Ewangelia św. Mateusza 4:11

4:11 Tedy go opuścił dyjabeł, a oto Aniołowie przystąpili i służyli mu.

Komentarz

• Wtedy opuścił go diabeł

  I już nigdy nie czynił ponownych prób, na ile wiemy.

  Przeciwstawcie się diabłu, a ucieknie od was – Jak. 4:7

• A aniołowie przystąpili

  Bez specjalnego zaproszenia.

  Od chwili, gdy stanowczo sprzeciwimy się pokuszeniu i staniemy po stronie Pana, stajemy się mocniejsi w Panu i w jego mocy.

  Nasz Pan nie miał żadnego orędownika, który by razem z Nim współczuł, ani kogoś, kto by Go wspomógł w godzinie próby. W naszym jednak przypadku sytuacja jest zupełnie inna.

  Jakikolwiek strach i obawa nie wiązałaby się z przeciwstawieniem się Przeciwnikowi, to zawsze były one więcej niż wyrównane przez obietnicę Boskiej łaski i pomocy. Tak jest również i z nami.

• I służyli mu

  Wzmacniali Go, podnosili na duchu.