Księga Psalmów - rozdział 61

Z Notatki Biblijne
Wersja z dnia 18:47, 9 sie 2015 autorstwa *>Łukasz Florczak
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

61:1 Przedniejszemu śpiewakowi na Neginot pieśń Dawidowa.

61:2 Wysłuchaj, o Boże! wołanie moje, miej pozór na modlitwę moję.

61:3 Od końca ziemi wołam do ciebie w zatrwożeniu serca mego; wprowadź mię na skałę, która jest wywyżą nad mię.

61:4 Albowiemeś ty był ucieczką moją, i basztą mocną przed twarzą nieprzyjaciela.

61:5 Będę mieszkał w przybytku twoim na wieki, schraniając się pod zasłonę skrzydeł twoich. Sela.

61:6 Albowiemeś ty, Boże! wysłuchał żądości moje; tyś dał dziedzictwo tym, którzy się boją imienia twego.

61:7 Dni do dni królewskich przydaj; niech będą lata jego od narodu do narodu.

61:8 Niech mieszka na wieki przed obliczem Bożem; zgotuj miłosierdzie i prawdę, niech go strzegą.

61:9 Tak będę śpiewał imieniowi twemu na wieki, a śluby moje oddawać będę na każdy dzień.