4 Księga Mojżeszowa - rozdział 11: Różnice pomiędzy wersjami
m (1 wersja) |
*>Łukasz Florczak Nie podano opisu zmian |
||
(Nie pokazano 16 wersji utworzonych przez 2 użytkowników) | |||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{4 Mojż. 11:1 | {{4 Mojż.|11:1|BG}} | ||
{{4 Mojż.|11:2|BG}} | |||
{{4 Mojż.|11:3|BG}} | |||
{{4 Mojż.|11:4|BG}} | |||
{{4 Mojż.|11:5|BG}} | |||
{{4 Mojż.|11:6|BG}} | |||
{{4 Mojż.|11:7|BG}} | |||
{{4 Mojż.|11:8|BG}} | |||
{{4 Mojż.|11:9|BG}} | |||
{{4 Mojż.|11:10|BG}} | |||
{{4 Mojż.|11:11|BG}} | |||
{{4 Mojż.|11:12|BG}} | |||
{{4 Mojż.|11:13|BG}} | |||
{{4 Mojż.|11:14|BG}} | |||
{{4 Mojż.|11:15|BG}} | |||
{{4 Mojż.|11:16|BG}} | |||
{{4 Mojż.|11:17|BG}} | |||
{{4 Mojż.|11:18|BG}} | |||
{{4 Mojż.|11:19|BG}} | |||
{{4 Mojż.|11:20|BG}} | |||
{{4 Mojż.|11:21|BG}} | |||
{{4 Mojż.|11:22|BG}} | |||
{{4 Mojż.|11:23|BG}} | |||
{{4 Mojż.|11:24|BG}} | |||
{{4 Mojż.|11:25|BG}} | |||
{{4 Mojż.|11:26|BG}} | |||
{{4 Mojż.|11:27|BG}} | |||
{{4 Mojż.|11:28|BG}} | |||
{{4 Mojż.|11:29|BG}} | |||
{{4 Mojż.|11:30|BG}} | |||
{{4 Mojż.|11:31|BG}} | |||
{{4 Mojż.|11:32|BG}} | |||
{{4 Mojż.|11:33|BG}} | |||
{{4 Mojż.|11:34|BG}} | |||
{{4 Mojż.|11:35|BG}} | |||
[[Category:4 Księga Mojżeszowa|11]] |
Aktualna wersja na dzień 18:30, 9 sie 2015
11:1 I stało się, że się lud uskarżał niesłusznie, co się nie podobało Panu. Przetoż usłyszawszy to Pan bardzo się rozgniewał, i zapalił się przeciwko nim ogień Pański, i popalił ostatnią część obozu.
11:2 Tedy wołał lud na Mojżesza; i modlił się Mojżesz Panu, i zgasł ogień.
11:3 I nazwał imię miejsca onego Tabera: bo się zapalił przeciwko nim ogień Pański.
11:4 A lud pospolity, który był między nimi, chciwością wielką zjęty odwracał się; i płakali też synowie Izraelscy, mówiąc: Któż nas nakarmi mięsem?
11:5 Wspominamy sobie na ryby, któreśmy jadali w Egipcie darmo, na ogórki, i na melony, i na łuczek, i na cebulę, i na czosnek.
11:6 A teraz dusza nasza wywiędła nic inszego nie mając, oprócz tej manny, przed oczyma swemi.
11:7 A manna była jako nasienie koryjandrowe, a barwa tej jako barwa Bdelijowa.
11:8 I wychodził lud, a zbierali ją, i mełli w żarnach, albo tłukli w moździerzach a warzyli w kotłach i czynili z niej podpłomyki; a był smak jej jako smak świeżej oliwy.
11:9 Gdy bowiem padała rosa na obóz w nocy, padała też manna nań.
11:10 Tedy usłyszał Mojżesz, że lud płakał po domach swych, każdy u drzwi namiotu swego; dla czego zapaliła się popędliwość Pańska wielce, i nie podobało się też to Mojżeszowi.
11:11 I rzekł Mojżesz do Pana: Czemużeś tak źle uczynił słudze twemu? czemużem nie znalazł łaski w oczach twoich, żeś włożył ciężar tego wszystkiego ludu na mię?
11:12 Izalim ja począł ten wszystek lud? izalim go ja zrodził, iż mi mówisz: Nieś je na łonie twojem, jako piastun nosi niemowlątko, do ziemi, o którąś przysiągł ojcom ich?
11:13 Gdzież mam mięso, abym dał wszystkiemu temu ludowi? bo płaczą na mię, mówiąc: Daj nam mięsa, abyśmy jedli.
11:14 Nie mogę ja sam znieść wszystkiego ludu tego; bo to nad możność moję.
11:15 A jeźli się tak ze mną obchodzić chcesz, proszę raczej mię zabij, jeźlim znalazł łaskę w oczach twoich, abym nie patrzył na swoje złe.
11:16 I rzekł Pan do Mojżesza: Zbierz mi siedemdziesiąt mężów z starszych Izraelskich, które znasz, że są starszymi ludu, i książęta jego, a przywiedź je przed namiot zgromadzenia, i stać tam będę z tobą;
11:17 A Ja zstąpię, i będę tam mówił z tobą, i wziąwszy z Ducha, który jest w tobie, udzielę im; i poniosą z tobą brzemię ludu, a nie poniesiesz go ty sam.
11:18 A do ludu rzeczesz: Poświęćcie się na jutro, a będziecie jeść mięso; boście płakali w uszach Pańskich, mówiąc: Któż nas nakarmi mięsem? bo nam lepiej było w Egipcie; i da wam Pan mięsa, i będziecie jedli.
11:19 Nie przez jeden dzień jeść będziecie, ani przez dwa dni, ani przez pięć, ani przez dziesięć dni, ani przez dwadzieścia dni:
11:20 Ale przez cały miesiąc, aż polezie przez nozdrza wasze, a zbrzydzi się wam, przeto żeście pogardzili Panem, który jest między wami, a płakaliście przed nim mówiąc: Na cóżeśmy wyszli z Egiptu?
11:21 I rzekł Mojżesz: Sześć kroć sto tysięcy pieszych jest ludu, między którym ja mieszkam, a tyś powiedział: Dam im mięsa, że będą jeść cały miesiąc.
11:22 Izali im owiec i wołów nabiją, aby się im dostało? Izali wszystkie ryby morskie zbiorą im, aby dostatek mieli?
11:23 I rzekł Pan do Mojżesza: Azaż ręka Pańska jest skurczona? teraz ujrzysz, jeśli się wypełni słowo moje, czyli nie.
11:24 Tedy wyszedł Mojżesz, i opowiedział ludowi słowa Pańskie; a zebrawszy siedemdziesiąt mężów starszych z ludu, postawił je około namiotu.
11:25 I zstąpił Pan w obłoku, i mówił do niego, a wziąwszy z Ducha, który był w nim, podzielił go między siedemdziesiąt mężów starszych; i stało się, gdy odpoczął nad nimi on Duch, tedy prorokowali, a potem nigdy.
11:26 Ale zostali byli dwa mężowie w obozie, imię jednego Eldad, a imię drugiego Medad; na których też odpoczął on Duch, bo oni byli napisani, choć byli nie przyszli do namiotu; a tak ci prorokowali w obozie.
11:27 Tedy przybieżało pacholę, i oznajmiło Mojżeszowi, mówiąc: Eldad i Medad prorokują w obozie.
11:28 Ale odpowiedziawszy Jozue, syn Nunów, sługa Mojżeszów, jeden z młodzieńców jego, rzekł: Panie mój Mojżeszu, zabroń im.
11:29 Któremu odpowiedział Mojżesz: Czemuż im ty zazdrościsz dla mnie? Boże daj, aby wszystek lud Pański prorokował, a iżby dał Pan Ducha swego na nie!
11:30 Wrócił się tedy Mojżesz do obozu, on i starsi Izraelscy.
11:31 Zatem wyszedł wiatr od Pana, i porwawszy przepiórki od morza, spuścił je na obóz, z jednej strony jako na jeden dzień chodu, z drugiej strony także jako na jeden dzień chodu, około obozu, a jakoby na dwa łokcie były nad ziemią.
11:32 Tedy wstawszy lud przez cały on dzień i przez całą noc, i nazajutrz przez wszystek dzień zbierali one przepiórki, a kto najmniej nazbierał, miał dziesięć homerów: i nawieszali ich wszędy sobie około obozu.
11:33 Mięso jeszcze było między zębami ich nie zeżwane, gdy gniew Pański zapalił się na lud, i pobił Pan lud on plagą bardzo wielką.
11:34 I nazwane jest imię miejsca onego Kibrot Hataawa; albowiem tam pogrzebli lud, który pożądał mięsa.
11:35 A z Kibrot Hataawy ruszył się lud do Haserotu, i mieszkali w Haserocie.