Ewangelia św. Mateusza 19:22
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
19:22 A gdy młodzieniec te słowa usłyszał, odszedł smutny; albowiem wiele miał majętności.
Komentarz
- Odszedł zasmucony
- Najwidoczniej przekonany, że już nie dopełnił wymogów prawa.[1]
- Był zadowolony będąc bogatym, podczas gdy niektórzy z jego bliźnich, o których myślał, że miłuje ich jak siebie samego, byli ubodzy.[2]
- Ujrzał siebie w nowym świetle. Był to dla niego nowy sprawdzian.[3]
- Bez wątpienia, Jezus również zasmucił się w swym sercu, gdy zauważył chorobę samolubstwa i egoizmu atakującą obiecującą, półrozkwitłą różę charakteru.[4]
- Przez wieki nazywane to było „wielką odmową”.[5]
- Utrata Królestwa była dla niego wystarczającą karą, bez konieczności cierpienia wiecznych tortur w przyszłości. Podobni jemu, bez wątpienia, będą w Tysiącleciu czynili szybkie postępy do doskonałości.[6]