Ewangelia św. Jana 15:2
15:2 Każdą latorośl, która we mnie owocu nie przynosi, odcina, a każdą, która przynosi owoc, oczyszcza, aby obfitszy owoc przyniosła.
Komentarz
- Każdą latorośl – Klasa Wielkiego Grona lub Kozła Azazela[1].
- We mnie nie przynosi – Miłości, lecz jest jako "pasożyt" wysysający soki krzewu dla własnego zasilania się, a nieprzynoszący pożądany owoc[2].
- Owocu – Owoce miłości[3].
- Odcina
- Jako "pasożytów" od dalszej społeczności i przywilejów[4].
- Owoce muszą nastąpić po ofiarowaniu się, w przeciwnym razie koronę otrzyma ktoś inny[5].
- Nie my, lecz Pan Bóg decyduje, w jakim czasie latorośl powinna przynieść dojrzały owoc[6].
- A każdą - Każdy chrześcijanin jest uczestnikiem życiodajnego zasilania ducha świętego od chwili swojego ofiarowania się. Najpierw przychodzi społeczność z drugimi latoroślami i łączność z korzeniem, z objawami życia. Następnie łodyżka i kręte nici (wąsy) rośliny, które mają rozwijać się, potem liście, czyli wyznanie; dalej pączki i kwiat, a następnie zielony owoc, który początkowo jest bardzo mały i kwaśny, a gdy dojrzeje, staje się słodkim[7].
- Przynosi owoc – Pokorę, dobroć, cierpliwość, braterską miłość, wiarę, nadzieję[8].
- On
- Oczyszcza
- Odcina kręcone nici (wąsy rośliny), które czepiają się różnych powabów świata w ziemskim życiu[11].
- Odcina ziemskie bogactwa lub posiadłości, stawia przeszkody w przeprowadzaniu różnych planów i zamiarów, dozwala na prześladowania i utratę dobrego imienia, sławy, zdrowia i ziemskich przyjaciół[12].
- Aby nasze uczucia nie trzymały się ziemskich rzeczy, nie opierały się na ziemskiej nadziei i dążeniach, lecz, żeby przyniosły bogaty owoc ducha[13].