Ewangelia św. Mateusza 8:17
8:17 Aby się wypełniło, co powiedziano przez Izajasza proroka, mówiącego: On niemocy nasze na się wziął, a choroby nasze nosił.
Komentarz
- On
- Dar, który nic nie kosztuje, nie jest zazwyczaj tak wysoko ceniony jak ten, który wiele kosztuje.[1]
- Niemoce nasze wziął na siebie
- Swoim kosztem, jako swoją ofiarę.<ref>R-4576:3, {{R|4138:1,
574:4, E106, 124 „Nie mamy bowiem arcykapłana, który by nie mógł współczuć ze słabościami naszymi, lecz doświadczonego we wszystkim, podobnie jak my, z wyjątkiem grzechu” (Hebr. 4:15). E106, F632 Doskonałość jest przeciwieństwem niemocy. E122 Z greckiego asthenioas, użytego w liczbie pojedynczej w opisie choroby Łazarza (Jan. 11:4), jest to Biblijny dowód na to, że Jezus również był chory i w ten sposób mógł współczuć nam w naszych chorobach. R2767:4* Z greckiego astheneo, oznaczającego „bez siły”. R4099:6,2* Nasz Pan, który nie miał żadnej cechy naszej upadłej natury, musiał brać na siebie nasze choroby, aby móc być dotkniętym naszymi słabościami. R2029:6 Ból, choroby i śmierć były obce dla niego, w przeciwieństwie do ludzi, a on, pełen miłości i współczucia, nosił ciężary innych. R574:5 Słabość przychodziła na niego w miarę, jak „moc wychodziła z niego i uzdrawiała wszystkich”. (Łuk. 6:19) F632 Doświadczając, zamiast sił życiowych, słabości i cierpienia tych, którym ulżył. F645 Sam nie był grzesznikiem, wszelki wpływ grzechu na niego wynikał z tego, że zamieniał się z grzesznikami miejscem i nosił za nas ciężar sprawiedliwości. E127 W ten sposób Jezus wypełniał swe poświęcenie i kładł swe życie dla innych. R3727:5 Ten, który mówił, jak „jeszcze nie mówił żaden człowiek”, współczuł, jak jeszcze nikt nie współczuł z upadłą ludzkością, jej kłopotami i cierpieniem. E126 „Dlatego musiał we wszystkim upodobnić się do braci, aby mógł zostać miłosiernym i wiernym arcykapłanem przed Bogiem dla przebłagania go za grzechy ludu”, „doświadczonego we wszystkim, podobnie jak my, z wyjątkiem grzechu”. (Hebr. 2:17,18;) E128 Wydaje się być stosowne, aby wszyscy ci, którzy zostaną przez Boga przyjęci jako członkowie Oblubienicy, byli w podobny sposób dotknięci poczuciem słabości świata; powinni oni mieć wystarczająco współczucia, aby dobrowolnie ponieść część smutków i cierpienia innych. R4138:4, F645 I choroby nasze poniósł – Nie choroby Kościoła, ale tych, których uzdrowił podczas pierwszego przyjścia, aby zilustrować większe dzieło i większe uzdrowienia, w których możemy brać udział teraz i w Królestwie. F632, R4138:3 Porównanie Izaj. 53, Hebr. 4:15, Marka 5:30 i Łuk. 6:19 pokazuje nam jasno, że proroctwo to wypełniło się całkowicie podczas pierwszego przyjścia. R2028:6 Chrystus musiał tak czynić, aby móc być dotkniętym naszymi słabościami. F645 Będąc wolnym od grzechu, był również wolny od bólu. Jako że nie mógł odczuwać bólu i chorób wynikających z grzechu, został na jakiś czas umieszczony razem z grzesznikami, gdzie odczuwał ich ból i ich słabości. R2000:1, 809:2 Nie mamy nic powiedziane, czy nasz Pan chorował na jakąkolwiek zwykłą chorobę. Wydaje się, że Jego uzdrowienia jedynie osłabiały Jego witalność i w ten sposób pozostawiały na Nim ciężar naszych chorób. R4138:3 Najdoskonalsze organizmy cierpią najbardziej. R454:3 Uzdrowienie nowego stworzenia, a uzdrowienie ciała, to dwie różne rzeczy. Choroby duszy nowego stworzenia leczone są przez Dobrego Lekarza, nawet mimo tego, iż ich ciała mogą odczuwać ból lub wydanie na śmierć. R4979:6 Dla poświęconego ludu Bożego prośba o fizyczne uzdrowienie byłaby próbą zabrania z powrotem tego, co zostało przez nich poświęcone Panu, nawet „na śmierć”. R4980:1
Przypisy
- ↑ R-4138:2