Księga Jeremiasza - rozdział 5: Różnice pomiędzy wersjami
m (1 wersja) |
*>Łukasz Florczak Nie podano opisu zmian |
||
(Nie pokazano 2 pośrednich wersji utworzonych przez tego samego użytkownika) | |||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{Jer. 5:1 | {{Jer.|5:1|BG}} | ||
{{Jer.|5:2|BG}} | |||
{{Jer.|5:3|BG}} | |||
{{Jer.|5:4|BG}} | |||
{{Jer.|5:5|BG}} | |||
{{Jer.|5:6|BG}} | |||
{{Jer.|5:7|BG}} | |||
{{Jer.|5:8|BG}} | |||
{{Jer.|5:9|BG}} | |||
{{Jer.|5:10|BG}} | |||
{{Jer.|5:11|BG}} | |||
{{Jer.|5:12|BG}} | |||
{{Jer.|5:13|BG}} | |||
{{Jer.|5:14|BG}} | |||
{{Jer.|5:15|BG}} | |||
{{Jer.|5:16|BG}} | |||
{{Jer.|5:17|BG}} | |||
{{Jer.|5:18|BG}} | |||
{{Jer.|5:19|BG}} | |||
{{Jer.|5:20|BG}} | |||
{{Jer.|5:21|BG}} | |||
{{Jer.|5:22|BG}} | |||
{{Jer.|5:23|BG}} | |||
{{Jer.|5:24|BG}} | |||
{{Jer.|5:25|BG}} | |||
{{Jer.|5:26|BG}} | |||
{{Jer.|5:27|BG}} | |||
{{Jer.|5:28|BG}} | |||
{{Jer.|5:29|BG}} | |||
{{Jer.|5:30|BG}} | |||
{{Jer.|5:31|BG}} | |||
[[Category:Księga Jeremiasza|005]] |
Aktualna wersja na dzień 19:04, 9 sie 2015
5:1 Obchodźcie ulice Jeruzalemskie, a upatrujcie teraz, i obaczcie, a szukajcie po ulicach jego, jeźli znajdziecie męża, jeźli kto jest coby czynił sąd i szukał prawdy, a przepuszczę mu.
5:2 Ale choć mówią: Jako żyje Pan, tedy przecię krzywo przysięgają.
5:3 O Panie! izali oczy twoje nie patrzą na prawdę? Bijesz ich, ale ich nie boli; wniwecz ich obracasz, ale nie chcą przyjąć karania; zatwardzili oblicza swe nad opokę, nie chcą się nawrócić.
5:4 Tedym Ja rzekł: Podobno ci nędzni są, głupio sobie poczynają; bo nie są powiadomi drogi Pańskiej, i sądu Boga swego.
5:5 Pójdę do celniejszych, i będę mówił do nich; bo oni są powiadomi drogi Pańskiej, i sądu Boga swego; ale i ci wespół połamali jarzmo, potargali związki.
5:6 Przetoż ich pobije lew z lasu, wilk wieczorny wygubi ich, lampart czyhać będzie u miast ich. Ktokolwiek wyjdzie z nich, rozszarpany będzie; bo się rozmnożyły przestępstwa ich, i zmogły się odwrócenia ich.
5:7 Jestże co, dlaczegobym ci miał przepuścić? Synowie twoi opuścili mię, a przysięgają przez onych, którzy nie są bogami. Jakom ich jedno nakarmił, zaraz cudzołożą, a do domu wszetecznicy hurmem się walą.
5:8 Rano wstawając są jako konie wytuczone, każdy z nich rży do żony bliźniego swego.
5:9 Izali dlatego nawiedzić ich nie mam? mówi Pan; izali się nad takim narodem nie ma mścić dusza moja?
5:10 Wstąpcie na mury jego, a rozwalcie je, wszakże ich do gruntu nie znoście; znieście filarzyki murów jego, gdyż nie są Pańskie.
5:11 Wielce zaiste wystąpił przeciwko mnie dom Izraelski i dom Judzki, mówi Pan.
5:12 Zadali kłamstwo Panu, i rzekli: Nie tak, nie przyjdzieć na nas nic złego, a miecza i głodu nie doznamy.
5:13 A ci prorocy pominą z wiatrem, a żadnego słowa Bożego niemasz u nich; i owszem tak się im samym stanie.
5:14 Przetoż tak mówi Pan, Bóg zastępów: Ponieważeście to mówili, oto Ja kładę słowa moje w usta twoje za ogień, a lud ten za drwa, i pożre ich.
5:15 Oto Ja przywiodę na was naród z daleka, o domie Izraelski! mówi Pan, naród mocny, naród starodawny, naród, którego języka umieć nie będziesz, ani zrozumiesz, co mówi.
5:16 Którego sajdak jako grób otwarty, wszyscy są mężni.
5:17 I zjedzą urodzaj twój, i chleb twój: pożrą synów twoich i córki twoje; poje trzody twoje i woły twoje; poje winną macicę twoję, i figi twoje, a miasta twoje obronne, w których ty ufasz, mieczem znędzi.
5:18 A wszakże i w one dni, mówi Pan, końca z wami nie uczynię.
5:19 Albowiem gdy rzeczecie: Przeczże nam Pan, Bóg nasz, to wszystko czyni? Tedy im odpowiesz: Jakoście mię opuścili, a służyli bogom cudzym w ziemi waszej, tak służyć będziecie cudzoziemcom w ziemi nie waszej.
5:20 Oznajmijcie to domowi Jakóbowemu, a rozgłoście w Judzie, mówiąc:
5:21 Słuchajcież teraz tego, ludu głupi! który niemasz serca, który oczy mając, a nie widzisz, który uszy mając, a nie słyszysz.
5:22 I nie będziecież się mnie bali? mówi Pan; a przed obliczem mojem nie będziecież się lękali? którym położył morzu piasek za granicę ustawą wieczną, a nie przestąpi jej. Choć się wzruszą, wszakże nie przemogą; choć się wzburzą wały jego, wszakże nie przeskoczą go.
5:23 Ale ten lud ma serce ociążałe i odporne; odstąpili odemnie i odeszli;
5:24 Ani rzekli w sercu swem: Bójmy się już Pana, Boga naszego, który daje deszcz i w jesieni i na wiosnę czasu swego, który tygodni pewnych i żniwa naszego przestrzega.
5:25 Ale nieprawości wasze odwróciły to, a grzechy wasze zahamowały to dobro od was.
5:26 Bo się znajdują w ludu moim niezbożnicy, którzy czyhają jako łowcy, rozciągają sieci, zastawiają sidła, a łapią ludzi.
5:27 Jako klatka pełna ptaków, tak domy ich pełne są zdrady; przetoż się wzmogli i zbogacili.
5:28 Roztyli, lśnią się, i innych w złościach przewyższają; sprawy nie sądzą, ani sprawy sierotki; wszakże się im szczęści, chociaż sprawy ubogiego nie rozsądzili.
5:29 Izali dlatego nie nawiedzę ich? mówi Pan; izali się nad narodem takowym nie będzie mścić dusza moja?
5:30 Rzecz dziwna i sroga dzieje się w tej ziemi:
5:31 Prorocy kłamliwie prorokują, a kapłani panują przez ręce ich, a lud mój kocha się w tem; czegożbyście na ostatek nie uczynili?