List św. Pawła do Rzymian 14:1
14:1 A tego, który jest w wierze słaby, przyjmujcie, nie na sprzeczania około sporów.
Komentarz
- A słabego w wierze
- Określenie „słabego” pochodzi z greckiego słowa „astheneo”, które oznacza, w tym przypadku, moralną lub duchową słabość.[1]
- Na początku wiara jest zawsze stosunkowo słaba; lecz Bóg nie gardzi dniem małych początków. „Trzciny nadłamanej nie dołamie”. Silni w wierze mają znosić słabych.[2]
- Niezupełnie oddanego Chrystusowi.[3]
- W więzach.[4]
- Nie wszyscy jesteśmy jednakowo silni w wierze. Niektórzy słabi w wierze widzą, że Chrystus jest naszym Odkupicielem, lecz nie zdają sobie jeszcze sprawy z wolności, jaką mamy w Chrystusie.[5]
- Przyjmujcie
- Słabsi bracia muszą być pozostawieni wolności ich sumień i winni być przyjęci jako bracia, zaś prawda sama musi stopniowo ich wykształcić.[6]
- Nie wdając się
- Nie spotykajcie się, aby dyskutować wątpliwości niewierzącego, lecz aby potwierdzać wiarę wierzącego.[7]
- W ocenę jego poglądów
- Nie byłoby mądrym dla nas, abyśmy zamknęli drzwi dyskusji i wyrażania odmiennych opinii tak szczelnie, aby wykluczyć wszystko, co mogłoby być uznane za błąd.[8]
- Rozważanie tematów świeckich, nauk światowych i filozofii winno być wyłączone, a jedynym przedmiotem rozmów winno być rozważanie Boskiego objawienia.[9]
- Zbór powinien widzieć różnicę pomiędzy podstawowymi zasadami doktryn o Chrystusie, a dyskusją zaawansowanych doktryn.[10]
- Dyskusja nad kwestiami niefundamentalnymi winna być zawsze swobodnie dopuszczona; w tym celu powinny być zorganizowane odpowiednie nabożeństwa.[11]
- Kontrowersje nie powinny być omawiane raz za razem, zaś jednostka nie powinna mieć wolności zakłócania i przerywania każdego nabożeństwa i każdego tematu kwestiami swego szczególnego zainteresowania.[12]
- Niech kwestia, która kogoś szczególnie interesuje, będzie należycie przedyskutowana w wyznaczonym czasie, z osobami dobrze ugruntowanymi w Prawdzie; jeżeli zostanie uznane, że nie ma ona oparcia w Piśmie Świętym, niech jej zwolennik powstrzyma się od podnoszenia tego tematu na rok.[13]
- Jeżeli nie będzie dozwolone, aby wygłosić myśl przeciwną, wówczas istnieje niebezpieczeństwo popadnięcia w stan chrześcijaństwa, gdzie nie ma możliwości znalezienia dostępu do uszu jego członków, gdyż każda próba postępu jest strzeżona.[14]
- Jeżeli ktoś ma jakąś myśl, to nie będzie czuł się zaspokojony, jeżeli nie zostanie wysłuchany; gdy już zostanie w sposób rozsądny wysłuchany, wówczas winien on uznać niewłaściwość ponownego podnoszenia tej samej kwestii.[15]
- Należy ufać, że dyscyplina, doświadczenie, wzrost w łasce i poznaniu stopniowo doprowadzi go do wolności, którą inni mogą osiągnąć szybciej.[16]