Ewangelia św. Marka - rozdział 12: Różnice pomiędzy wersjami
Nie podano opisu zmian |
*>Łukasz Florczak Nie podano opisu zmian |
||
(Nie pokazano 3 wersji utworzonych przez 2 użytkowników) | |||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{Mar. 12:1 | {{Mar.|12:1|BG}} | ||
{{Mar.|12:2|BG}} | |||
{{Mar.|12:3|BG}} | |||
{{Mar.|12:4|BG}} | |||
{{Mar.|12:5|BG}} | |||
{{Mar.|12:6|BG}} | |||
{{Mar.|12:7|BG}} | |||
{{Mar.|12:8|BG}} | |||
{{Mar.|12:9|BG}} | |||
{{Mar.|12:10|BG}} | |||
{{Mar.|12:11|BG}} | |||
{{Mar.|12:12|BG}} | |||
{{Mar.|12:13|BG}} | |||
{{Mar.|12:14|BG}} | |||
{{Mar.|12:15|BG}} | |||
{{Mar.|12:16|BG}} | |||
{{Mar.|12:17|BG}} | |||
{{Mar.|12:18|BG}} | |||
{{Mar.|12:19|BG}} | |||
{{Mar.|12:20|BG}} | |||
{{Mar.|12:21|BG}} | |||
{{Mar.|12:22|BG}} | |||
{{Mar.|12:23|BG}} | |||
{{Mar.|12:24|BG}} | |||
{{Mar.|12:25|BG}} | |||
{{Mar.|12:26|BG}} | |||
{{Mar.|12:27|BG}} | |||
{{Mar.|12:28|BG}} | |||
{{Mar.|12:29|BG}} | |||
{{Mar.|12:30|BG}} | |||
{{Mar.|12:31|BG}} | |||
{{Mar.|12:32|BG}} | |||
{{Mar.|12:33|BG}} | |||
{{Mar.|12:34|BG}} | |||
{{Mar.|12:35|BG}} | |||
{{Mar.|12:36|BG}} | |||
{{Mar.|12:37|BG}} | |||
{{Mar.|12:38|BG}} | |||
{{Mar.|12:39|BG}} | |||
{{Mar.|12:40|BG}} | |||
{{Mar.|12:41|BG}} | |||
{{Mar.|12:42|BG}} | |||
{{Mar.|12:43|BG}} | |||
{{Mar.|12:44|BG}} | |||
[[Category:Ewangelia św. Marka|12]] |
Aktualna wersja na dzień 19:16, 9 sie 2015
12:1 Tedy począł do nich mówić w podobieństwach: Człowiek jeden nasadził winnicę, i ogrodził ją płotem, i wykopał prasę, i zbudował wieżę, i najął ją winiarzom, i odjechał precz.
12:2 I posłał, gdy tego był czas, sługę do winiarzy, aby od winiarzy odebrał pożytki onej winnicy.
12:3 Lecz oni pojmawszy go, ubili, i odesłali próżnego.
12:4 I zasię posłał do nich sługę drugiego, którego też oni ukamionowawszy, głowę mu zranili, i odesłali obelżonego.
12:5 I zasię posłał inszego sługę; ale i tego zabili, i wiele innych, z których jedne ubili, a drugie pozabijali.
12:6 A mając jeszcze jednegoż swego miłego syna, posłał na ostatek do nich i tego, mówiąc: Wżdyć się będą wstydzili syna mego.
12:7 Ale oni winiarze rzekli między sobą: Tenci jest dziedzic; pójdźcie, zabijmy go, a będzie nasze dziedzictwo.
12:8 I wziąwszy go zabili, a wyrzucili precz z winnicy.
12:9 Cóż tedy uczyni pan onej winnicy? Przyjdzie, a potraci one winiarze, i da winnicę innym.
12:10 Izaliście nie czytali tego pisma: Kamień, który odrzucili budujący, ten się stał głową węgielną?
12:11 Od Panać się to stało, i jest dziwne w oczach naszych.
12:12 Starali się tedy, jakoby go pojmać, ale się ludu bali; bo poznali, iż przeciwko nim ono podobieństwo powiedział. I zaniechawszy go, odeszli.
12:13 Potem posłali do niego niektóre z Faryzeuszów i z Herodyjanów, aby go usidlili w mowie.
12:14 A tak oni przyszedłszy rzekli mu: Nauczycielu! wiemy, żeś jest prawdziwy, a nie dbasz na nikogo; albowiem nie patrzysz na osobę ludzką, ale w prawdzie drogi Bożej uczysz; godziż się dać czynsz cesarzowi, czyli nie? Mamyż go dać, czyli nie dać?
12:15 A on poznawszy obłudę ich, rzekł im: Czemuż mię kusicie? Przynieście mi grosz, abym go oglądał.
12:16 Tedy mu oni przynieśli; a on im rzekł: Czyjże to jest obraz i napis? A oni mu powiedzieli: Cesarski.
12:17 I odpowiadając Jezus, rzekł im: Oddawajcież tedy, co jest cesarskiego, cesarzowi, a co jest Bożego, Bogu. I dziwowali mu się.
12:18 I przyszli do niego Saduceuszowie, którzy mówią, iż nie masz zmartwychwstania, i pytali go mówiąc:
12:19 Nauczycielu! Mojżesz nam napisał, iż jeźliby czyj brat umarł, i zostawił żonę, a dziatek by nie zostawił, aby brat jego pojął żonę jego, a wzbudził nasienie bratu swemu.
12:20 Było tedy siedm braci; a pierwszy pojąwszy żonę umarł, i nie zostawił nasienia;
12:21 A drugi pojąwszy ją, umarł, lecz i ten nie zostawił nasienia; także i trzeci.
12:22 A tak ją pojęło onych siedm braci, a nie zostawili nasienia. Na ostatek po wszystkich umarła i ona niewiasta.
12:23 Przetoż przy zmartwychwstaniu gdy powstaną, któregoż z nich będzie żoną? bo siedm ich mieli ją za żonę.
12:24 Na to Jezus odpowiadając rzekł im: Zaż nie dlatego błądzicie, iżeście nie powiadomi Pisma ani mocy Bożej?
12:25 Albowiem gdy zmartwychwstaną, ani się żenią, ani za mąż wydawają; ale są jako Aniołowie w niebiesiech.
12:26 A o umarłych, iż będą wzbudzeni, nie czytaliścież w księgach Mojżeszowych, jako Bóg do niego ze krza mówił, i rzekł: Jam jest Bóg Abrahama, Bóg Izaaka, i Bóg Jakóba?
12:27 Bóg nie jestci Bogiem umarłych, ale Bogiem żywych: przetoż wy bardzo błądzicie.
12:28 A przystąpiwszy jeden z nauczonych w Piśmie, słysząc, że z sobą gadali, a widząc, że im dobrze odpowiedział, spytał go: Które jest najpierwsze ze wszystkich przykazanie?
12:29 A Jezus mu odpowiedział: Najpierwsze ze wszystkich przykazanie jest: Słuchaj, Izraelu! Pan, Bóg nasz, Pan jeden jest.
12:30 Przetoż będziesz miłował Pana, Boga twego, ze wszystkiego serca twego, i ze wszystkiej duszy twojej, i ze wszystkiej myśli twojej, i ze wszystkiej siły twojej; toć jest pierwsze przykazanie.
12:31 A wtóre temu podobne to jest: Będziesz miłował bliźniego twego, jako samego siebie. Większego przykazania innego nad to nie masz.
12:32 Tedy mu rzekł on nauczony w Piśmie: Nauczycielu! zaprawdę dobrześ powiedział, iż jeden jest Bóg, a nie masz inszego oprócz niego.
12:33 I miłować go ze wszystkiego serca i ze wszystkiej myśli i ze wszystkiej duszy i ze wszystkiej siły, a miłować bliźniego jako samego siebie, więcej jest nad wszystkie całopalenia i ofiary.
12:34 A widząc Jezus, że on mądrze odpowiedział, rzekł mu: Niedalekoś jest od królestwa Bożego. I nie śmiał go nikt dalej pytać.
12:35 Tedy Jezus odpowiadając rzekł, gdy uczył w kościele: Jakoż mówią nauczeni w Piśmie, iż Chrystus jest Syn Dawida?
12:36 Bo sam Dawid przez Ducha Świętego powiedział: Rzekł Pan Panu memu, siądź po prawicy mojej, aż położę nieprzyjacioły twoje podnóżkiem nóg twoich.
12:37 Ponieważ go sam Dawid nazywa Panem, jakoż tedy jest synem jego? a wielki lud rad go słuchał.
12:38 I mówił do nich w nauce swojej: Strzeżcie się nauczonych w Piśmie, którzy chcą w długich szatach chodzić, a być pozdrawiani na rynkach;
12:39 I na pierwszych stołkach siadać w bóżnicach, i pierwsze miejsca mieć na wieczerzach;
12:40 Którzy pożerają domy wdów, a to pod pokrywką długich modlitw; cić odniosą cięższy sąd.
12:41 A Jezus siedząc przeciwko skarbnicy, przypatrywał się, jako lud rzucał pieniądze do skarbnicy, i jako wiele bogaczów wiele rzucało.
12:42 I przyszedłszy jedna wdowa uboga, wrzuciła dwa drobne pieniążki, co czyni kwartnik.
12:43 Tedy zwoławszy uczniów swoich rzekł im: Zaprawdę wam powiadam, że ta uboga wdowa więcej wrzuciła, niżeli ci wszyscy, którzy rzucali do skarbnicy.
12:44 Albowiem ci wszyscy z tego, co im zbywało, rzucali; ale ta z ubóstwa swego wszystko, co miała, wrzuciła, wszystkę żywność swoję.