Księga Kaznodziei Salomona - rozdział 4: Różnice pomiędzy wersjami

Z Notatki Biblijne
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Nie podano opisu zmian
 
*>Łukasz Florczak
Nie podano opisu zmian
 
(Nie pokazano 9 wersji utworzonych przez 2 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
{{Kazn. 4:1}}
{{Kazn.|4:1|BG}}
{{Kazn. 4:2}}
{{Kazn. 4:3}}
{{Kazn. 4:4}}
{{Kazn. 4:5}}
{{Kazn. 4:6}}
{{Kazn. 4:7}}
{{Kazn. 4:8}}
{{Kazn. 4:9}}
{{Kazn. 4:10}}
{{Kazn. 4:11}}
{{Kazn. 4:12}}
{{Kazn. 4:13}}
{{Kazn. 4:14}}
{{Kazn. 4:15}}
{{Kazn. 4:16}}
{{Kazn. 4:17}}


{{Kazn.|4:2|BG}}


[[Category:Księga Kaznodziei Salomona|004]]
{{Kazn.|4:3|BG}}
 
{{Kazn.|4:4|BG}}
 
{{Kazn.|4:5|BG}}
 
{{Kazn.|4:6|BG}}
 
{{Kazn.|4:7|BG}}
 
{{Kazn.|4:8|BG}}
 
{{Kazn.|4:9|BG}}
 
{{Kazn.|4:10|BG}}
 
{{Kazn.|4:11|BG}}
 
{{Kazn.|4:12|BG}}
 
{{Kazn.|4:13|BG}}
 
{{Kazn.|4:14|BG}}
 
{{Kazn.|4:15|BG}}
 
{{Kazn.|4:16|BG}}
 
{{Kazn.|4:17|BG}}
 
 
 
[[Category:Księga Kaznodziei Salomona|004]]

Aktualna wersja na dzień 18:59, 9 sie 2015

4:1 Potemem się obrócił i ujrzałem wszystkie uciski, które się dzieją pod słońcem, a oto widziałem łzy uciśnionych, którzy nie mają pocieszyciela, ani mocy, aby uszli rąk tych, którzy ich ciemiężą; a nie mają, mówię, pocieszyciela.

4:2 Dlategom ja umarłych, którzy już zeszli, więcej chwalił, niżeli żywych, którzy jeszcze aż dotąd żyją.

4:3 Owszem szczęśliwy jest nad tych obydwóch ten, który jeszcze nie był, który nie widział nic złego, które się dzieje pod słońcem.

4:4 Bom widział, że wszelaka praca i każde dzieło dobre jest ku zazdrosci jednych drugim. I toć jest marność i utrapienie ducha.

4:5 Głupi składa ręce swe, a je ciało swoje.

4:6 Lepsza jest pełna garść z pokojem, niżeli obie garści pełne z pracą i z udręczeniem ducha.

4:7 Znowu obróciwszy się ujrzałem drugą marność pod słońcem.

4:8 Jest kto samotny, niemając żadnego, ani syna, ani brata, a wżdy niemasz końca wszelakiej pracy jego, ani oczy jego mogą się nasycić bogactwem. Nie myśli: Komuż ja pracuję, tak że i żywotowi swemu ujmuję dobrego. I toć jest marność, i ciężkie udręc zenie.

4:9 Lepiej jest we dwóch być, niż jednemu; mają zaiste dobry pożytek z pracy swojej.

4:10 Bo jeźli jeden upadnie, drugi podźwignie towarzysza swego. A tak biada samotnemu, gdyby upadł! bo nie ma drugiego, coby go podźwignął.

4:11 Także będąli dwaj społu leżeć, zagrzeją się; ale jeden jakoż się zagrzeje?

4:12 Owszem jeźliby kto jednego przemagał, dwaj mu się zastawią; a sznur troisty nie łacno się zerwie.

4:13 Lepszy jest chłopiec ubogi a mądry, niżeli król stary a głupi, który już nie umie przyjmować napominania.

4:14 Bo ów z więzienia wychodzi, aby królował, a ten i w królestwie swojem zubożeć może.

4:15 Widziałem wszystkich żyjących, którzy chodzą pod słońcem, że przestawali z chłopięciem, potomkiem onego, który miał nastąpić na królestwo po nim.

4:16 Nie było końca niestatkowi wszystkiego ludu, którykolwiek był przed nimi; nie będąć się potomkowie cieszyć z niego. A tak i to jest marność, i utrapienie ducha.

4:17 Strzeż nogi twojej, gdy idziesz do domu Bożego, a bądź skłonniejszym ku słuchaniu, niżeli ku dawaniu ofiar ludzi głupich; boć oni nie wiedzą, że źle czynią.