Księga Joba - rozdział 36

Z Notatki Biblijne
Wersja z dnia 18:44, 9 sie 2015 autorstwa *>Łukasz Florczak
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

36:1 Do tego przydał Elihu, i rzekł:

36:2 Poczekaj mię maluczko, a ukażęć; bo jeszcze mam, cobym za Bogiem mówił.

36:3 Zacznę umiejętność moję z daleka, a Stworzycielowi memu przywłaszczę sprawiedliwość.

36:4 Boć zaprawdę bez kłamstwa będą mowy moje, a mąż doskonały w umiejętności jest przed tobą.

36:5 Oto Bóg mocny jest, a nie odrzuca nikogo; on jest mocny w sile serca.

36:6 Nie żywi niepobożnego,a u sądu ubogim dopomaga.

36:7 Nie odwraca od sprawiedliwego oczów swoich; ale z królmi na stolicy sadza ich na wieki, i bywają wywyższeni.

36:8 A jeźliby byli okowani w pęta, albo uwikłani powrozami utrapienia:

36:9 Tedy przez to im oznajmuje sprawy ich, i przestępstwa ich, że się zmocniły;

36:10 I otwiera im ucho, aby przyjęli karanie, a mówi, aby się nawrócili od nieprawości.

36:11 Jeźli będą posłuszni, a będą mu służyć, dokończą dni swoich w dobrem, a lat swych w rozkoszach.

36:12 Ale jeźli nie usłuchają, od miecza zejdą, a pomrą bez umiejętności.

36:13 Bo ludzie obłudnego serca obalają na się gniew, a nie wołają, kiedy ich wiąże.

36:14 Umrze w młodości dusza ich, a żywot ich między nierządnikami.

36:15 Wyrwie utrapionego z utrapienia jego, a otworzy w uciśnieniu ucho jego.

36:16 Takby i ciebie wyrwał z miejsca ciasnego na przestronne, gdzie niemasz ucisku, a spokojny stół twój byłby pełen tłustości.

36:17 Aleś ty sąd niepobożnego zasłużył, przetoż prawo i sąd będą cię trzymać.

36:18 Zaisteć gniew Boży jest nad tobą; patrzże, aby cię nie poraził plagą wielką, tak, żeby cię nie wybawił żaden okup.

36:19 Izali sobie będzie ważył bogactwa twoje? Zaiste ani złota, ani jakiejkolwiek siły, albo potęgi twojej.

36:20 Nie kwapże się tedy ku nocy, w którą zstępują narody na miejsca swoje.

36:21 Strzeż, abyś się nie oglądał na nieprawość, obierając ją sobie nad utrapienia.

36:22 Oto Bóg jest najwyższy w mocy swojej, któż tak nauczyć może jako on?

36:23 Któż mu wymierzył drogę jego? albo kto mu rzecze: Uczyniłeś nieprawość?

36:24 Pamiętajże, abyś wysławiał sprawę jego, której się przypatrują ludzie.

36:25 Wszyscy ludzie widzą ją, a człowiek przypatruje się jej z daleka.

36:26 Oto Bóg jest wielki, a poznać go nie możemy, ani liczba lat jego dościgniona być może.

36:27 Bo on wyciąga krople wód, które wylewają z obłoków jego deszcz,

36:28 Który spuszczają obłoki, a spuszczają na wiele ludzi.

36:29 (Nadto, któż zrozumie rozciągnienie obłoków, i grzmot namiotu jego.

36:30 Jako rozciąga nad nim światłość swoję, a głębokości morskie okrywa?

36:31 Bo przez te rzeczy sądzi narody, i daje pokarm w hojności.

36:32 Obłokami nakrywa światłość, i rozkazuje jej ukrywać się za obłok następujący.)

36:33 Daje o nim znać szum jego, także i bydło i para w górę wstępująca.

36:34 A nad tem zdumiewa się serce moje, i porusza się z miejsca swego.