List św. Pawła do Rzymian 12:20
12:20 Jeźli tedy łaknie nieprzyjaciel twój, nakarm go; jeźli pragnie, napój go: bo to czyniąc, węgle rozpalone zgarniesz na głowę jego.
Komentarz
- Nakarm go
- Jeśli łaknie twój nieprzyjaciel, nakarm go chlebem, a jeśli pragnie, napój go wodą, bo wtedy węgle rozżarzone zgarniesz na jego głowę, a Pan ci odpłaci – Przyp. 25:21-22. [1]
- Nie w celu pokazania mu, że możecie sprawić, aby poczuł się źle, lecz ponieważ miłość jest zasadą waszej natury.[2]
- Co pokazane zostało w działaniu Elizeusza, który nakarmił syryjską armię, która wzięła go do niewoli.[3]
- Ktokolwiek jest wrogiem naszego Pana, musi być również i naszym wrogiem, ponieważ jest wrogiem światła, prawdy i drogi; jeżeli jednak jest on pozbawiony środków do życia, powinniśmy go nakarmić.[4]
- W czasie wojny chrześcijanie starają się zagłodzić swych chrześcijańskich „wrogów”. Zło rozprzestrzenia się w każdym kierunku, Boskie prawa są całkowicie odstawiane na bok przez tak zwane narody chrześcijańskie.[5]
- Węgle rozżarzone zgarniesz na jego głowę
- Gdy Wiek Tysiąclecia „wywiedzie wszystko na jaśnię”.[6]
- Powinniśmy ustawicznie tak czynić względem tych, którzy teraz nas prześladują, błogosławiąc im, otwierając oczy ich wyrozumienia i wspierając ich ustawicznie ku większemu poznaniu Boga.[7]
- Zawstydzając go wobec jego postępowania w porównaniu z twoim.[8]
- Gdy wszyscy, którzy się znajdują w swych grobach, wyjdą z nich, przestępca i ofiara staną twarzą w twarz, a zgarnięcie rozżarzonych węgli na głowę będzie towarzyszyło wstydowi i zmieszaniu.[9]