Księga Psalmów - rozdział 144: Różnice pomiędzy wersjami

Z Notatki Biblijne
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
*>Łukasz Florczak
Nie podano opisu zmian
*>Łukasz Florczak
Nie podano opisu zmian
 
Linia 1: Linia 1:
{{Psalm|144:1|BG}}
{{Psalm|144:1|BG}}
{{Psalm|144:2|BG}}
{{Psalm|144:2|BG}}
{{Psalm|144:3|BG}}
{{Psalm|144:3|BG}}
{{Psalm|144:4|BG}}
{{Psalm|144:4|BG}}
{{Psalm|144:5|BG}}
{{Psalm|144:5|BG}}
{{Psalm|144:6|BG}}
{{Psalm|144:6|BG}}
{{Psalm|144:7|BG}}
{{Psalm|144:7|BG}}
{{Psalm|144:8|BG}}
{{Psalm|144:8|BG}}
{{Psalm|144:9|BG}}
{{Psalm|144:9|BG}}
{{Psalm|144:10|BG}}
{{Psalm|144:10|BG}}
{{Psalm|144:11|BG}}
{{Psalm|144:11|BG}}
{{Psalm|144:12|BG}}
{{Psalm|144:12|BG}}
{{Psalm|144:13|BG}}
{{Psalm|144:13|BG}}
{{Psalm|144:14|BG}}
{{Psalm|144:14|BG}}
{{Psalm|144:15|BG}}
{{Psalm|144:15|BG}}




[[Category:Księga Psalmów|144]]
[[Category:Księga Psalmów|144]]

Aktualna wersja na dzień 18:57, 9 sie 2015

144:1 Pieśń Dawidowa. Błogosławiony Pan, skała moja, który ćwiczy ręce moje do bitwy, a palce moje do wojny.

144:2 Miłosierdziem mojem, i twierdzą moją, ucieczką moją, wybawicielem moim, i tarczą moją on mi jest, przetoż w nim ufam; onci podbija pod mię lud mój.

144:3 Panie! cóż jest człowiek, że nań masz baczenie? a syn człowieczy, że go sobie poważasz?

144:4 Człowiek marności jest podobny; dni jego jako cień pomijający.

144:5 Panie! nakłoń niebios twoich, a zstąp; dotknij się gór, a zakurzą się.

144:6 Zabłyśnij błyskawicą, a rozprosz ich; puść strzały twoje, a poraź ich.

144:7 Ściągnij rękę swą z wysokości; wybaw mię, a wyrwij mię z wód wielkich, z ręki cudzoziemców.

144:8 Których usta kłamstwo mówią, a prawica ich, prawica omylna.

144:9 Boże! pieśń nową tobie zaśpiewam; na lutni, i na instrumencie o dziesięciu stronach śpiewać ci będę.

144:10 Bóg daje zwycięstwo królom, a Dawida, sługę swego, wybawia od miecza srogiego.

144:11 Wybawże mię, a wyrwij mię z ręki cudzoziemców, których usta mówią kłamstwo, a prawica ich prawica omylna;

144:12 Aby synowie nasi byli jako szczepy rosnące w młodości swojej, a córki nasze, jako kamienie węgielne, wyciosane w budynku kościelnym.

144:13 Szpiżarnie nasze pełne niech wydawają wszelakie potrzeby; trzody nasze niech rodzą tysiące, niech rodzą dziesięć tysięcy w oborach naszych.

144:14 Woły nasze niech będą tłuste; niech nie będzie wtargnienia, ani zajęcia, ani narzekania po ulicach naszych.

144:15 Błogosławiony lud, któremu się tak dzieje. Błogosławiony lud, którego Bogiem jest Pan.