Objawienie św. Jana - rozdział 6: Różnice pomiędzy wersjami
*>Łukasz Florczak Nie podano opisu zmian |
*>Łukasz Florczak Nie podano opisu zmian |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{Obj. 6:1 | {{Obj.|6:1|BG}} | ||
{{Obj. 6:2 | {{Obj.|6:2|BG}} | ||
{{Obj. 6:3 | {{Obj.|6:3|BG}} | ||
{{Obj. 6:4 | {{Obj.|6:4|BG}} | ||
{{Obj. 6:5 | {{Obj.|6:5|BG}} | ||
{{Obj. 6:6 | {{Obj.|6:6|BG}} | ||
{{Obj. 6:7 | {{Obj.|6:7|BG}} | ||
{{Obj. 6:8 | {{Obj.|6:8|BG}} | ||
{{Obj. 6:9 | {{Obj.|6:9|BG}} | ||
{{Obj. 6:10 | {{Obj.|6:10|BG}} | ||
{{Obj. 6:11 | {{Obj.|6:11|BG}} | ||
{{Obj. 6:12 | {{Obj.|6:12|BG}} | ||
{{Obj. 6:13 | {{Obj.|6:13|BG}} | ||
{{Obj. 6:14 | {{Obj.|6:14|BG}} | ||
{{Obj. 6:15 | {{Obj.|6:15|BG}} | ||
{{Obj. 6:16 | {{Obj.|6:16|BG}} | ||
{{Obj. 6:17 | {{Obj.|6:17|BG}} | ||
[[Category:Objawienie św. Jana|006]] |
Wersja z 16:17, 9 sie 2015
6:1 I widziałem, gdy otworzył Baranek jedną z onych pieczęci, i słyszałem jedno ze czterech zwierząt mówiące, jako głos gromu: Chodź, a patrzaj! 6:2 I widziałem, a oto koń biały, a ten, który na nim siedział, miał łuk, i dano mu koronę, i wyszedł jako zwycięzca, ażeby zwyciężał. 6:3 A gdy otworzył wtórą pieczęć, słyszałem wtóre zwierzę mówiące: Chodź, a patrzaj! 6:4 I wyszedł drugi koń rydzy; a temu, który na nim siedział, dano, aby odjął pokój z ziemi, a iżby jedni drugich zabijali, i dano mu miecz wielki. 6:5 A gdy otworzył trzecią pieczęć, słyszałem trzecie zwierzę mówiące: Chodź, a patrzaj! I widziałem, a oto koń wrony, a ten, co na nim siedział, miał szalę w ręce swojej. 6:6 I słyszałem głos z pośrodku onych czworga zwierząt mówiący: Miarka pszenicy za grosz, a trzy miarki jęczmienia za grosz; a nie szkodź oliwie i winu. 6:7 A gdy otworzył czwartą pieczęć, słyszałem głos czwartego zwierzęcia mówiący: Chodź, a patrzaj! 6:8 I widziałem, a oto koń płowy, a tego, który siedział na nim, imię było śmierć, a piekło szło za nim; i dana im jest moc nad czwartą częścią ziemi, aby zabijali mieczem i głodem, i morem, i przez zwierzęta ziemskie. 6:9 A gdy otworzył piątą pieczęć, widziałem pod ołtarzem dusze pobitych dla słowa Bożego i dla świadectwa, które wydawali; 6:10 I wołali głosem wielkim, mówiąc: Dokądże, Panie święty i prawdziwy! nie sądzisz i nie mścisz się krwi naszej nad tymi, którzy mieszkają na ziemi? 6:11 I dane są każdemu z nich szaty białe, i powiedziano im, aby odpoczywali jeszcze na mały czas, ażby się dopełnił poczet spółsług ich i braci ich, którzy mają być pobici, jako i oni. 6:12 I widziałem, gdy otworzył szóstą pieczęć, a oto stało się wielkie trzęsienie ziemi, a słońce sczerniało jako wór włosiany i księżyc wszystek stał się jako krew; 6:13 A gwiazdy niebieskie padały na ziemię, tak jako drzewo figowe zrzuca z siebie figi swoje niedostałe, gdy od wiatru wielkiego bywa zachwiane. 6:14 A niebo ustąpiło jako księgi zwinione, a wszelka góra i wyspy z miejsca się swego poruszyły; 6:15 A królowie ziemi i książęta, i bogacze, i hetmani, i mocarze, i każdy niewolnik, i każdy wolny pokryli się w jaskinie i w skały gór, 6:16 I rzekli górom i skałom: Upadnijcie na nas i zakryjcie nas przed obliczem tego, który siedzi na stolicy i przed gniewem tego Baranka; 6:17 Albowiem przyszedł dzień on wielki gniewu jego, i któż się ostać może?