Księga Abdiasza - rozdział 1: Różnice pomiędzy wersjami
m (1 wersja) |
*>Łukasz Florczak Nie podano opisu zmian |
||
(Nie pokazano 2 pośrednich wersji utworzonych przez tego samego użytkownika) | |||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{Abdyj. 1:1 | {{Abdyj.|1:1|BG}} | ||
{{Abdyj.|1:2|BG}} | |||
{{Abdyj.|1:3|BG}} | |||
{{Abdyj.|1:4|BG}} | |||
{{Abdyj.|1:5|BG}} | |||
{{Abdyj.|1:6|BG}} | |||
{{Abdyj.|1:7|BG}} | |||
{{Abdyj.|1:8|BG}} | |||
{{Abdyj.|1:9|BG}} | |||
{{Abdyj.|1:10|BG}} | |||
{{Abdyj.|1:11|BG}} | |||
{{Abdyj.|1:12|BG}} | |||
{{Abdyj.|1:13|BG}} | |||
{{Abdyj.|1:14|BG}} | |||
{{Abdyj.|1:15|BG}} | |||
{{Abdyj.|1:16|BG}} | |||
{{Abdyj.|1:17|BG}} | |||
{{Abdyj.|1:18|BG}} | |||
{{Abdyj.|1:19|BG}} | |||
{{Abdyj.|1:20|BG}} | |||
{{Abdyj.|1:21|BG}} | |||
[[Category:Księga Abdiasza|001]] |
Aktualna wersja na dzień 19:12, 9 sie 2015
1:1 Widzenie Abdyjaszowe. Tak mówi panujący Pan o ziemi Edomskiej: Słyszeliśmy wieść od Pana i od posła wysłanego do narodów: Ruszcie się, a powstańmy przeciwko niemu ku bitwie,
1:2 Oto cię maluczkim uczynię między narodami, ty będziesz bardzo wzgardzony.
1:3 Pycha serca twego zdradziła cię, o ty! który mieszkasz w rozpadlinach skalnych, w wysokiem mieszkaniu twojem, który mówisz w sercu swojem: Któż mię na ziemię ściągnie?
1:4 Choćbyś się wywyższył jako orzeł, owszem, choćbyś między gwiazdami położył gniazdo twoje, i stamtąd cię stargnę, mówi Pan.
1:5 O jakożeś zniszczony! Izaliż złodzieje przyszli na cię? Izali zbójcy nocni? Izaliby kradli nad potrzebę swoję? Gdyby ci na cię przyszli, co wino zbierają, izaliby nie zostawili którego grona?
1:6 Jakoż wyszpiegowane są skarby Ezaw, a wynalezione są skryte rzeczy jego.
1:7 Aż do granicy wypchną cię wszyscy, z którymi masz przymierze; zdradzą cię, moc wezmą nad tobą ci, z którymi masz pokój; którzy chleb twój jedzą, ranęć zdradliwie zadadzą, tak, iż się nie obaczysz.
1:8 Izali dnia onego, mówi Pan, nie wytracę mędrców z Edom, a roztropnych z góry Ezawa?
1:9 I ulękną się mocarze twoi, o Temanie! dlatego, że porażeni będąc wygubieni będą wszyscy z góry Ezawa.
1:10 Dla bezprawia bratu twemu Jakóbowi uczynionego hańba cię okryje, a wykorzeniony będziesz na wieki.
1:11 Stałeś dnia onego naprzeciwko, dnia onego, gdy cudzy imali wojsko jego, i gdy cudzoziemcy wchodzili w bramy jego, a o Jeruzalem los miotali, tyś też był jako jeden z nich.
1:12 Nie patrzże tedy na dzień brata swego, na dzień pojmania jego; ani się wesel nad synami Judzkimi w dzień zginienia ich, ani hardzie mów usty swemi w dzień ucisku.
1:13 Nie wchodź w bramę ludu mego w dzień utrapienia ich, ani patrz na złe jego w dzień doległości jego, ani ściągaj ręki swej na majętność jego, w dzień skruszenia jego;
1:14 Ani stój na rozstaniu dróg, abyś zatracał tych, którzy z nich uchodzą; ani podawaj nieprzyjacielowi w moc tych, którzy z nich zostali w dzień ucisku.
1:15 Bo bliski jest dzień Pański przeciwko tym wszystkim narodom; jakoś uczynił, tak ci się stanie, nagroda twoja obróci się na głowę twoję.
1:16 Bo ponieważ wy pić będziecie na górze mojej świętej, tak pić będą wszystkie narody; ustawicznie, mówię, pić i pożerać będą, aż się staną, jakoby ich nie było.
1:17 A na górze Syon będzie wybawienie, a ta góra będzie święta, i posiędzie dom Jakóbowy osiadłości swe.
1:18 I stanie się dom Jakóbowy ogniem, a dom Józefowy płomieniem, dom zaś Ezawowy ścierniskiem; i rozpali się na nich, i strawi ich, a nikt nie zostanie z domu Ezawowego; bo Pan to mówił.
1:19 A tak odziedziczą krainę południową z górą Ezawa, i równinę z Filistyńczykami; posiędą też krainę Efraimową, i krainę Samaryi, i Benjaminową i Galaadską.
1:20 A zaprowadzeni w niewolę tego wojska synów Izraelskich posiędą to, co było Chananejczyków aż do Sarepty; a zaprowadzeni w niewolę Jeruzalemczyków posiędą to, co jest na końcu państwa, posiędą z miastami na południe.
1:21 I wstąpią wybawiciele na górę Syon, aby sądzili górę Ezawa; a tak będzie królestwo samego Pana.