcijanin nie był zobowiązany, aby przypuszczać, że jego mięso było ofiarowane bałwanom, nie musiał go odmawiać. Mógł za nie składać dziękczynienie, o ile tylko bojaźliwy brat nie został zgorszony tym, że on je spożywa.[5]
- Tak jak w przypadku Daniela i jego trzech hebrajskich przyjaciół, odważne podtrzymywanie zasad sprawiedliwości najlepiej przysłuży się Panu i w najlepszy sposób wpłynie na innych wokół nas.[6]
- Nie pić wina
- Chociaż w Piśmie Świętym nie ma niczego, co by zakazywało spożycia wina, to jednak nasze wolności powinny być ograniczone okolicznościami; było ono używane częściej wówczas niż obecnie, w Europie jest używane częściej niż tutaj, zaś rodzaj ludzki jest obecnie słabszy.[7]
- Nie powinniśmy porzucać ważniejszej pracy głoszenia dobrej nowiny o Królestwie i angażować się w ruch abstynencki; lecz to jest lepsza sprawa niż niemal każda inna na świecie.[8]
- W czasie Pamiątki nie byłoby błędem używać czegoś jako substytutu wina, co nie będzie kusić kogokolwiek.[9]
- Ani nic takiego
- Nie powinniśmy korzystać z naszej wolności w żaden sposób, który mógłby doprowadzić brata do upadku w każdym znaczeniu tego słowa albo sprawić, że pogwałci swe sumienie.[10]
- Jest częścią naszego przywileju oraz naszej umowy z Panem, że będziemy unikać wszystkiego, co mogłoby być szkodliwe dla innych.[11]
- Co by
- Jeżeli interes braci kiedykolwiek by wymagał rezygnacji z wolności w sprawach pokarmu lub napoju, wówczas takie samozaparcie winno być traktowane jako ofiara czyniona z radością.[12]
- Nowe Stworzenie jest stróżem swego brata w tym znaczeniu, że musi brać pod uwagę interesy swego brata na równi z własnymi.[13]
- Twego brata przyprawiło o upadek
- Przez spożywanie mięsa i sprawianie, że słabszy brat będzie naruszał swe sumienie.[14]
- Należy kontrolować swoją wolność za pomocą prawa miłości.[15]
- Nowe Stworzenie powinno pozwolić, aby duch miłości tak gruntownie wypełnił ich serca, że będzie pomocą, a nie kamieniem obrazy dla braci.[16]
- W oczach Pana przyczynianie się do upadku innych będzie także przestępstwem – również tych, którzy nie są naszymi braćmi - gdyż utrudni to im stanie się braćmi, członkami domu wiary.[17]
- Sumienie jest najważniejszą rzeczą, z jaką mamy do czynienia i należy zawsze dawać mu posłuch. Nie powinniśmy dążyć do załamania cudzego sumienia, ani zezwalać, aby nasz wpływ je niszczył.[18]
- Brat, który nie może w sposób sumienny brać udziału w jedzeniu takiego mięsa, może być dumny lub nie posiadać wystarczającej odwagi, aby postępować według swych przekonań, a w efekcie naruszy swe sumienie starając się dotrzymać kroku temu, kto rozumie wolność.[19]