Ewangelia św. Mateusza 12:37

12:37 Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony.

Komentarz

Albowiem na podstawie słów twoich
1. Poświęceni członkowie Ludu Bożego ponoszą odpowiedzialność za wpływ, jaki ich słowa mają na innych ludzi.^[1]
2. Pan zgodził się, że nie będzie sądził Kościoła tylko w oparciu o jego słowa i uczynki, lecz również w oparciu o jego ducha, intencję i wolę.^[2]
Będziesz usprawiedliwiony
1. Nic, poza zasługą ofiary Chrystusa, nie może usprawiedliwić jakiejkolwiek formy potępienia w Adamie.^[3]
2. Słowo to użyte jest tutaj w ograniczonym znaczeniu.^[4]
3. Dobre słowa stanowią wskaźnik nawróconego stanu serca.^[5]
4. Poprzez nasze słowa skruchy, zaopatrzone w zasługę ofiary Chrystusa przyjętą wiarą.^[6]
5. Uniewinniony.^[7]
6. Nie chodzi tu o to, że każdy człowiek może być usprawiedliwiony z potępienia w Adamie poprzez jakiekolwiek słowa, które wypowie.^[8]
Na podstawie słów twoich
1. Słowa są wskazówką serca.^[9]
Będziesz potępiony
1. Poniesiesz konsekwencje. Pierwszą będzie szkoda dla samego ciebie, a kolejną – zły przykład dla innych.^[10]
2. Szczęśliwy ten, kto nie osądza samego siebie za to, co uważa za dobre. – Rzym. 14:22 ^[11]
3. Poprzez swe słowa faryzeusze dowiedli, że są nieczyści, że nie są warci Bożej łaski.^[12]
4. Dla faryzeuszów to była próba.^[13]
5. Nieużyteczne słowa będą świadczyć przeciwko nam, jeżeli ich nie odpokutujemy.^[14]