Księga Malachiasza - rozdział 2: Różnice pomiędzy wersjami

Z Notatki Biblijne
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
m (1 wersja)
*>Łukasz Florczak
Nie podano opisu zmian
 
(Nie pokazano 2 pośrednich wersji utworzonych przez tego samego użytkownika)
Linia 1: Linia 1:
{{Mal. 2:1}}
{{Mal.|2:1|BG}}
{{Mal. 2:2}}
{{Mal. 2:3}}
{{Mal. 2:4}}
{{Mal. 2:5}}
{{Mal. 2:6}}
{{Mal. 2:7}}
{{Mal. 2:8}}
{{Mal. 2:9}}
{{Mal. 2:10}}
{{Mal. 2:11}}
{{Mal. 2:12}}
{{Mal. 2:13}}
{{Mal. 2:14}}
{{Mal. 2:15}}
{{Mal. 2:16}}
{{Mal. 2:17}}


{{Mal.|2:2|BG}}


[[Category:Księga Malachiasza|002]]
{{Mal.|2:3|BG}}
 
{{Mal.|2:4|BG}}
 
{{Mal.|2:5|BG}}
 
{{Mal.|2:6|BG}}
 
{{Mal.|2:7|BG}}
 
{{Mal.|2:8|BG}}
 
{{Mal.|2:9|BG}}
 
{{Mal.|2:10|BG}}
 
{{Mal.|2:11|BG}}
 
{{Mal.|2:12|BG}}
 
{{Mal.|2:13|BG}}
 
{{Mal.|2:14|BG}}
 
{{Mal.|2:15|BG}}
 
{{Mal.|2:16|BG}}
 
{{Mal.|2:17|BG}}
 
 
 
[[Category:Księga Malachiasza|002]]

Aktualna wersja na dzień 19:13, 9 sie 2015

2:1 A tak teraz do was mówię to rozkazanie, o kapłani!

2:2 Jeźli nie usłuchacie, i jeźli nie złożycie do serca, abyście dali chwałę imieniowi memu, mówi Pan zastępów, tedy poślę na was przeklęstwo, a przeklinać będę błogosławieństwa wasze; owszem jużem je przeklął: boście tego nie złożyli do serca.

2:3 Oto, Ja wam popsuję siewy wasze, a wrzucę łajno na twarzy wasze, łajno, mówię, ofiar waszych, tak, że was przytargnie do siebie.

2:4 I dowiecie się, iżem posłał do was to rozkazanie, aby było przymierze moje z Lewim, mówi Pan zastępów.

2:5 Przymierze moje było z nim żywota i pokoju, a dałem mu je dla bojaźni; bo się mnie bał, i dla imienia mojego skruszony był.

2:6 Zakon prawdy był w ustach jego, a nieprawość nie była znaleziona w wargach jego; chodził zemną w pokoju i w prawości, i wielu odwrócił od nieprawości.

2:7 Bo wargi kapłańskie umiejętności strzedz mają, a pytać się będą na zakon z ust jego; Aniołem zaiste jest Pana zastępów.

2:8 Aleście wy zstąpili z drogi, i byliście zgorszeniem wielom w zakonie, zepsowaliście przymierze Lewiego, mówi Pan zastępów.

2:9 Przetoż i Jam was uczynił wzgardzone i poniżone u wszystkich ludzi, tak jakoście wy nie strzegli dróg moich, a mieliście wzgląd na osobę w zakonie.

2:10 Izali nie jeden ojciec jest nas wszystkich? Izali nie jaden Bóg stworzył nas? Czemuż tedy brat zdradza brata swego, gwałcąc przymierze ojców naszych?

2:11 Zdradliwie się sprawuje Juda, a obrzydliwość się dzieje w Izraelu i w Jeruzalemie; bo Juda splugawił świętobliwość Pańską, w której się kochać miał, pojąwszy za żone córkę boga obcego.

2:12 Pan męża, który to czyni, wykorzeni z namiotów Jakóbowych, tak czującego, jako i odpowiadającego i ofiarującego dar Panu zastępów.

2:13 A toście drugi raz uczynili, okrywając łzami ołtarz Pański, płaczem i wołaniem, tak, że więcej nie patrzy na dar, i nie przyjmuje wdzięcznej ofiary z ręki waszej.

2:14 Wszakże mówicie: Dlaczegoż to? Dla tego, że Pan jest świadkiem między tobą i między żoną młodości twojej, przeciw którejś ty wystąpił, gdyż ona jest towarzyszką twoją, i żoną przymierza twego.

2:15 Bo azaż nie uczynił jednym, choć mu jeszcze ducha zbywało? A czemuż jednym? aby szukali nasienia Bożego; a tak strzeżcie ducha swego, a z żoną młodości swojej się zdradliwie nie obchodźcie;

2:16 Bo on ma w nienawiści opuszczenie żony, mówi Pan, Bóg Izraelski, przto że taki okrywa okrucieństwo płaszczem jego, mówi Pan zastępów; a tak strzeżcie ducha waszego, a nie obchodźcie się zdradliwie.

2:17 Pracęście zadali Panu słowy swojemi, a przecię mówicie: W czemżeśmy mu pracę zadali? W tem, gdy mówicie: Wszelki, który złość czyni, podoba się Panu, i w tych ma kochanie; albo: Gdzież jest Bóg sądu?