Przypowieści Salomona - rozdział 27: Różnice pomiędzy wersjami

Z Notatki Biblijne
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
*>Łukasz Florczak
Nie podano opisu zmian
*>Łukasz Florczak
Nie podano opisu zmian
Linia 1: Linia 1:
{{Przyp. 27:1 (BG)}}
{{Przyp.|27:1|BG}}
{{Przyp. 27:2 (BG)}}
{{Przyp.|27:2|BG}}
{{Przyp. 27:3 (BG)}}
{{Przyp.|27:3|BG}}
{{Przyp. 27:4 (BG)}}
{{Przyp.|27:4|BG}}
{{Przyp. 27:5 (BG)}}
{{Przyp.|27:5|BG}}
{{Przyp. 27:6 (BG)}}
{{Przyp.|27:6|BG}}
{{Przyp. 27:7 (BG)}}
{{Przyp.|27:7|BG}}
{{Przyp. 27:8 (BG)}}
{{Przyp.|27:8|BG}}
{{Przyp. 27:9 (BG)}}
{{Przyp.|27:9|BG}}
{{Przyp. 27:10 (BG)}}
{{Przyp.|27:10|BG}}
{{Przyp. 27:11 (BG)}}
{{Przyp.|27:11|BG}}
{{Przyp. 27:12 (BG)}}
{{Przyp.|27:12|BG}}
{{Przyp. 27:13 (BG)}}
{{Przyp.|27:13|BG}}
{{Przyp. 27:14 (BG)}}
{{Przyp.|27:14|BG}}
{{Przyp. 27:15 (BG)}}
{{Przyp.|27:15|BG}}
{{Przyp. 27:16 (BG)}}
{{Przyp.|27:16|BG}}
{{Przyp. 27:17 (BG)}}
{{Przyp.|27:17|BG}}
{{Przyp. 27:18 (BG)}}
{{Przyp.|27:18|BG}}
{{Przyp. 27:19 (BG)}}
{{Przyp.|27:19|BG}}
{{Przyp. 27:20 (BG)}}
{{Przyp.|27:20|BG}}
{{Przyp. 27:21 (BG)}}
{{Przyp.|27:21|BG}}
{{Przyp. 27:22 (BG)}}
{{Przyp.|27:22|BG}}
{{Przyp. 27:23 (BG)}}
{{Przyp.|27:23|BG}}
{{Przyp. 27:24 (BG)}}
{{Przyp.|27:24|BG}}
{{Przyp. 27:25 (BG)}}
{{Przyp.|27:25|BG}}
{{Przyp. 27:26 (BG)}}
{{Przyp.|27:26|BG}}
{{Przyp. 27:27 (BG)}}
{{Przyp.|27:27|BG}}




[[Category:Przypowieści Salomona|27]]
[[Category:Przypowieści Salomona|27]]

Wersja z 16:16, 9 sie 2015

27:1 Nie chlub się ze dnia jutrzejszego; bo nie wiesz, coć przyniesie dzień dzisiejszy. 27:2 Niechaj cię kto inny chwali, a nie usta twoje; obcy, a nie wargi twoje. 27:3 Ciężkić jest kamień, i piasek ważny; ale gniew głupiego cięższy, niż to oboje. 27:4 Okrutnyć jest gniew, i nagła popędliwość; ale przed zazdrością któż się ostoi? 27:5 Lepsza jest przymówka jawna, niżeli miłość skryta. 27:6 Lepsze są rany od przyjaciela, niż łagodne całowanie człowieka nienawidzącego. 27:7 Dusza nasycona i plastr miodu podepcze; ale głodnej duszy i gorzkość wszelaka słodka. 27:8 Jako ptak odlatuje od gniazda swojego: tak człowiek odchodzi od miejsca swego. 27:9 Jako maść i kadzenie uwesela serce: tak słodkość przyjaciela uwesela więcej, niż własna rada. 27:10 Przyjaciela twego, i przyjaciela ojca twego nie opuszczaj, a do domu brata twego nie wchodź w dzień utrapienia twego; bo lepszy sąsiad bliski, niż brat daleki. 27:11 Bądź mądrym, synu mój! a uweselaj serce moje, abym miał co odpowiedzieć temu, któryby mi urągał. 27:12 Ostrożny, upatrując złe, ukrywa się; ale prostak wprost idąc, w szkodę popada. 27:13 Weźmij szatę tego, któryć ręczył za obcego; a od tego, który ręczył za cudzoziemkę, weźmij zastaw jego. 27:14 Temu, który przyjacielowi swemu wielkim głosem rano wstawając błogosławi, poczytane to będzie za przeklęstwo. 27:15 Kapanie ustawiczne w dzień gwałtownego deszczu, i żona swarliwa są sobie podobni; 27:16 Kto ją kryje, kryje wiatr, a wonią wyda; jako olejek wonny w prawej ręce jego. 27:17 Żelazo żelazem bywa naostrzone; tak mąż zaostrza oblicze przyjaciela swego. 27:18 Kto strzeże drzewa figowego, pożywa owocu jego; także kto strzeże pana swego, uczczony będzie. 27:19 Jako się w wodzie twarz przeciwko twarzy ukazuje: tak serce człowiecze przeciw człowiekowi. 27:20 Piekło i zatracenie nie mogą być nasycone; także i oczy ludzkie nasycić się nie mogą. 27:21 Tygiel srebra a piec złota doświadcza, a człowieka wieść sławy jego. 27:22 Choćbyś głupiego i w stępie między krupami stąporem stłukł, nie odejdzie od niego głupstwo jego. 27:23 Doglądaj pilnie dobytku twego, a miej pieczę o trzodach twoich. 27:24 Boć nie na wieki trwa bogactwo, ani korona od narodu do narodu. 27:25 Gdy wzrasta trawa, a ukazują się zioła, tedy z gór siano zbierają. 27:26 Owce będą na szaty twoje, a nagrodą polną kozły. 27:27 Nadto dostatek mleka koziego na pokarm twój, na pokarm domu twego, i na pożywienie dziewek twoich.