2 Księga Samuela - rozdział 13: Różnice pomiędzy wersjami
*>Łukasz Florczak Nie podano opisu zmian |
*>Łukasz Florczak Nie podano opisu zmian |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{2 Sam. 13:1 | {{2 Sam.|13:1|BG}} | ||
{{2 Sam. 13:2 | {{2 Sam.|13:2|BG}} | ||
{{2 Sam. 13:3 | {{2 Sam.|13:3|BG}} | ||
{{2 Sam. 13:4 | {{2 Sam.|13:4|BG}} | ||
{{2 Sam. 13:5 | {{2 Sam.|13:5|BG}} | ||
{{2 Sam. 13:6 | {{2 Sam.|13:6|BG}} | ||
{{2 Sam. 13:7 | {{2 Sam.|13:7|BG}} | ||
{{2 Sam. 13:8 | {{2 Sam.|13:8|BG}} | ||
{{2 Sam. 13:9 | {{2 Sam.|13:9|BG}} | ||
{{2 Sam. 13:10 | {{2 Sam.|13:10|BG}} | ||
{{2 Sam. 13:11 | {{2 Sam.|13:11|BG}} | ||
{{2 Sam. 13:12 | {{2 Sam.|13:12|BG}} | ||
{{2 Sam. 13:13 | {{2 Sam.|13:13|BG}} | ||
{{2 Sam. 13:14 | {{2 Sam.|13:14|BG}} | ||
{{2 Sam. 13:15 | {{2 Sam.|13:15|BG}} | ||
{{2 Sam. 13:16 | {{2 Sam.|13:16|BG}} | ||
{{2 Sam. 13:17 | {{2 Sam.|13:17|BG}} | ||
{{2 Sam. 13:18 | {{2 Sam.|13:18|BG}} | ||
{{2 Sam. 13:19 | {{2 Sam.|13:19|BG}} | ||
{{2 Sam. 13:20 | {{2 Sam.|13:20|BG}} | ||
{{2 Sam. 13:21 | {{2 Sam.|13:21|BG}} | ||
{{2 Sam. 13:22 | {{2 Sam.|13:22|BG}} | ||
{{2 Sam. 13:23 | {{2 Sam.|13:23|BG}} | ||
{{2 Sam. 13:24 | {{2 Sam.|13:24|BG}} | ||
{{2 Sam. 13:25 | {{2 Sam.|13:25|BG}} | ||
{{2 Sam. 13:26 | {{2 Sam.|13:26|BG}} | ||
{{2 Sam. 13:27 | {{2 Sam.|13:27|BG}} | ||
{{2 Sam. 13:28 | {{2 Sam.|13:28|BG}} | ||
{{2 Sam. 13:29 | {{2 Sam.|13:29|BG}} | ||
{{2 Sam. 13:30 | {{2 Sam.|13:30|BG}} | ||
{{2 Sam. 13:31 | {{2 Sam.|13:31|BG}} | ||
{{2 Sam. 13:32 | {{2 Sam.|13:32|BG}} | ||
{{2 Sam. 13:33 | {{2 Sam.|13:33|BG}} | ||
{{2 Sam. 13:34 | {{2 Sam.|13:34|BG}} | ||
{{2 Sam. 13:35 | {{2 Sam.|13:35|BG}} | ||
{{2 Sam. 13:36 | {{2 Sam.|13:36|BG}} | ||
{{2 Sam. 13:37 | {{2 Sam.|13:37|BG}} | ||
{{2 Sam. 13:38 | {{2 Sam.|13:38|BG}} | ||
[[Category:2 Księga Samuela|13]] |
Wersja z 16:15, 9 sie 2015
13:1 I stało się potem, że Absalom syn Dawida, miał siostrę piękną, imieniem Tamar, której się rozmiłował Amnon, syn Dawida. 13:2 I trapił się Amnon tak, że zachorował dla Tamary, siostry swojej; bo panną była, i trudno się zdało Amnonowi, aby jej co miał uczynić. 13:3 Lecz Amnon miał przyjaciela, którego zwano Jonadab, syn Semmy, brata Dawidowego; a ten Jonadab był mężem bardzo mądrym. 13:4 Który mu rzekł: Czumuż tak schniesz, synu królewski, ode dnia do dnia? czemuż mi nie oznajmisz? Tedy mu rzekł Amnon: Romiłowałem się Tamary siostry Absaloma, brata mego. 13:5 I rzekł mu Jonadab: Układź się na łóżku twojem, a uczyń się chorym; a gdy przyjdzie ojciec twój, aby cię nawiedził, rzeczesz mu: Niech przyjdzie proszę Tamar, siostra moja, i da mi jeść, a nagotuje przed oczyma memi potrawę, abym widział a jadł z ręki jej. 13:6 Tedy się układł Amnon, zmyślając sobie chorobę. A gdy przyszedł król nawiedzać go, rzekł Amnon do króla: Niech przyjdzie proszę Tamar, siostra moja, aby zgotowała przed oczyma memi dwa placki, abym jadł z ręki jej. 13:7 Przetoż posłał Dawid do Tamary w dom, mówiąc: Idź zaraz do domu Amnona, brata twego, a nagotuj mu potrawę. 13:8 Przyszła tedy Tamar do domu Amnona, brata swego, a on leżał; a wziąwszy mąki rozmąciła, i uczyniła placki przed oczyma jego, i upiekła je. 13:9 Potem wziąwszy panewkę, wyłożyła przedeń; ale nie chciał jeść. I rzekł Amnon: Każcie wyjść precz wszystkim odemnie; a tak wyszli wszyscy od niego. 13:10 Tedy rzekł Amnon do Tamary: Przynieś sama tę potrawę do pokoju, abym jadł z ręki twej. A tak wziąwszy Tamara placki, które nagotowała, przyniosła je przed Amnona, brata swego, do pokoju. 13:11 A gdy mu podawała, aby jadł, uchwyciwszy ją, rzekł do niej: Pójdź, leż ze mną, siostro moja. 13:12 Która mu rzekła: Zaniechaj, bracie mój, a nie czyń mi gwałtu, bo się niema dziać nic takiego w Izraelu; nie czyńże tego szaleństwa. 13:13 Bo gdzieżebym się obróciła z zelżywością moją? a ty będziesz jako jeden z szalonych w Izraelu. Ale raczej mów proszę z królem; bo mię nie odmówi tobie. 13:14 Lecz on nie chciał usłuchać głosu jej, ale zmógłszy ją, uczynił jej gwałt, i leżał z nią. 13:15 Potem nienawidział jej Amnon nienawiścią bardzo wielką, tak iż większa była nienawiść, którą ją nienawidział, niż miłość, którą ją pierwej miłował. I rzekł jej Amnon: Wstań, idź precz. 13:16 Która mu odpowiedziała: Dlatego to większa złość, niż owa, którąś zemną popełnił, że mię wyganiasz. Ale jej on nie chciał usłuchać. 13:17 Owszem zawoławszy chłopca swego, który mu posługiwał, rzekł: Wywiedźcie tę zaraz precz odemnie, a zamknij drzwi za nią. 13:18 (Ale ona miała na sobie pstrą suknią; albowiem w takowych sukniach chadzały córki królewskie, panny,) i wywiódł ją precz sługa jego, i zawarł drzwi za nią. 13:19 Tedy posypała Tamar popiołem głowę swą, a pstrą szatę, która była na niej, rozdarła, i włożywszy rękę swą na głowę swoję, poszła, a idąc krzyczała. 13:20 I rzekł do niej Absalom, brat jej: Albo Amnon, brat twój, był z tobą? Milczże, siostro moja; brat twój jest, nie przypuszczaj tego do serca swego. A tak mieszkała Tamar będąc opuszczona, w domu Absaloma, brata swego. 13:21 A król Dawid usłyszawszy o tem wszystkiem, rozgniewał się bardzo. 13:22 I nie mówił Absalom z Amnonem ani źle ani dobrze; bo nienawidział Absalom Amnona, przeto że zgwałcił Tamarę, siostrę jego. 13:23 I stało się po wyjściu dwóch lat, gdy strzyżono owce Absalomowe w Baalchasor, które jest w Efraim, że wyzwał Absalom wszystkich synów królewskich. 13:24 Bo przyszedł Absalom do króla i rzekł: Oto teraz strzygę owce słudze twemu; niech idzie proszę król i słudzy jego z sługą twoim. 13:25 I rzekł król do Absaloma: Nie, synu mój; niech teraz nie chodzimy wszyscy, abyśmy cię nie obciążyli. A choć mu przynaglał, nie chciał iść, ale mu błogosławił. 13:26 Rzekł potem Absalom: Ponieważ ty nie chcesz, niechże idzie proszę z nami Amnon, brat mój. I rzekł mu król: A pocóżby miał iść z tobą? 13:27 A gdy nań nalegał Absalom, posłał z nim Amnona i wszystkie syny królewskie. 13:28 Tedy przykazał Absalom sługom swoim, mówiąc: Pilnujcie proszę, gdy podweseli serce swoje Amnon winem, a rzekę do was: Bijcie Amnona, zabijcież go, nie bójcie się, bom ja wam rozkazał; zmocnijcież się, a mężnie sobie pocznijcie. 13:29 I uczynili słudzy Absalomowi Amnonowi, jako im był rozkazał Absalom. Przetoż wstawszy wszyscy synowie królewscy, wsiedli każdy na muła swego, i uciekali. 13:30 Wtem gdy jeszcze byli w drodze, wieść przyszła do Dawida w te słowa: Pozabijał Absalom wszystkie syny królewskie, i nie został z nich ani jeden. 13:31 Tedy wstał król i rozdarł szaty swoje, i padł na ziemię, a wszyscy słudzy jego stali około niego, rozdarłszy szaty swoje. 13:32 Ozwawszy się Jonadab syn Semmy, brata Dawidowego, rzekł: Niech nie mówi pan mój, że wszystkie młodzieńce, syny królewskie, pobito; boć tylko sam Amnon zabity, gdyż to w umyśle Absalomowym ułożono było od onego dnia, którego zgwałcił Tamarę, siost rę jego. 13:33 Przetoż teraz niech nie przypuszcza tego król, pan mój, do serca swego, mówiąc: Wszyscy synowie królewscy polegli, gdyż tylko sam Amnon poległ. 13:34 Tedy uciekł Absalom; a podniósłszy sługa, który był na straży, oczy swe, ujrzał, a oto, lud wielki przychodził drogą, którą chadzano do niego z boku góry. 13:35 I rzekł Jonadab do króla: Oto synowie królewscy jadą; wedle słowa sługi twego tak się stało. 13:36 A gdy przestał mówić, oto synowie królewscy przyszli, a podniósłszy głosy swe płakali; także i król, i wszyscy słudzy jego płakali płaczem bardzo wielkim. 13:37 Ale Absalom uciekłszy uszedł do Tolmaja, syna Ammihudowego, króla Giessur; i żałował Dawid syna swego po one wszystkie dni. A Absalom uciekł, i przyszedł do Giessur, a był tam przez trzy lata. 13:38 Potem pragnął król Dawid widzieć Absaloma; bo już był odżałował śmierci Amnonowej.