Księga Psalmów - rozdział 39

Z Notatki Biblijne
Wersja z dnia 18:46, 9 sie 2015 autorstwa *>Łukasz Florczak
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

39:1 Przedniejszemu śpiewakowi Jedytunowi psalm Dawidowy.

39:2 Rzekłem: Będę strzegł dróg moich, abym nie zgrzeszył językiem swym; włożę munsztuk w usta moje, póki niepobożny będzie przedemną.

39:3 Zaniemiałem milcząc; zamilknąłem i w dobrej sprawie; ale boleść moja bardziej się wzmagała.

39:4 Rozpaliło się serce moje we wnętrznościach moich; w rozmyślaniu mojem rozżarzył się ogień, ażem tak rzekł językiem swoim:

39:5 Daj mi poznać, Panie! dokończenie moje, i wymiar dni moich jaki jest, abym wiedział, jak długo trwać będę.

39:6 Otoś na dłoni wymierzył dni moje, a wiek mój jest jako nic przed tobą; zaprawdę szczerą marnością jest wszelki człowiek, choć najduższy. Sela.

39:7 Zaprawdę pomija człowiek jako cień; zaprawdę próżno się kłopocze, zgromadza, a nie wie, kto to pobierze.

39:8 A teraz na cóż oczekuję, Panie? Tyś jest sam oczekiwaniem mojem.

39:9 Przetoż od wszystkich przestępstw moich wybaw mię; na pośmiech głupiemu nie dawaj mię.

39:10 Zaniemiałem, i nie otworzyłem ust moich, przeto, żeś to ty uczynił.

39:11 Odejmij odemnie karanie twoje; bom od smagania ręki twojej ustał.

39:12 Gdy ty gromiąc karzesz człowieka dla nieprawości, wnet niszczysz jako mól grzeczność jego; zaisteć marnością jest wszelki człowiek. Sela.

39:13 Wysłuchajże modlitwę moję, Panie! a wołanie moje przyjmij w uszy swoje, nie milcz na łzy moje; bomci ja przychodniem u ciebie, i komornikiem, jako wszyscy ojcowie moi.

39:14 Sfolguj mi, abym się posilił, pierwej niżeli odejdę, a nie będzie mię.