Ewangelia św. Mateusza 18:28

Z Notatki Biblijne
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

18:28 A wyszedłszy on sługa, znalazł jednego z spółsług swoich, który mu był winien sto groszy; a porwawszy go, dusił go, mówiąc: Oddaj mi, coś winien.

Komentarz

  • A gdy ów sługa
    1. Przedstawiający Wielkie Grono lub – co również jest możliwe – tych, którzy grzeszą na śmierć.[1]
  • Współsług
    1. Innych braci.[2]
  • Sto denarów
    1. Niewielki dług, prawdopodobnie, około 100 dolarów, biorąc pod uwagę naszą walutę i nasze czasy.[3]
    2. Około 16 dolarów.[4]
    3. Niewielka suma w porównaniu do długu, jaki on był winien swemu panu.[5]
  • Dusił go
    1. Podobnie jak wielu zdeklarowanych naśladowców Chrystusa stosuje prawo do swych współbraci.[6]
    2. Surowi i pozbawieni współczucia zostaną potraktowani w podobny sposób.[7]

Przypisy

  1. R-3802:6, R-4079:5, R-2667:4
  2. R-5135:4
  3. R-3802:3
  4. R-3503:3, R-2295:6
  5. R-5134:6
  6. R-151:6
  7. R-5135:1