2 Księga Samuela - rozdział 1: Różnice pomiędzy wersjami
*>Łukasz Florczak Nie podano opisu zmian |
*>Łukasz Florczak Nie podano opisu zmian |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{2 Sam. 1:1 | {{2 Sam.|1:1|BG}} | ||
{{2 Sam. 1:2 | {{2 Sam.|1:2|BG}} | ||
{{2 Sam. 1:3 | {{2 Sam.|1:3|BG}} | ||
{{2 Sam. 1:4 | {{2 Sam.|1:4|BG}} | ||
{{2 Sam. 1:5 | {{2 Sam.|1:5|BG}} | ||
{{2 Sam. 1:6 | {{2 Sam.|1:6|BG}} | ||
{{2 Sam. 1:7 | {{2 Sam.|1:7|BG}} | ||
{{2 Sam. 1:8 | {{2 Sam.|1:8|BG}} | ||
{{2 Sam. 1:9 | {{2 Sam.|1:9|BG}} | ||
{{2 Sam. 1:10 | {{2 Sam.|1:10|BG}} | ||
{{2 Sam. 1:11 | {{2 Sam.|1:11|BG}} | ||
{{2 Sam. 1:12 | {{2 Sam.|1:12|BG}} | ||
{{2 Sam. 1:13 | {{2 Sam.|1:13|BG}} | ||
{{2 Sam. 1:14 | {{2 Sam.|1:14|BG}} | ||
{{2 Sam. 1:15 | {{2 Sam.|1:15|BG}} | ||
{{2 Sam. 1:16 | {{2 Sam.|1:16|BG}} | ||
{{2 Sam. 1:17 | {{2 Sam.|1:17|BG}} | ||
{{2 Sam. 1:18 | {{2 Sam.|1:18|BG}} | ||
{{2 Sam. 1:19 | {{2 Sam.|1:19|BG}} | ||
{{2 Sam. 1:20 | {{2 Sam.|1:20|BG}} | ||
{{2 Sam. 1:21 | {{2 Sam.|1:21|BG}} | ||
{{2 Sam. 1:22 | {{2 Sam.|1:22|BG}} | ||
{{2 Sam. 1:23 | {{2 Sam.|1:23|BG}} | ||
{{2 Sam. 1:24 | {{2 Sam.|1:24|BG}} | ||
{{2 Sam. 1:25 | {{2 Sam.|1:25|BG}} | ||
{{2 Sam. 1:26 | {{2 Sam.|1:26|BG}} | ||
{{2 Sam. 1:27 | {{2 Sam.|1:27|BG}} | ||
[[Category:2 Księga Samuela|001]] |
Wersja z 16:15, 9 sie 2015
1:1 I stało się po śmierci Saulowej, gdy się Dawid wrócił od porażki Amalekitów, że zamieszkał Dawid w Sycelegu przez dwa dni. 1:2 Tedy dnia trzeciego przybieżał mąż z obozu Saulowego, a szaty jego rozdarte były, i proch na głowie jego; który przyszedłszy do Dawida, upadł na ziemię, i pokłonił się. 1:3 I rzekł do niego Dawid: Skąd idziesz? I odpowiedział mu: Z obozum Izraelskiego uszedł. 1:4 Rzekł mu znowu Dawid: Cóż się stało? proszę powiedz mi. I odpowiedział: To, że uciekł lud z bitwy, a do tego wiele poległo z ludu i pomarło, także i Saul, i Jonatan, syn jego, polegli. 1:5 Zatem rzekł Dawid do młodzieńca, który mu to powiedział: Jakoż wiesz, iż umarł Saul i Jonatan, syn jego? 1:6 Odpowiedział mu młodzieniec, który mu to oznajmił: Przyszedłem z trafunku na górę Gilboe, a oto, Saul tkwiał na włóczni swojej, a wozy i jezdni doganiali go. 1:7 Tedy obejrzawszy się, obaczył mię, i zawołał na mię, i rzekłem: Owom ja. 1:8 I rzekł mi: Coś ty zacz? A jam mu odpowiedział: Jestem Amalekita. 1:9 I rzekł mi: Stań, proszę, nademną, a zabij mię: bo mię zdjęły ciężkości, gdyż jeszcze wszystka dusza moja we mnie jest. 1:10 Przetoż stanąwszy nad nim, zabiłem go: bom wiedzieł, że nie będzie żyw po upadku swoim, i wziąłem koronę, która była na głowie jego, i zawieszenie, które było na ramieniu jego, a przyniosłem je tu do pana mego. 1:11 Tedy Dawid pochwyciwszy szaty swoje, rozdarł je, także i wszyscy mężowie, którzy z nim byli. 1:12 A żałując płakali, i pościli aż do wieczora dla Saula, i dla Jonatana, syna jego, i dla ludu Pańskiego, i dla domu Izraelskiego, że polegli od miecza. 1:13 I rzekł Dawid do młodzieńca, który mu to oznajmił: Skądeś ty? I odpowiedział: Jestem synem męża przychodnia Amalekity. 1:14 Zatem rzekł do niego Dawid: Jakożeś się nie bał ściągnąć ręki twej, abyś zabił pomazańca Pańskiego? 1:15 Zawołał tedy Dawid jednego z sług, i rzekł: Przystąp, a zabij go, a on go uderzył, że umarł. 1:16 I rzekł do niego Dawid: Krew twoja na głowę tweję: bo usta twoje świadczyły przeciw tobie, mówiąc: Jam zabił pomazańca Pańskiego. 1:17 Lamentował tedy Dawid lamentem takowym nad Saulem, i nad Jonatanem, synem jego; 1:18 (Rozkazawszy jednak, aby uczono synów Judzkich z łuku strzelać, jako napisano w księgach Jasar.) 1:19 O ozdobo Izraelska! na górach twoich zranionyś jest; jakoż polegli mocarze twoi! 1:20 Nie powiadajcież w Get, a nie rozgłaszajcie po ulicach w Aszkalonie, aby się snać nie weseliły córki Filistyńskie, by się snać nie radowały córki nieobrzezańców. 1:21 O góry Gielboe! ani rosa, ani deszcz niech nie upada na was, i niech tam nie będą pola urodzajne; albowiem tam porzucona jest tarcz mocarzów, tarcz Saulowa, jakoby nie był pomazany olejem. 1:22 Od krwi zabitych, i od sadła mocarzów strzała łuku Jonatanowego nie wracała się na wstecz, a miecz Saulowy nie wracał się próżno. 1:23 Saul i Jonatan miłośni i przyjemni za żywota swego, i w śmierci swojej nie są rozłączeni, nad orły lekciejsi, nad lwy mocniejsi byli. 1:24 Córki Izraelskie płaczcie nad Saulem, który was przyodziewał szarłatem rozkosznym, a który was ubierał w klejnoty złote na szaty wasze. 1:25 Jakoż polegli mocarze pośród bitwy! Jonatan na górach twoich zabity jest. 1:26 Bardzo mi cię żal, bracie mój Jonatanie, byłeś mi bardzo wdzięcznym; większa u mnie była miłość twoja, niż miłość niewieścia. 1:27 Jakoż polegli mocarze, a poginęła broń wojenna!