Ewangelia św. Mateusza 25:5
25:5 A gdy oblubieniec odwłaczał z przyjściem, zdrzemały się wszystkie i posnęły.
Komentarz
- Oblubieniec długo nie nadchodził
- Ruch Millera spotkało niepowodzenie w 1844 roku.[1]
- Kościół jest zaręczony z Oblubieńcem, Chrystusem, gdy ten znajduje się w „odległej krainie” w czasie Wieku Ewangelii”.[2]
- 30 lat oczekiwania pomiędzy r. 1844 a 1874 jest analogiczne do 30 lat oczekiwania na pierwszy adwent – od przybycia mędrców do namaszczenia Jezusa nad Jordanem.[3]
- Opóźnione przybycie Oblubieńca jest sprawdzianem dla panien, mającym dowieść, które z nich są mądre, a które głupie.[4]
- Zdrzemnęły się wszystkie i zasnęły