Ewangelia św. Mateusza - rozdział 12: Różnice pomiędzy wersjami

Z Notatki Biblijne
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Nie podano opisu zmian
 
*>Łukasz Florczak
Nie podano opisu zmian
 
(Nie pokazano 5 wersji utworzonych przez 2 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
{{Mat. 12:1}}
{{Mat.|12:1|BG}}
{{Mat. 12:2}}
{{Mat. 12:3}}
{{Mat. 12:4}}
{{Mat. 12:5}}
{{Mat. 12:6}}
{{Mat. 12:7}}
{{Mat. 12:8}}
{{Mat. 12:9}}
{{Mat. 12:10}}
{{Mat. 12:11}}
{{Mat. 12:12}}
{{Mat. 12:13}}
{{Mat. 12:14}}
{{Mat. 12:15}}
{{Mat. 12:16}}
{{Mat. 12:17}}
{{Mat. 12:18}}
{{Mat. 12:19}}
{{Mat. 12:20}}
{{Mat. 12:21}}
{{Mat. 12:22}}
{{Mat. 12:23}}
{{Mat. 12:24}}
{{Mat. 12:25}}
{{Mat. 12:26}}
{{Mat. 12:27}}
{{Mat. 12:28}}
{{Mat. 12:29}}
{{Mat. 12:30}}
{{Mat. 12:31}}
{{Mat. 12:32}}
{{Mat. 12:33}}
{{Mat. 12:34}}
{{Mat. 12:35}}
{{Mat. 12:36}}
{{Mat. 12:37}}
{{Mat. 12:38}}
{{Mat. 12:39}}
{{Mat. 12:40}}
{{Mat. 12:41}}
{{Mat. 12:42}}
{{Mat. 12:43}}
{{Mat. 12:44}}
{{Mat. 12:45}}
{{Mat. 12:46}}
{{Mat. 12:47}}
{{Mat. 12:48}}
{{Mat. 12:49}}
{{Mat. 12:50}}


{{Mat.|12:2|BG}}


[[Category:Ewangelia św. Mateusza|12]]
{{Mat.|12:3|BG}}
 
{{Mat.|12:4|BG}}
 
{{Mat.|12:5|BG}}
 
{{Mat.|12:6|BG}}
 
{{Mat.|12:7|BG}}
 
{{Mat.|12:8|BG}}
 
{{Mat.|12:9|BG}}
 
{{Mat.|12:10|BG}}
 
{{Mat.|12:11|BG}}
 
{{Mat.|12:12|BG}}
 
{{Mat.|12:13|BG}}
 
{{Mat.|12:14|BG}}
 
{{Mat.|12:15|BG}}
 
{{Mat.|12:16|BG}}
 
{{Mat.|12:17|BG}}
 
{{Mat.|12:18|BG}}
 
{{Mat.|12:19|BG}}
 
{{Mat.|12:20|BG}}
 
{{Mat.|12:21|BG}}
 
{{Mat.|12:22|BG}}
 
{{Mat.|12:23|BG}}
 
{{Mat.|12:24|BG}}
 
{{Mat.|12:25|BG}}
 
{{Mat.|12:26|BG}}
 
{{Mat.|12:27|BG}}
 
{{Mat.|12:28|BG}}
 
{{Mat.|12:29|BG}}
 
{{Mat.|12:30|BG}}
 
{{Mat.|12:31|BG}}
 
{{Mat.|12:32|BG}}
 
{{Mat.|12:33|BG}}
 
{{Mat.|12:34|BG}}
 
{{Mat.|12:35|BG}}
 
{{Mat.|12:36|BG}}
 
{{Mat.|12:37|BG}}
 
{{Mat.|12:38|BG}}
 
{{Mat.|12:39|BG}}
 
{{Mat.|12:40|BG}}
 
{{Mat.|12:41|BG}}
 
{{Mat.|12:42|BG}}
 
{{Mat.|12:43|BG}}
 
{{Mat.|12:44|BG}}
 
{{Mat.|12:45|BG}}
 
{{Mat.|12:46|BG}}
 
{{Mat.|12:47|BG}}
 
{{Mat.|12:48|BG}}
 
{{Mat.|12:49|BG}}
 
{{Mat.|12:50|BG}}
 
 
 
[[Category:Ewangelia św. Mateusza|12]]

Aktualna wersja na dzień 19:13, 9 sie 2015

12:1 W on czas szedł Jezus w sabat przez zboża, a uczniowie jego łaknęli, i poczęli rwać kłosy i jeść.

12:2 A ujrzawszy to Faryzeuszowie, rzekli mu: Oto uczniowie twoi czynią, czego się nie godzi czynić w sabat.

12:3 A on im rzekł: Izaście nie czytali, co uczynił Dawid, gdy łaknął, on i ci, którzy z nim byli?

12:4 Jako wszedł do domu Bożego, i chleby pokładne jadł, których mu się nie godziło jeść, ani tym, którzy z nim byli, tylko samym kapłanom.

12:5 Alboście nie czytali w zakonie, że w sabat i kapłani w kościele sabat gwałcą, a bez winy są?

12:6 Ale mówię wam, iż tu większy jest niż kościół.

12:7 A gdybyście wiedzieli, co to jest: Miłosierdzia chcę, a nie ofiary, nie potępialibyście niewinnych;

12:8 Albowiem Syn człowieczy Panem jest i sabatu.

12:9 A odszedłszy stamtąd przyszedł do bóżnicy ich;

12:10 A oto był tam człowiek mający rękę uschłą; i pytali go, mówiąc: Godzili się w sabat uzdrawiać? aby go oskarżyli.

12:11 A on im rzekł: Któryż człowiek z was będzie, który by miał owcę jedną, a gdyby mu ta w sabat w dół wpadła, izali jej nie dobędzie i nie wyciągnie?

12:12 A czemże zacniejszy jest człowiek niżeli owca? Przetoż godzi się w sabat dobrze czynić.

12:13 Tedy rzekł człowiekowi onemu: Wyciągnij rękę twoję; a on wyciągnął, i przywrócona jest do zdrowia jako i druga.

12:14 A wyszedłszy Faryzeuszowie, uczynili radę przeciwko niemu, jakoby go stracili.

12:15 Ale Jezus poznawszy to, odszedł stamtąd, i szedł za nim lud wielki; i uzdrowił one wszystkie,

12:16 I przygroził im, aby go nie objawiali,

12:17 Żeby się wypełniło, co powiedziano przez Izajasza proroka, mówiącego:

12:18 Oto ten sługa mój, któregom obrał, ten umiłowany mój, w którym się upodobało duszy mojej; położę ducha mojego na nim, a sąd narodom opowie;

12:19 Nie będzie się wadził, ani będzie wołał, i nikt na ulicach nie usłyszy głosu jego;

12:20 Trzciny nałamanej nie dołamie, a lnu kurzącego się nie zagasi, aż wystawi sąd ku zwycięstwu;

12:21 A w imieniu jego narodowie będą nadzieję mieli.

12:22 Tedy przywiedziono do niego opętanego, ślepego i niemego, i uzdrowił go, tak iż on ślepy i niemy i mówił i widział.

12:23 I zdumiał się wszystek lud, i mówili: Nie tenże jest on syn Dawidowy?

12:24 Ale Faryzeuszowie usłyszawszy to, rzekli: Ten nie wygania dyjabłów, tylko przez Beelzebuba, książęcia dyjabelskiego.

12:25 Lecz Jezus widząc myśli ich, rzekł im: Każde królestwo rozdzielone samo przeciwko sobie pustoszeje, i każde miasto albo dom, sam przeciwko sobie rozdzielony, nie ostoi się.

12:26 A jeźliż szatan szatana wygania, sam przeciwko sobie rozdzielony jest; jakoż się tedy ostoi królestwo jego?

12:27 A jeźliż ja przez Beelzebuba wyganiam dyjabły, synowie wasi przez kogoż wyganiają? Przetoż oni sędziami waszymi będą;

12:28 A jeźliż ja duchem Bożym wyganiam dyjabły, tedyż do was przyszło królestwo Boże.

12:29 Albo jakoż może kto wnijść do domu mocarza, i sprzęt jego rozchwycić, jeźliby pierwej nie związał mocarza onego? toż dopiero dom jego rozchwyci.

12:30 Kto nie jest ze mną, przeciwko mnie jest, a kto nie zbiera ze mną, rozprasza.

12:31 Dlatego powiadam wam: Wszelki grzech i bluźnierstwo ludziom odpuszczone będzie; ale bluźnierstwo przeciwko Duchowi Świętemu nie będzie odpuszczone ludziom.

12:32 I ktobykolwiek rzekł słowo przeciwko Synowi człowieczemu, będzie mu odpuszczono; ale kto by mówił przeciwko Duchowi Świętemu, nie będzie mu odpuszczono, ani w tym wieku ani w przyszłym.

12:33 Czyńcież albo drzewo dobre, i owoc jego dobry; albo czyńcie drzewo złe, i owoc jego zły; albowiem z owocu drzewo poznane bywa.

12:34 Rodzaju jaszczurczy! jakoż możecie mówić dobre rzeczy, będąc złymi, gdyż z obfitości serca usta mówią?

12:35 Dobry człowiek z dobrego skarbu serca wynosi rzeczy dobre, a zły człowiek ze złego skarbu wynosi rzeczy złe.

12:36 Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny;

12:37 Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony.

12:38 Tedy odpowiedzieli niektórzy z nauczonych w Piśmie i Faryzeuszów, mówiąc: Nauczycielu, chcemy od ciebie znamię widzieć.

12:39 A on odpowiadając rzekł im: Rodzaj zły i cudzołożny znamienia szuka; ale mu nie będzie znamię dane, tylko ono znamię Jonasza proroka.

12:40 Albowiem jako Jonasz był w brzuchu wieloryba trzy dni i trzy noce, tak będzie Syn człowieczy w sercu ziemi trzy dni i trzy noce.

12:41 Mężowie Niniwiccy staną na sądzie z tym rodzajem, i potępią go, przeto że pokutowali na kazanie Jonaszowe; a oto tu więcej niżeli Jonasz.

12:42 Królowa z południa stanie na sądzie z tym rodzajem, i potępi go; iż przyszła od krajów ziemi, aby słuchała mądrości Salomonowej; a oto tu więcej niżeli Salomon.

12:43 A gdy nieczysty duch od człowieka wychodzi, przechadza się po miejscach suchych, szukając odpocznienia, ale nie znajduje.

12:44 Tedy mówi: Wrócę się do domu mego, skądem wyszedł; a przyszedłszy znajduje go próżny i umieciony i ochędożony.

12:45 Tedy idzie, i bierze z sobą siedm inszych duchów gorszych, niżeli sam: a wszedłszy mieszkają tam, i bywają ostatnie rzeczy człowieka onego gorsze, niżeli pierwsze. Tak się stanie i temu rodzajowi złemu.

12:46 A gdy on jeszcze mówił do ludu, oto matka i bracia jego stali przed domem chcąc z nim mówić.

12:47 I rzekł mu niektóry: Oto matka twoja i bracia twoi stoją przed domem, chcąc z tobą mówić.

12:48 A on odpowiadając, rzekł temu, co mu to powiedział: Któraż jest matka moja? i którzy są bracia moi?

12:49 A wyciągnąwszy rękę swoję na uczniów swoich, rzekł: Oto matka moja i bracia moi!

12:50 Albowiem ktobykolwiek czynił wolę Ojca mojego, który jest w niebiesiech, ten jest bratem moim, i siostrą i matką.