Przypowieści Salomona - rozdział 7: Różnice pomiędzy wersjami
*>Łukasz Florczak Nie podano opisu zmian |
*>Łukasz Florczak Nie podano opisu zmian |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{Przyp. 7:1 | {{Przyp.|7:1|BG}} | ||
{{Przyp. 7:2 | {{Przyp.|7:2|BG}} | ||
{{Przyp. 7:3 | {{Przyp.|7:3|BG}} | ||
{{Przyp. 7:4 | {{Przyp.|7:4|BG}} | ||
{{Przyp. 7:5 | {{Przyp.|7:5|BG}} | ||
{{Przyp. 7:6 | {{Przyp.|7:6|BG}} | ||
{{Przyp. 7:7 | {{Przyp.|7:7|BG}} | ||
{{Przyp. 7:8 | {{Przyp.|7:8|BG}} | ||
{{Przyp. 7:9 | {{Przyp.|7:9|BG}} | ||
{{Przyp. 7:10 | {{Przyp.|7:10|BG}} | ||
{{Przyp. 7:11 | {{Przyp.|7:11|BG}} | ||
{{Przyp. 7:12 | {{Przyp.|7:12|BG}} | ||
{{Przyp. 7:13 | {{Przyp.|7:13|BG}} | ||
{{Przyp. 7:14 | {{Przyp.|7:14|BG}} | ||
{{Przyp. 7:15 | {{Przyp.|7:15|BG}} | ||
{{Przyp. 7:16 | {{Przyp.|7:16|BG}} | ||
{{Przyp. 7:17 | {{Przyp.|7:17|BG}} | ||
{{Przyp. 7:18 | {{Przyp.|7:18|BG}} | ||
{{Przyp. 7:19 | {{Przyp.|7:19|BG}} | ||
{{Przyp. 7:20 | {{Przyp.|7:20|BG}} | ||
{{Przyp. 7:21 | {{Przyp.|7:21|BG}} | ||
{{Przyp. 7:22 | {{Przyp.|7:22|BG}} | ||
{{Przyp. 7:23 | {{Przyp.|7:23|BG}} | ||
{{Przyp. 7:24 | {{Przyp.|7:24|BG}} | ||
{{Przyp. 7:25 | {{Przyp.|7:25|BG}} | ||
{{Przyp. 7:26 | {{Przyp.|7:26|BG}} | ||
{{Przyp. 7:27 | {{Przyp.|7:27|BG}} | ||
[[Category:Przypowieści Salomona|007]] |
Wersja z 16:16, 9 sie 2015
7:1 Synu mój! strzeż słów moich, a przykazanie moje chowaj u siebie. 7:2 Strzeż przykazań moich, a żyć będziesz; a nauki mojej, jako źrenicy oczów swych. 7:3 Uwiąż je na palcach twoich,napisz je na tablicy serca twego. 7:4 Mów mądrości: Siostraś ty moja, a roztropność przyjaciółką nazywaj, 7:5 Aby cię strzegły od żony cudzej, i od obcej, która mówi łagodne słowa. 7:6 Bom oknem domu swego przez kratę moję wyglądał; 7:7 I widziałem między prostakami, obaczyłem między synami młodzieńca głupiego, 7:8 Który szedł ulicą przy rogu jej, drogą postępując ku domowi jej. 7:9 Ze zmierzkiem pod wieczór, w ciemności nocnej, i w mroku. 7:10 A oto niewiasta spotkała go, w ubiorze wszetecznicy, chytrego serca, 7:11 Świegotliwa i nie ukrócona, a w domu własnym nie mogły się ostać nogi jej; 7:12 Raz na dworzu, raz na ulicach i po wszystkich kątach zasadzki czyniąca; 7:13 I uchwyciła go, i pocałowała go, a złożywszy wstyd z twarzy swojej, rzekła mu: 7:14 Ofiary spokojne są u mnie; dzisiajm oddała śluby moje. 7:15 Przetożem wyszła przeciw tobie, abym pilnie szukała twarzy twojej, i znalazłam cię. 7:16 Obiłam kobiercami łoże moje, ozdobione rzezaniem i prześcieradłami egipskiemi. 7:17 Potrząsnęłam pokój swój myrrą, aloesem, i cynamonem. 7:18 Pójdźże, opójmy się miłością aż do poranku, ucieszmy się miłością. 7:19 Boć męża mego w domu niemasz; pojechał w drogę daleką. 7:20 Worek pieniędzy wziął z sobą; dnia pewnego wróci się do domu swego. 7:21 I nakłoniła go wielą słów swoich, a łagodnością warg swoich zniewoliła go. 7:22 Wnet poszedł za nią, jako wół, gdy go na rzeź wiodą, a jako głupi do pęta, którem karany bywa. 7:23 I przebiła strzałą wątrobę jego; kwapił się jako ptak do sidła, nie wiedząc, iż je zgotowano na duszę jego. 7:24 Przetoż teraz, synowie! słuchajcie mię, a bądźcie pilni powieści ust moich. 7:25 Niechaj się nie uchyla za drogami jej serce twoje, ani się tułaj po ścieszkach jej. 7:26 Albowiem wielu zraniwszy poraziła, i mocarze wszyscy pozabijani są od niej. 7:27 Dom jej jest jako drogi piekielne, wiodące do gmachów śmierci.