Dzieje Apostolskie - rozdział 5: Różnice pomiędzy wersjami
m (1 wersja) |
*>Łukasz Florczak Nie podano opisu zmian |
||
(Nie pokazano 4 wersji utworzonych przez 2 użytkowników) | |||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{Dzieje Ap. 5:1 | {{Dzieje Ap.|5:1|BG}} | ||
{{Dzieje Ap.|5:2|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|5:3|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|5:4|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|5:5|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|5:6|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|5:7|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|5:8|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|5:9|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|5:10|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|5:11|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|5:12|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|5:13|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|5:14|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|5:15|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|5:16|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|5:17|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|5:18|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|5:19|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|5:20|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|5:21|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|5:22|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|5:23|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|5:24|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|5:25|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|5:26|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|5:27|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|5:28|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|5:29|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|5:30|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|5:31|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|5:32|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|5:33|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|5:34|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|5:35|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|5:36|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|5:37|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|5:38|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|5:39|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|5:40|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|5:41|BG}} | |||
{{Dzieje Ap.|5:42|BG}} | |||
[[Category:Dzieje Apostolskie|005]] |
Aktualna wersja na dzień 19:20, 9 sie 2015
5:1 A mąż niektóry imieniem Ananijasz, z Safirą, żoną swoją, sprzedał majętność,
5:2 I ujął nieco z onych pieniędzy z wiadomością żony swojej, a przyniósłszy część niejaką, położył u nóg apostolskich.
5:3 I rzekł Piotr: Ananijaszu! przeczże szatan napełnił serce twoje, abyś kłamał Duchowi Świętemu i ujął z pieniędzy za rolę?
5:4 Izali to, coś miał, nie twoje było? a coś sprzedał, nie w twojej mocy zostawało? Przeczżeś tę rzecz przypuścił do serca twego? Nie skłamałeś ludziom, ale Bogu.
5:5 Tedy usłyszawszy Ananijasz te słowa, padł nieżywy. I przyszedł strach wielki na wszystkich, którzy to słyszeli.
5:6 A wstawszy młodzieńcy, porwali go, a wyniósłszy pogrzebli.
5:7 I stało się po chwili, jakoby po trzech godzinach, że i żona jego nie wiedząc, co się stało, weszła.
5:8 I rzekł jej Piotr: Powiedz mi, jeźliście za tyle tę rolę sprzedali? A ona rzekła: Tak jest, za tyle.
5:9 A Piotr rzekł do niej: Przeczżeście się z sobą zmówili, abyście kusili Ducha Pańskiego? Oto nogi tych, którzy pogrzebli męża twego, u drzwi są i ciebieć wyniosą.
5:10 I padła zaraz przed nogami jego nieżywa. A wszedłszy młodzieńcy, znaleźli ją umarłą, a wyniósłszy pogrzebli ją podle męża jej.
5:11 I przyszedł strach wielki na wszystek zbór i na wszystkich, którzy to słyszeli.
5:12 Lecz przez ręce apostolskie działo się wiele znamion i cudów między ludem, (a byli wszyscy jednomyślnie w przysionku Salomonowym.
5:13 A z innych żaden nie śmiał się do nich przyłączyć; ale lud wiele o nich trzymał.
5:14 I owszem przybywało mnóstwo wierzących Panu, mężów i niewiast).
5:15 Tak że i na ulice wynosili chorych i kładli je na pościelach i łóżkach, aby przynajmniej cień Piotra przychodzącego zacienił niektórych z nich.
5:16 Schodziło się też i mnóstwo z okolicznych miast do Jeruzalemu, przynosząc chorych i nagabanych od duchów nieczystych; a ci wszyscy byli uzdrowieni.
5:17 Tedy powstawszy najwyższy kapłan i wszyscy, którzy z nim byli, którzy byli z sekty Saduceuszów, napełnieni są zazdrością;
5:18 I targnęli się rękoma na Apostoły i podali je do więzienia pospolitego.
5:19 Ale Anioł Pański w nocy otworzył drzwi u więzienia, a wywiódłszy je rzekł:
5:20 Idźcież, a stawiwszy się, mówcie do ludu w kościele wszystkie słowa tego żywota.
5:21 Tedy oni usłyszawszy to, weszli na świtaniu do kościoła i uczyli. A przyszedłszy najwyższy kapłan i którzy z nim byli, zwołali radę i wszystkie starsze synów Izraelskich, i posłali do więzienia, aby byli przywiedzieni.
5:22 A gdy słudzy przyszli, nie znaleźli ich w więzieniu, co wróciwszy się, oznajmili, mówiąc:
5:23 Więzienieć wprawdzie znaleźliśmy zamknione ze wszelką pilnością i stróże na dworze przede drzwiami stojące, lecz otworzywszy, żadnegośmy w niem nie znaleźli.
5:24 A gdy te słowa usłyszeli i najwyższy kapłan, i hetman kościelny, i przedniejsi kapłani wątpili o nich, co by to było.
5:25 A przyszedłszy ktoś, oznajmił im, mówiąc: Oto mężowie, któreście podali do więzienia, stoją w kościele, a uczą lud.
5:26 Tedy poszedł hetman z sługami i przywiódł je bez gwałtu; (bo się ludu bali, aby nie byli ukamionowani.)
5:27 A przywiódłszy je, stawili je przed radą; i pytał ich najwyższy kapłan, mówiąc:
5:28 Izaliśmy wam surowo nie zakazali, abyście w tem imieniu nie uczyli? A oto napełniliście Jeruzalem nauką waszą i chcecie na nas wprowadzić krew człowieka tego.
5:29 Tedy odpowiadając Piotr i Apostołowie, rzekli: Więcej trzeba słuchać Boga, niż ludzi.
5:30 Bóg on ojców naszych wzbudził Jezusa, któregoście wy zabili, zawiesiwszy na drzewie.
5:31 Tego Bóg za książęcia i zbawiciela wywyższył prawicą swoją, aby dana była ludowi Izraelskiemu pokuta i odpuszczenie grzechów.
5:32 A my jesteśmy świadkami jego w tem, co mówimy, także i Duch Święty, którego dał Bóg tym, którzy mu są posłuszni.
5:33 A oni to słysząc, pukali się i radzili o tem, jakoby je zgładzić.
5:34 Tedy powstawszy w radzie niektóry Faryzeusz, imieniem Gamalijel, nauczyciel zakonny, zacny u wszystkiego ludu, rozkazał, aby na małą chwilę precz wywiedziono Apostoły;
5:35 I rzekł do nich: Mężowie Izraelscy! miejcie się na baczeniu z strony tych ludzi, co byście mieli czynić.
5:36 Albowiem przed temi dniami powstał był Teudas, udawając się za coś, do którego się przywiązało mężów w liczbie około czterechset; którego zabito, a wszyscy, którzy z nim przestawali, rozproszeni są i wniwecz się obrócili.
5:37 Po nim powstał Judas Galilejczyk za dni popisu i uwiódł wiele ludu za sobą; ale i on zginął, i wszyscy, którzy z nim przestawali, rozproszeni są.
5:38 Przetoż teraz powiadam wam: Dajcie pokój tym ludziom i zaniechajcie ich; albowiem jeźliżeć jest z ludzi ta rada albo ta sprawa, wniwecz się obróci;
5:39 Ale jeźlić jest z Boga, nie będziecie mogli tego rozerwać, byście snać i z Bogiem walczącymi nie byli znalezieni.
5:40 I usłuchali go. A zawoławszy Apostołów i ubiwszy je, zakazali, aby nie mówili w imieniu Jezusowem; i wypuścili je.
5:41 A tak oni szli od obliczności onej rady, radując się, iż się stali godnymi odnosić zelżywość dla imienia Jezusowego.
5:42 I nie przestawali na każdy dzień w kościele i po domach nauczać i opowiadać Jezusa Chrystusa.