Ewangelia św. Mateusza 5:1
5:1 A Jezus widząc lud, wstąpił na górę; a gdy usiadł, przystąpili do niego uczniowie jego.
Komentarz
- Wstąpił
- Będąc zmęczonym po wyczerpującej pracy, zbyt zmęczonym, aby nauczać tłum.[1]
- Na górę
- Nie szukał publicznego miejsca, gdzie mógł się zgromadzić największy tłum, a miejsca do odpoczynku, gdzie mógłby przebywać samotnie wraz ze swoimi uczniami.[2]
- Prawdopodobnie miejsce znane jako Góra Błogosławieństw; o stopniowym nachyleniu, mająca około 60 stóp wysokości, znajdująca się w odległości około siedmiu mil na południowy zachód od Kafarnaum.[3]
- Mówi się, że w 1187 roku naszej ery na tej Górze został zgładzony ostatni z uczestników Krucjat.[4]
- Przystąpili do niego jego uczniowie
- Nie stali się jeszcze synami Bożymi w pełnym sensie tego znaczenia. Jezus przemawiał w atmosferze oczekiwania, w sposób proroczy, jakby już byli nowymi istotami.[5]
- Jego uczniowie stali najbliżej Jezusa, a tłum ich otaczał.[6]
- Pierwszym przesłaniem naszego Pana było: Upamiętajcie się i przygotujcie na przyjście Królestwa Mat. 4:17. Do tych, którzy to przesłanie przyjęli, skierował następnie dodatkowe błogosławione nauki.[7]
- Jezus zwracał się do tych Żydów, którzy chcieli usłyszeć, jak również posiadali byli skłonni, aby stać się Jego uczniami. Jedynie spłodzeni z ducha potrafią w pełni zrozumieć te błogosławieństwa.[8]
- Nie zwracał się do zróżnicowanego zgromadzenia świętych i grzeszników, lecz do swych gorliwych i wiernych uczniów, którzy zostawili wszystko, aby podążać za Nim.[9]