Dzieje Apostolskie - rozdział 10: Różnice pomiędzy wersjami
Nie podano opisu zmian |
*>Łukasz Florczak Nie podano opisu zmian |
||
(Nie pokazano 3 wersji utworzonych przez 2 użytkowników) | |||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{Dzieje Ap. 10:1 | {{Dzieje Ap.|10:1|BG}} | ||
{{Dzieje Ap.|10:2|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|10:3|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|10:4|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|10:5|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|10:6|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|10:7|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|10:8|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|10:9|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|10:10|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|10:11|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|10:12|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|10:13|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|10:14|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|10:15|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|10:16|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|10:17|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|10:18|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|10:19|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|10:20|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|10:21|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|10:22|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|10:23|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|10:24|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|10:25|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|10:26|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|10:27|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|10:28|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|10:29|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|10:30|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|10:31|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|10:32|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|10:33|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|10:34|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|10:35|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|10:36|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|10:37|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|10:38|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|10:39|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|10:40|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|10:41|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|10:42|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|10:43|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|10:44|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|10:45|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|10:46|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|10:47|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|10:48|BG}} | |||
[[Category:Dzieje Apostolskie|10]] |
Aktualna wersja na dzień 19:20, 9 sie 2015
10:1 A w Cezaryi był mąż niektóry, imieniem Kornelijusz, setnik, z roty, którą zwano Włoską;
10:2 Pobożny i bojący się Boga ze wszystkim domem swoim, i czyniący jałmużny wielkie ludowi.
10:3 A ten się zawsze Bogu modląc, widział jawnie w widzeniu, jakoby o dziewiątej godzinie na dzień, Anioła Bożego, że wszedł do niego i rzekł mu: Kornelijuszu!
10:4 A on pilnie nań patrząc, a przestraszony będąc, rzekł: Cóż jest, Panie? I rzekł mu: Modlitwy twoje i jałmużny twoje wstąpiły na pamięć przed obliczność Bożą.
10:5 Przetoż teraz poślij męże do Joppy, a przyzwij Szymona, którego zowią Piotrem.
10:6 Ten ma gospodę u niektórego Szymona, garbarza, który ma dom nad morzem; ten ci powie, co byś miał czynić.
10:7 A gdy odszedł Anioł, który mówił z Kornelijuszem, zawoławszy dwóch sług swoich i żołnierza pobożnego z tych, którzy przy nim ustawicznie byli;
10:8 A rozpowiedziawszy im wszystko, posłał je do Joppy.
10:9 A nazajutrz, gdy byli w drodze, a przybliżali się do miasta, wstąpił Piotr na dach, aby się modlił około godziny szóstej.
10:10 A będąc łaknącym chciał jeść; a gdy mu oni jeść gotowali, przypadło na niego zachwycenie.
10:11 I ujrzał niebo otworzone i zstępujące na się naczynie niejakie, jakoby prześcieradło wielkie, za cztery rogi uwiązane i spuszczone na ziemię;
10:12 W którem były wszelkie ziemskie czworonogie zwierzęta i bestyje, i gadziny i ptastwo niebieskie.
10:13 I stał się głos do niego: Wstań Piotrze! rzeż, a jedz.
10:14 A Piotr rzekł: Żadną miarą, Panie! gdyżem nigdy nie jadł nic pospolitego albo nieczystego.
10:15 Tedy zasię powtóre stał się głos do niego: Co Bóg oczyścił, ty nie miej tego za nieczyste.
10:16 A to się stało po trzykroć. I wzięte jest zasię ono naczynie do nieba.
10:17 A gdy Piotr sam w sobie wątpił, co by to było za widzenie, które widział, tedy oto ci mężowie, którzy byli posłani do Kornelijusza, pytający się o dom Szymonowy, stali przede drzwiami;
10:18 A zawoławszy, wywiadywali się, jeźliby tam Szymon, którego zowią Piotrem, gospodę miał.
10:19 A gdy Piotr myślił o onem widzeniu, rzekł mu Duch: Oto cię trzej mężowie szukają.
10:20 Przetoż wstawszy, zstąp, a idź z nimi, nic nie wątpiąc, bomci ja je posłał.
10:21 Tedy Piotr zstąpiwszy do onych mężów, którzy od Kornelijusza do niego posłani byli, rzekł: Otom ja jest, którego szukacie. Cóż za przyczyna, dla którejście przyszli?
10:22 A oni rzekli: Kornelijusz setnik, mąż sprawiedliwy i bojący się Boga i mający dobre świadectwo od wszystkiego narodu żydowskiego, w widzeniu jest od Anioła świętego napomniony, aby cię wezwał w dom swój i słuchał słów od ciebie.
10:23 Tedy zawoławszy ich do domu, przyjął je do gospody. A drugiego dnia Piotr szedł z nimi i niektórzy z braci z Joppy szli z nimi.
10:24 A nazajutrz weszli do Cezaryi. A Kornelijusz czekał ich, wezwawszy powinowatych swoich i bliskich przyjaciół.
10:25 I stało się, gdy wchodził Piotr, zabieżawszy mu Kornelijusz, przypadł do nóg jego i pokłonił się.
10:26 Ale go Piotr podniósł, mówiąc: Wstań! i jamci też jest człowiek.
10:27 A rozmawiając z nim, wszedł, a znalazł wiele tych, którzy się byli zeszli.
10:28 I rzekł do nich: Wy wiecie, że się nie godzi mężowi Żydowinowi przyłączać albo schadzać z cudzoziemcem; lecz mnie Bóg ukazał, żebym żadnego człowieka nie nazywał pospolitym albo nieczystym.
10:29 Przetożem też nie zbraniając się przyszedł, wezwany będąc; pytam tedy, dlaczegoście mię wezwali?
10:30 A Kornelijusz rzekł: Od czwartego dnia aż do tej godziny pościłem, a o dziewiątej godzinie modliłem się w domu moim, a oto mąż niektóry stanął przede mną w odzieniu jasnem,
10:31 I rzekł: Kornelijuszu! wysłuchana jest modlitwa twoja, a jałmużny twoje przyszły na pamięć przed obliczność Bożą.
10:32 Przetoż poślij do Joppy, a przyzwij Szymona, którego nazywają Piotrem; ten ma gospodę w domu Szymona, garbarza, nad morzem, który przyszedłszy, mówić z tobą będzie.
10:33 Zaraz tedy posłałem do ciebie, a tyś dobrze uczynił, żeś przyszedł. Teraz tedy jesteśmy wszyscy przed obliczem Bożem przytomni, abyśmy słuchali wszystkiego, coć rozkazano od Boga.
10:34 Tedy Piotr otworzywszy usta, rzekł: Prawdziwie dochodzę tego, iż Bóg nie ma względu na osoby;
10:35 Ale w każdym narodzie, kto się go boi, a czyni sprawiedliwość, jest mu przyjemnym.
10:36 A co się tknie słowa, które posłał synom Izraelskim, opowiadając pokój przez Jezusa Chrystusa, który jest Panem wszystkiego,
10:37 Wy wiecie, co się działo po wszystkiem Żydostwie, począwszy od Galilei, po chrzcie, który Jan opowiadał;
10:38 Jako Jezusa z Nazaretu pomazał Bóg Duchem Świętym i mocą, który chodził, czyniąc dobrze i uzdrawiając wszystkie opanowane od dyjabła; albowiem Bóg był z nim.
10:39 A myśmy świadkami wszystkiego tego, co czynił w krainie Judzkiej i w Jeruzalemie, którego zabili, zawiesiwszy na drzewie.
10:40 Tego Bóg wzbudził dnia trzeciego i sprawił, żeby był objawiony;
10:41 Nie wszystkiemu ludowi, ale świadkom przedtem sporządzonym od Boga, nam, którzyśmy z nim jedli i pili po jego zmartwychwstaniu.
10:42 I rozkazał nam, abyśmy kazali ludowi i świadczyli, że on jest onym postanowionym od Boga sędzią żywych i umarłych.
10:43 Temu wszyscy prorocy świadectwo wydają, iż przez imię jego odpuszczenie grzechów weźmie każdy, co w niego wierzy.
10:44 A gdy jeszcze Piotr mówił te słowa, przypadł Duch Święty na wszystkie słuchające tych słów.
10:45 I zdumieli się oni, którzy byli z obrzezania wierzący, którzy byli z Piotrem przyszli, że i na pogany dar Ducha Świętego jest wylany.
10:46 Albowiem słyszeli je mówiące językami rozlicznemi i wielbiące Boga. Tedy odpowiedział Piotr:
10:47 Izali kto może zabronić wody, żeby ci nie byli pochrzczeni, którzy wzięli Ducha Świętego jako i my?
10:48 I rozkazał je pochrzcić w imieniu Pańskiem. I prosili go, aby u nich został na kilka dni.