Księga Joba - rozdział 27: Różnice pomiędzy wersjami

Z Notatki Biblijne
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
m (1 wersja)
*>Łukasz Florczak
Nie podano opisu zmian
 
(Nie pokazano 16 wersji utworzonych przez 2 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
{{Ijoba 27:1}}
{{Ijoba|27:1|BG}}
{{Ijoba 27:2}}
{{Ijoba 27:3}}
{{Ijoba 27:4}}
{{Ijoba 27:5}}
{{Ijoba 27:6}}
{{Ijoba 27:7}}
{{Ijoba 27:8}}
{{Ijoba 27:9}}
{{Ijoba 27:10}}
{{Ijoba 27:11}}
{{Ijoba 27:12}}
{{Ijoba 27:13}}
{{Ijoba 27:14}}
{{Ijoba 27:15}}
{{Ijoba 27:16}}
{{Ijoba 27:17}}
{{Ijoba 27:18}}
{{Ijoba 27:19}}
{{Ijoba 27:20}}
{{Ijoba 27:21}}
{{Ijoba 27:22}}
{{Ijoba 27:23}}


{{Ijoba|27:2|BG}}


[[Category:Księga Joba|27]]
{{Ijoba|27:3|BG}}
 
{{Ijoba|27:4|BG}}
 
{{Ijoba|27:5|BG}}
 
{{Ijoba|27:6|BG}}
 
{{Ijoba|27:7|BG}}
 
{{Ijoba|27:8|BG}}
 
{{Ijoba|27:9|BG}}
 
{{Ijoba|27:10|BG}}
 
{{Ijoba|27:11|BG}}
 
{{Ijoba|27:12|BG}}
 
{{Ijoba|27:13|BG}}
 
{{Ijoba|27:14|BG}}
 
{{Ijoba|27:15|BG}}
 
{{Ijoba|27:16|BG}}
 
{{Ijoba|27:17|BG}}
 
{{Ijoba|27:18|BG}}
 
{{Ijoba|27:19|BG}}
 
{{Ijoba|27:20|BG}}
 
{{Ijoba|27:21|BG}}
 
{{Ijoba|27:22|BG}}
 
{{Ijoba|27:23|BG}}
 
 
 
[[Category:Księga Joba|27]]

Aktualna wersja na dzień 18:43, 9 sie 2015

27:1 Potem dalej Ijob prowadził rzecz swoję, i rzekł:

27:2 Jako żyje Bóg, który odrzucił sąd mój, a Wszechmocny, który gorzkości nabawił duszy mojej:

27:3 Że póki staje tchu we mnie, i ducha Bożego w nozdrzach moich,

27:4 Nie będą mówiły wargi moje nieprawości, a język mój nie będzie powiadał zdrady.

27:5 Nie daj Boże, żebym was miał usprawiedliwiać; póki dech we mnie, nie odstąpię od niewinności mojej.

27:6 Sprawiedliwości mojej trzymać się będę, a nie puszczę się jej; nie zawstydzi mię serce moje, pókim żyw.

27:7 Nieprzyjaciel mój będzie jako niezbożnik, a który powstaje przeciwko mnie, jako złośnik.

27:8 Co bowiem za nadzieja jest obłudnika, który się w łakomstwie kocha, gdy Bóg wydrze duszę jego.

27:9 Izali Bóg usłyszy wołanie jego, gdy nań ucisk przyjdzie?

27:10 Izaż się w Wszechmocnym rozkocha? a będzie wzywał Boga na każdy czas?

27:11 Uczę was, będąc w ręce Bożej, a jako idę z Wszechmocnym, nie taję.

27:12 Oto wy to wszyscy widzicie; przeczże wżdy próżność mówicie?

27:13 Tenci jest dział człowieka bezbożnego u Boga, a toć dziedzictwo okrutnicy od Wszechmocnego wezmą.

27:14 Jeźli się rozmnożą synowie jego, pójdą pod miecz: a potomstwo jego nie nasyci się chleba.

27:15 Którzy po nim zostaną w śmierci pogrzebieni będą, a wdowy jego nie będą go płakały;

27:16 Choćby srebra nazgromadzał jako prochu, a nasprawiał szat jako błota:

27:17 Tedy nasprawiać ich on, ale sprawiedliwy oblekać je będzie, a srebro ono niewinny dzielić będzie.

27:18 Zbuduje dom swój jako mól, a jako stróż budę wystawi.

27:19 Bogaty zaśnie, a nie będzie pogrzebiony; spojrzyli kto, alić go niemasz.

27:20 Zachwycą go strachy jako wody, w nocy go porwie wicher.

27:21 Pochwyci go wiatr wschodni, a odejdzie; bo wicher ruszył go z miejsca swego.

27:22 Toć Bóg nań dopuści, a nie przepuści mu, choć przed ręką jego prędko uciekać będzie.

27:23 Klaśnie każdy nad nim rękoma swemi, i wysyka go z miejsca swego.