Księga Ozeasza - rozdział 2: Różnice pomiędzy wersjami

Z Notatki Biblijne
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Nie podano opisu zmian
 
*>Łukasz Florczak
Nie podano opisu zmian
 
(Nie pokazano 5 wersji utworzonych przez 2 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
{{Oz. 2:1}}
{{Oz.|2:1|BG}}
{{Oz. 2:2}}
{{Oz. 2:3}}
{{Oz. 2:4}}
{{Oz. 2:5}}
{{Oz. 2:6}}
{{Oz. 2:7}}
{{Oz. 2:8}}
{{Oz. 2:9}}
{{Oz. 2:10}}
{{Oz. 2:11}}
{{Oz. 2:12}}
{{Oz. 2:13}}
{{Oz. 2:14}}
{{Oz. 2:15}}
{{Oz. 2:16}}
{{Oz. 2:17}}
{{Oz. 2:18}}
{{Oz. 2:19}}
{{Oz. 2:20}}
{{Oz. 2:21}}
{{Oz. 2:22}}
{{Oz. 2:23}}


{{Oz.|2:2|BG}}


[[Category:Księga Ozeasza|002]]
{{Oz.|2:3|BG}}
 
{{Oz.|2:4|BG}}
 
{{Oz.|2:5|BG}}
 
{{Oz.|2:6|BG}}
 
{{Oz.|2:7|BG}}
 
{{Oz.|2:8|BG}}
 
{{Oz.|2:9|BG}}
 
{{Oz.|2:10|BG}}
 
{{Oz.|2:11|BG}}
 
{{Oz.|2:12|BG}}
 
{{Oz.|2:13|BG}}
 
{{Oz.|2:14|BG}}
 
{{Oz.|2:15|BG}}
 
{{Oz.|2:16|BG}}
 
{{Oz.|2:17|BG}}
 
{{Oz.|2:18|BG}}
 
{{Oz.|2:19|BG}}
 
{{Oz.|2:20|BG}}
 
{{Oz.|2:21|BG}}
 
{{Oz.|2:22|BG}}
 
{{Oz.|2:23|BG}}
 
 
 
[[Category:Księga Ozeasza|002]]

Aktualna wersja na dzień 19:12, 9 sie 2015

2:1 Mówcie braciom waszym, o ludu mój! i siostrom waszym, o ty, coś miłosierdzia dostąpiła!

2:2 Rozpierajcie się z matką waszą, rozpierajcie się; bo ona nie jest żoną moją, a Jam też nie jest mężem jej, póki nie odejmie wszeteczeństw swoich od oblicza swego, a cudzołóstw swych z pośród piersi swoich;

2:3 Bym jej snać nago nie zewlekł a nie postawił jej, jaką była w dzień narodzenia swego, i nie uczynił jej jako pustynia, i nie zostawił jej jako ziemia sucha, i nie umorzył jej pragnieniem:

2:4 I nad synami jej nie zmiłowałbym się, przeto, że są synami z wszeteczeństwa,

2:5 Bo wszeteczeństwo płodzi matka ich, sprosność czyni rodzicielka ich; bo mówiła: Pójdę za miłośnikami moimi, którzy mi dodawają chleba mego, i wody mojej, wełny mojej, i lnu mego, oliwy mojej i napojów moich.

2:6 Przetoż oto Ja zagrodzę cierniem drogę jej, a ugrodzę płot, aby ścieżek swoich nie znalazła.

2:7 Tedy biegać będzie za miłośnikami swymi, wszakże ich nie dogoni; i szukać ich będzie, ale nie znajdzie. Tedy rzecze: Pójdę a wrócę się do męża swego pierwszego; bo mi lepiej było na on czas, niżeli teraz.

2:8 Bo ona nie wie tego, żem Ja dawał jej zboże, i moszcz, i oliwę; nawet dawałem jej obfitość srebra i złota, które oni obracają na Baala.

2:9 Dlatego wrócę się, i zabiorę zboże moje czasu jego, i moszcz mój czasu jego, i odbiorę jej wełnę moję, i len mój dany na okrywanie nagości jej.

2:10 A teraz odkryję sprosność jej przed oczyma miłośników jej, a nikt jej nie wyrwie z ręki mojej.

2:11 I uczynię koniec wszystkiemu weselu jej, świętom jej, nowym miesiącom jej, i sabatom jej, i wszystkim uroczystym świętom jej.

2:12 Popustoszę też winne macice jej i figowe drzewa jej, przeto, że mówi: Moja to zapłata, którą mi dali miłośnicy moi; i obrócę je w lasy, a pożrą je zwierzęta polne.

2:13 I nawiedzę na niej dni Baalowe, w które im kadzi, a strojąc się w nausznice swoje i w klejnoty swoje, chodzi za miłośnikami swymi, ale mnie zapomina, mówi Pan.

2:14 Przetoż oto Ja nią łudzić będę, gdy ją wywiodę na puszczę, a łaskawie z nią mówić będę;

2:15 I dam jej winnice jej od tegoż miejsca, i dolinę Achor, miasto drzwi nadziei; i będzie tam śpiewała, jako za dni młodości swojej, to jest, jako w dzień, którego wychodziła z ziemi Egipskiej.

2:16 A dnia onego mówi Pan, będziesz mię zwała: Mężu mój! a nie będziesz mię więcej zwała: Baalu mój!

2:17 Bo odejmę imiona Baalów od ust twoich, że ani wspominani będą więcej imieniem swojem.

2:18 I uczynię dla ciebie przymierze dnia onego z zwierzem polnym, i z ptastwem niebieskiem i z płazem ziemskim, a łuk i miecz pokruszę, i wojnę z ziemi zniosę, i sprawię, że bezpiecznie mieszkać będą.

2:19 I poślubię cię sobie na wieki: poślubię cię, mówię, sobie w sprawiedliwości i w sądzie i w miłosierdziu i w litościach;

2:20 Poślubię cię też sobie w wierze, i poznasz Pana.

2:21 Dnia onego wysłucham, mówi Pan, wysłucham, mówi, niebiosa, a one wusłuchają ziemię;

2:22 A ziemia wysłucha zboże i moszcz i oliwę, a te rzeczy wysłuchają Jezreela.

2:23 Bo ją sobie rozsieję na ziemi, a zmiłuję się nad tą, co była w niełasce, i rzekę do tego, co nie był ludem moim: Tyś jest lud mój! a on rzecze: Tyś jest Bóg mój.