1 Księga Samuela - rozdział 20: Różnice pomiędzy wersjami

Z Notatki Biblijne
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Nie podano opisu zmian
*>Łukasz Florczak
Nie podano opisu zmian
 
(Nie pokazano 7 wersji utworzonych przez 2 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
{{1 Sam. 20:1}}
{{1 Sam.|20:1|BG}}
{{1 Sam. 20:2}}
{{1 Sam. 20:3}}
{{1 Sam. 20:4}}
{{1 Sam. 20:5}}
{{1 Sam. 20:6}}
{{1 Sam. 20:7}}
{{1 Sam. 20:8}}
{{1 Sam. 20:9}}
{{1 Sam. 20:10}}
{{1 Sam. 20:11}}
{{1 Sam. 20:12}}
{{1 Sam. 20:13}}
{{1 Sam. 20:14}}
{{1 Sam. 20:15}}
{{1 Sam. 20:16}}
{{1 Sam. 20:17}}
{{1 Sam. 20:18}}
{{1 Sam. 20:19}}
{{1 Sam. 20:20}}
{{1 Sam. 20:21}}
{{1 Sam. 20:22}}
{{1 Sam. 20:23}}
{{1 Sam. 20:24}}
{{1 Sam. 20:25}}
{{1 Sam. 20:26}}
{{1 Sam. 20:27}}
{{1 Sam. 20:28}}
{{1 Sam. 20:29}}
{{1 Sam. 20:30}}
{{1 Sam. 20:31}}
{{1 Sam. 20:32}}
{{1 Sam. 20:33}}
{{1 Sam. 20:34}}
{{1 Sam. 20:35}}
{{1 Sam. 20:36}}
{{1 Sam. 20:37}}
{{1 Sam. 20:38}}
{{1 Sam. 20:39}}
{{1 Sam. 20:40}}
{{1 Sam. 20:41}}
{{1 Sam. 20:42}}
{{1 Sam. 20:43}}


{{1 Sam.|20:2|BG}}


[[Category:1 Księga Samuela|20]]
{{1 Sam.|20:3|BG}}
 
{{1 Sam.|20:4|BG}}
 
{{1 Sam.|20:5|BG}}
 
{{1 Sam.|20:6|BG}}
 
{{1 Sam.|20:7|BG}}
 
{{1 Sam.|20:8|BG}}
 
{{1 Sam.|20:9|BG}}
 
{{1 Sam.|20:10|BG}}
 
{{1 Sam.|20:11|BG}}
 
{{1 Sam.|20:12|BG}}
 
{{1 Sam.|20:13|BG}}
 
{{1 Sam.|20:14|BG}}
 
{{1 Sam.|20:15|BG}}
 
{{1 Sam.|20:16|BG}}
 
{{1 Sam.|20:17|BG}}
 
{{1 Sam.|20:18|BG}}
 
{{1 Sam.|20:19|BG}}
 
{{1 Sam.|20:20|BG}}
 
{{1 Sam.|20:21|BG}}
 
{{1 Sam.|20:22|BG}}
 
{{1 Sam.|20:23|BG}}
 
{{1 Sam.|20:24|BG}}
 
{{1 Sam.|20:25|BG}}
 
{{1 Sam.|20:26|BG}}
 
{{1 Sam.|20:27|BG}}
 
{{1 Sam.|20:28|BG}}
 
{{1 Sam.|20:29|BG}}
 
{{1 Sam.|20:30|BG}}
 
{{1 Sam.|20:31|BG}}
 
{{1 Sam.|20:32|BG}}
 
{{1 Sam.|20:33|BG}}
 
{{1 Sam.|20:34|BG}}
 
{{1 Sam.|20:35|BG}}
 
{{1 Sam.|20:36|BG}}
 
{{1 Sam.|20:37|BG}}
 
{{1 Sam.|20:38|BG}}
 
{{1 Sam.|20:39|BG}}
 
{{1 Sam.|20:40|BG}}
 
{{1 Sam.|20:41|BG}}
 
{{1 Sam.|20:42|BG}}
 
{{1 Sam.|20:43|BG}}
 
 
 
[[Category:1 Księga Samuela|20]]

Aktualna wersja na dzień 18:37, 9 sie 2015

20:1 Ale Dawid uciekłszy z Najotu, który jest w Ramacie, przyszedł, i mówił przed Jonatanem, cóżem uczynił? co za nieprawość moja? i co za grzech mój przeciw ojcu twemu, że szuka duszy mojej?

20:2 Który mu odpowiedział: Boże uchowaj! nie umrzesz; oto nie czyni ojciec mój nic wielkiego albo małego, aż mi pierwej oznajmi; azażby taić miał ojciec mój przedemną i tego? Nie uczyni tego.

20:3 A nadto przysiągł Dawid, rzekłszy: Wie zaiste ojciec twój, żem znalazł łaskę w oczach twoich, i myśli: Niech o tem niewie Jonatan, by się snać nie frasował; i owszem jako żywy Pan, żywa i dusza twoja, że tylko krok jeden jest między mną, i między śmiercią.

20:4 I odpowiedział Jonatan Dawidowi: Co mi kolwiek rzecze dusza twoja, uczynięć.

20:5 Tedy rzekł Dawid do Jonatana: Oto, nów miesiąca jutro, a jam zwykł siadać z królem przy stole; puść mię tedy, że się skryję na polu aż do wieczora trzeciego dnia.

20:6 A jeźliby się pilnie pytał o mnie ojciec twój, rzeczesz: Prosił mię bardzo Dawid, aby szedł do Betlehem, miasta swego; bo tam ofiarę uroczystą ma sprawować wszystka rodzina jego.

20:7 Jeźli tak rzecze: Dobrze, pokój będzie słudze twemu; ale jeźli się rozgniewa, wiedz, iż się dopełniła złość jego.

20:8 Przetoż uczyń miłosierdzie nad sługą twoim, gdyżeś w przymierze Pańskie przywiódł z sobą sługę twego; a jeźli we mnie jest nieprawość, ty mię zabij; a do ojca twego przeczbyś mię miał wodzić?

20:9 I rzekł Jonatan: Boże cię tego uchowaj; bo jeźli się pewnie dowiem, że się dopełniła złość ojca mego, aby przyszła przeciw tobie, izalibym ci tego nie oznajmił?

20:10 I rzekł Dawid do Jonatana: Któż mi oznajmi, jeźliżeć co odpowie ojciec twój przykrego?

20:11 Odpowiedział Jonatan Dawidowi: Pójdź, a wynijdźmy na pole. I wyszli obaj na pole.

20:12 Tedy rzekł Jonatan do Dawida; Pan, Bóg Izraelski, (skoro się wywiem o woli ojca mego o tym czasie jutro, albo dnia trzeciego, a będzie co dobrego o Dawidzie, a jeźli zarazem nie poślę do ciebie, i nie oznajmięć,)

20:13 To niech uczyni Pan, Bóg Izraelski, mówię, Jonatanowi, i to niech przyczyni. A jeźliże będzie chciał ojciec mój przywieść złe na cię, i toć objawię, i puszczę cię, abyś szedł w pokoju, a niech będzie Pan z tobą, jako był z ojcem moim.

20:14 Także i ty, będęli żyw, i ty mówię uczynisz ze mną miłosierdzie Pańskie, a choćbym i umarł,

20:15 Przecię nie oddalisz miłosierdzia twego od domu mego aż na wieki, ani gdy wykorzeni Pan nieprzyjacioły Dawidowe wszystkie z ziemi.

20:16 I uczynił Jonatan przymierze z domem Dawidowym, mówiąc: Niech tego szuka Pan z ręki nieprzyjaciół Dawidowych.

20:17 Nadto jeszcze Jonatan przysiągł Dawidowi przez miłość, którą go miłował; bo jako miłował duszę swoję, tak go też miłował.

20:18 I rzekł do niego Jonatan: Jutro nów miesiąca, a będą się pytać o tobie, ponieważ próżne będzie miejsce twoje.

20:19 Przetoż przez trzy dni będziesz się ukrywał, i zstąpisz prędko, a przyjdziesz na miejsce, gdzieś się był ukrył, gdy była sprawa o tobie, a będziesz siedział u kamienia Ezel.

20:20 A ja wystrzelę trzy strzały po bok jego, zmierzając sobie do celu.

20:21 A potem poślę chłopca, mówiąc mu: Idź, najdzij strzały. A jeźli rzekę chłopcu: Owo strzały za tobą sam bliżej, przynieś je, tedy przyjdź; bo masz pokój, i nie stanieć się nic złego, jako żywy Pan.

20:22 Ale jeźliż rzekę chłopcu: Oto strzały przed tobą tam dalej; idź, bo cię wypuścił Pan.

20:23 A tego, o czemeśmy mówili ja i ty, tego Pan świadkiem będzie między mną a między tobą aż na wieki.

20:24 A tak skrył się Dawid w polu. A gdy przyszedł nów miesiąca, siadł król do stołu, aby jadł.

20:25 A gdy usiadł król na stolicy swojej według zwyczaju, na stolicy przy ścianie, powstał Jonatan; i siadł Abner podle Saula, a zostało próżne miejsce Dawidowe.

20:26 Lecz nie rzekł Saul nic onego dnia, bo myślał: Przydało mu się podobno coś, lub jest czystym lub nieczystym.

20:27 A gdy było nazajutrz dnia wtórego po nowiu miesiąca, było zaś próżne miejsce Dawidowe. I rzekł Saul do Jonatana, syna swego: Czemuż nie przyszedł syn Isajego, ani wczoraj, ani dziś do stołu?

20:28 Odpowiedział Jonatan Saulowi: Usilnie mię prosił Dawid, aby szedł do Betlehem;

20:29 I mówił: Puść mię proszę, bo sprawuje ofiarę rodzina nasza w mieście; tamże mię wezwał brat mój. A tak teraz jeźlim znalazł łaskę w oczach twoich, pójdę proszę, i oglądam bracią moję; dla tegoć nie przyszedł do stołu królewskiego.

20:30 I zapalił się gniewem Saul na Jonatana, i rzekł mu: Synu złośliwy, a upornej matki, azaż nie wiem, iżeś sobie obrał syna Isajego, ku zelżywości twojej, i ku pohańbieniu i sromocie matki twojej?

20:31 Bo po wszystkie dni, których syn Isajego będzie żył na ziemi, nie będziesz umocniony, ty i królestwo twoje; a tak teraz poślij, a przywiedź go do mnie, bo jest godzien śmierci.

20:32 Tedy odpowiedział Jonatan Saulowi, ojcu swemu, i rzekł do niego: Przecz ma umrzeć? cóż uczynił?

20:33 I cisnął Saul włócznią na niego, aby go przebił. Tedy poznał Jonatan, że koniecznie ojciec jego umyślił zabić Dawida.

20:34 I wstał Jonatan od stołu z wielkim gniewem, i nie jadł dnia wtórego po nowiu miesiąca chleba; bo się zafrasował o Dawida, a iż go zelżył ojciec jego.

20:35 A rano wyszedł Jonatan na pole według czasu postanowionego z Dawidem, i chłopiec mały z nim.

20:36 I rzekł do chłopca swego: Bież, szukaj prędko strzał, które ja wystrzelę. Tedy chłopiec bieżał; a on wystrzelił strzały dalej przedeń.

20:37 A gdy przyszedł chłopiec aż na miejsce strzały, którą był wystrzelił Jonatan, zawołał Jonatan za chłopcem, i rzekł: Azaż strzała nie jest za tobą tam dalej?

20:38 I wołał Jonatan za chłopcem: Spiesz się co najrychlej, nie stój. Tedy zebrawszy chłopiec Jonatana strzały, przyszedł do pana swego.

20:39 (Ale chłopiec nic nie wiedział, tylko Jonatan i Dawid wiedzieli, co się działo.)

20:40 I dał Jonatan oręż swój chłopcu, który z nim był, i rzekł mu: Idź, odnieś do miasta.

20:41 A gdy odszedł chłopiec, Dawid wstał od strony południowej, i upadłszy twarzą swoją na ziemię, ukłonił się po trzy kroć, i pocałowawszy jeden drugiego, płakali pospołu; ale Dawid obficiej.

20:42 I rzekł Jonatan do Dawida: Idź w pokoju; a to, cośmy sobie obaj przysięgli przez imię Pańskie, mówiąc: Pan niech będzie między mną i między tobą, i między nasieniem mojem, i między nasieniem twojem świadkiem aż na wieki, trzymać będziemy.

20:43 A tak wstawszy Dawid odszedł, a Jonatan wszedł do miasta.