18:28 A wyszedłszy on sługa, znalazł jednego z spółsług swoich, który mu był winien sto groszy; a porwawszy go, dusił go, mówiąc: Oddaj mi, coś winien.
Komentarz
- A gdy ów sługa
- Przedstawiający Wielkie Grono lub – co również jest możliwe – tych, którzy grzeszą na śmierć.[1]
- Współsług
- Innych braci.[2]
- Sto denarów
- Niewielki dług, prawdopodobnie, około 100 dolarów, biorąc pod uwagę naszą walutę i nasze czasy.[3]
- Około 16 dolarów.[4]
- Niewielka suma w porównaniu do długu, jaki on był winien swemu panu.[5]
- Dusił go
- Podobnie jak wielu zdeklarowanych naśladowców Chrystusa stosuje prawo do swych współbraci.[6]
- Surowi i pozbawieni współczucia zostaną potraktowani w podobny sposób.[7]
Przypisy
- ↑ R-3802:6, R-4079:5, R-2667:4
- ↑ R-5135:4
- ↑ R-3802:3
- ↑ R-3503:3, R-2295:6
- ↑ R-5134:6
- ↑ R-151:6
- ↑ R-5135:1