2 Księga Samuela - rozdział 16: Różnice pomiędzy wersjami

Z Notatki Biblijne
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
m (1 wersja)
*>Łukasz Florczak
Nie podano opisu zmian
 
(Nie pokazano 4 wersji utworzonych przez 2 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
{{2 Sam. 16:1}}
{{2 Sam.|16:1|BG}}
{{2 Sam. 16:2}}
{{2 Sam. 16:3}}
{{2 Sam. 16:4}}
{{2 Sam. 16:5}}
{{2 Sam. 16:6}}
{{2 Sam. 16:7}}
{{2 Sam. 16:8}}
{{2 Sam. 16:9}}
{{2 Sam. 16:10}}
{{2 Sam. 16:11}}
{{2 Sam. 16:12}}
{{2 Sam. 16:13}}
{{2 Sam. 16:14}}
{{2 Sam. 16:15}}
{{2 Sam. 16:16}}
{{2 Sam. 16:17}}
{{2 Sam. 16:18}}
{{2 Sam. 16:19}}
{{2 Sam. 16:20}}
{{2 Sam. 16:21}}
{{2 Sam. 16:22}}
{{2 Sam. 16:23}}


{{2 Sam.|16:2|BG}}


[[Category:2 Księga Samuela|16]]
{{2 Sam.|16:3|BG}}
 
{{2 Sam.|16:4|BG}}
 
{{2 Sam.|16:5|BG}}
 
{{2 Sam.|16:6|BG}}
 
{{2 Sam.|16:7|BG}}
 
{{2 Sam.|16:8|BG}}
 
{{2 Sam.|16:9|BG}}
 
{{2 Sam.|16:10|BG}}
 
{{2 Sam.|16:11|BG}}
 
{{2 Sam.|16:12|BG}}
 
{{2 Sam.|16:13|BG}}
 
{{2 Sam.|16:14|BG}}
 
{{2 Sam.|16:15|BG}}
 
{{2 Sam.|16:16|BG}}
 
{{2 Sam.|16:17|BG}}
 
{{2 Sam.|16:18|BG}}
 
{{2 Sam.|16:19|BG}}
 
{{2 Sam.|16:20|BG}}
 
{{2 Sam.|16:21|BG}}
 
{{2 Sam.|16:22|BG}}
 
{{2 Sam.|16:23|BG}}
 
 
 
[[Category:2 Księga Samuela|16]]

Aktualna wersja na dzień 18:38, 9 sie 2015

16:1 A gdy Dawid zszedł trochę z wierzchu góry, oto Syba, sługa Mefiboseta, zaszedł mu drogę z parą osłów osiodłanych, na których było dwieście chlebów, i sto wiązanek rodzynków, i sto wiązanek fig, i łagiew wina.

16:2 Tedy rzekł król do Syby: Na cóż to? I odpowiedział Syba: Osły te dla czeladzi królewskiej, aby na nich jeździła, a chleby i figi, aby jedli słudzy, a wino, aby pił, ktoby ustał na puszczy.

16:3 I rzekł mu król: A gdzież jest syn pana twego? I odpowiedział Syba królowi: Oto został w Jeruzalemie; albowiem mówił: Dziś mi przywróci dom Izraelski królestwo ojca mego.

16:4 Zatem rzekł król do Syby: Oto twoje jest wszystko, cokolwiek miał Mefiboset. I rzekł Syba, pokłon uczyniwszy: Niech znajdę łaskę przed oczyma twemi, królu, panie mój.

16:5 I przyszedł król Dawid aż do Bahurym, a oto, stamtąd mąż wyszedł z rodu domu Saulowego, a imię jego było Semej, syn Giery; który wyszedłszy, idąc złorzeczył.

16:6 A ciskał kamieńmi na Dawida, i na wszystkie sługi króla Dawida, choć wszystek lud, i wszystko rycerstwo szło po prawej stronie jego, i po lewej stronie jego.

16:7 I tak mówił Semej, złorzecząc mu: Wynijdź, wynijdź mężu krwi, i mężu niezbożny.

16:8 Obrócił na cię Pan wszystkę krew domu Saulowego, na któregoś miejscu królował, a podał Pan królestwo w ręce Absaloma, syna twego; a otoś ty we złem twojem, boś jest mężem krwi.

16:9 I rzekł Abisaj, syn Sarwii, do króla: Czemuż złorzeczy ten zdechły pies królowi, panu memu? Niech idę proszę, a utnę głowę jego.

16:10 Ale król rzekł: Cóż wam do tego, synowie Sarwii, że złorzeczy? Ponieważ mu Pan rzekł: Złorzecz Dawidowi, i któżby śmiał rzec: Czemu tak czynisz?

16:11 Nadto rzekł Dawid do Abisajego i do wszystkich sług swoich: Oto syn mój, który wyszedł z żywota mego, szuka duszy mojej, jakoż daleko więcej teraz syn Jemini? Zaniechajcie go, niech złorzeczy; boć mu Pan rozkazał.

16:12 Snać wejrzy Pan na utrapienie moje, a odda mi Pan dobrem za złorzeczenia jego dzisiejsze.

16:13 A tak szedł Dawid, i mężowie jego drogą, a Semej szedł stroną góry przeciwko niemu, a idąc złorzeczył, i ciskał kamieńmi przeciw niemu, i miotał prochem.

16:14 I przyszedł król ze wszystkim ludem, który był przy nim spracowany, i tamże odpoczął.

16:15 Lecz Absalom i wszystek lud mężów Izraelskich, przyszli do Jeruzalemu, także i Achitofel z nim.

16:16 A gdy szedł Chusaj Arachita, przyjaciel Dawida, do Absaloma, rzekł Chusaj do Absaloma: Niech żyje król, niech żyje król!

16:17 Tedy rzekł Absalom do Chusaja: A takaż to miłość twoja ku przyjacielowi twemu? przeczżeś nie szedł z przyjacielem twoim?

16:18 Odpowiedział Chusaj Absalomowi: Nie; ale którego obrał Pan, i lud ten, i wszyscy mężowie Izraelscy, tego będę, i z nim zostanę.

16:19 Do tego, komuż ja będę służył? izali nie synowi jego? Jakom służył ojcu twemu, tak będę i tobie.

16:20 Rzekł potem Absalom do Achitofela: Radźcież, co mam czynić?

16:21 Odpowiedział Achitofel Absalomowi: Wnijdź do założnic ojca twego, które zostały, aby strzegły domu; a usłyszawszy wszystek Izrael, żeś się omierzył ojcu twemu, zmocnią się ręce wszystkich, którzy są z tobą.

16:22 Przetoż rozbili Absalomowi namiot na dachu. I szedł Absalom do założnic ojca swego przed oczyma wszystkiego Izraela.

16:23 A rada Achitofelowa, którą dawał, była na on czas w takiej wadze, jakoby się kto radził Boga. Takować była wszelka rada Achitofelowa, jako u Dawida, tak u Absaloma.