Ewangelia św. Mateusza 13:34
13:34 To wszystko mówił Jezus w podobieństwach do ludu, a bez podobieństwa nie mówił do nich;
Komentarz
- Do ludu
- W podobieństwach
- Nikt nie był gotowy przyjąć głębię Jego nauk, aż do momentu, kiedy Duch Święty w dniu Pięćdziesiątnicy rozpoczął swe dzieło.[2]
- A bez podobieństwa
- Nie mówił o literalnych faktach.[3]
- Język symboliczny był zwykłym sposobem nauczania w przypadku Jezusa.[4]
- Ponieważ prawdziwe zaproszenie nie było skierowane do tłumu, ale jedynie do poświęconych.[5]
- Zrozumienie duchowych rzeczy przyniosłoby raczej szkodę niż korzyść tym, którzy nie byli spłodzeni z Ducha Świętego, którzy nie byli zupełnie poświęceni na służbę Bogu.[6]
- Źródłem naszych trudności okazał się fakt, że braliśmy słowa [[Jezus|Jezusa zbyt literalnie podczas, gdy już sama ich forma powinna zasugerować nam, że nie były one wypowiedziane w znaczeniu literalnym, lecz w znaczeniu obrazowym, jako formy przenośni, jakich do dziś używamy w mowie potocznej.[7]
- Nic do nich nie mówił
- Żadna nauka Wielkiego Nauczyciela nie została przekazana dosłownie, wszystkie były symboliczne.[8]
Przypisy
- ↑ HG-511
- ↑ R-5444:2
- ↑ R-5004:3
- ↑ Szablon:CR, R-4679:1
- ↑ R-5088:1
- ↑ R-5088:1
- ↑ Szablon:OV
- ↑ R-4679:1