Księga Psalmów - rozdział 61

Z Notatki Biblijne
Wersja z dnia 16:16, 9 sie 2015 autorstwa *>Łukasz Florczak
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

61:1 Przedniejszemu śpiewakowi na Neginot pieśń Dawidowa. 61:2 Wysłuchaj, o Boże! wołanie moje, miej pozór na modlitwę moję. 61:3 Od końca ziemi wołam do ciebie w zatrwożeniu serca mego; wprowadź mię na skałę, która jest wywyżą nad mię. 61:4 Albowiemeś ty był ucieczką moją, i basztą mocną przed twarzą nieprzyjaciela. 61:5 Będę mieszkał w przybytku twoim na wieki, schraniając się pod zasłonę skrzydeł twoich. Sela. 61:6 Albowiemeś ty, Boże! wysłuchał żądości moje; tyś dał dziedzictwo tym, którzy się boją imienia twego. 61:7 Dni do dni królewskich przydaj; niech będą lata jego od narodu do narodu. 61:8 Niech mieszka na wieki przed obliczem Bożem; zgotuj miłosierdzie i prawdę, niech go strzegą. 61:9 Tak będę śpiewał imieniowi twemu na wieki, a śluby moje oddawać będę na każdy dzień.