1 Księga Samuela - rozdział 1: Różnice pomiędzy wersjami

Z Notatki Biblijne
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
*>Łukasz Florczak
Nie podano opisu zmian
*>Łukasz Florczak
Nie podano opisu zmian
 
(Nie pokazano 1 pośredniej wersji utworzonej przez tego samego użytkownika)
Linia 1: Linia 1:
{{1 Sam. 1:1 (BG)}}
{{1 Sam.|1:1|BG}}
{{1 Sam. 1:2 (BG)}}
{{1 Sam. 1:3 (BG)}}
{{1 Sam. 1:4 (BG)}}
{{1 Sam. 1:5 (BG)}}
{{1 Sam. 1:6 (BG)}}
{{1 Sam. 1:7 (BG)}}
{{1 Sam. 1:8 (BG)}}
{{1 Sam. 1:9 (BG)}}
{{1 Sam. 1:10 (BG)}}
{{1 Sam. 1:11 (BG)}}
{{1 Sam. 1:12 (BG)}}
{{1 Sam. 1:13 (BG)}}
{{1 Sam. 1:14 (BG)}}
{{1 Sam. 1:15 (BG)}}
{{1 Sam. 1:16 (BG)}}
{{1 Sam. 1:17 (BG)}}
{{1 Sam. 1:18 (BG)}}
{{1 Sam. 1:19 (BG)}}
{{1 Sam. 1:20 (BG)}}
{{1 Sam. 1:21 (BG)}}
{{1 Sam. 1:22 (BG)}}
{{1 Sam. 1:23 (BG)}}
{{1 Sam. 1:24 (BG)}}
{{1 Sam. 1:25 (BG)}}
{{1 Sam. 1:26 (BG)}}
{{1 Sam. 1:27 (BG)}}
{{1 Sam. 1:28 (BG)}}


{{1 Sam.|1:2|BG}}


[[Category:1 Księga Samuela|001]]
{{1 Sam.|1:3|BG}}
 
{{1 Sam.|1:4|BG}}
 
{{1 Sam.|1:5|BG}}
 
{{1 Sam.|1:6|BG}}
 
{{1 Sam.|1:7|BG}}
 
{{1 Sam.|1:8|BG}}
 
{{1 Sam.|1:9|BG}}
 
{{1 Sam.|1:10|BG}}
 
{{1 Sam.|1:11|BG}}
 
{{1 Sam.|1:12|BG}}
 
{{1 Sam.|1:13|BG}}
 
{{1 Sam.|1:14|BG}}
 
{{1 Sam.|1:15|BG}}
 
{{1 Sam.|1:16|BG}}
 
{{1 Sam.|1:17|BG}}
 
{{1 Sam.|1:18|BG}}
 
{{1 Sam.|1:19|BG}}
 
{{1 Sam.|1:20|BG}}
 
{{1 Sam.|1:21|BG}}
 
{{1 Sam.|1:22|BG}}
 
{{1 Sam.|1:23|BG}}
 
{{1 Sam.|1:24|BG}}
 
{{1 Sam.|1:25|BG}}
 
{{1 Sam.|1:26|BG}}
 
{{1 Sam.|1:27|BG}}
 
{{1 Sam.|1:28|BG}}
 
 
 
[[Category:1 Księga Samuela|001]]

Aktualna wersja na dzień 18:36, 9 sie 2015

1:1 Był niektóry mąż z Ramataim Sofim, z góry Efraim, któremu było imię Elkana, syn Jerohama, syna Elihu, syna Tuhu, syna Suf, Efratejczyka.

1:2 A ten miał dwie żony, imię jednaj Anna, a imię drugiej Fenenna; i miała Fenenna dziatki, ale Anna nie miała dziatek.

1:3 I chadzał on mąż z miasta swego na każdy rok, aby chwałę dawał i ofiarował Panu zastępów w Sylo, gdzie byli dwaj synowie Heli, Ofni i Finees, kapłani Pańscy.

1:4 A gdy przyszedł dzień, którego sprawował ofiary Elkana, dał Fenennie, żonie swej, i wszystkim synom jej, i córkom jej, cząstki;

1:5 Ale Annie dał jednę część wyborną; bo Annę miłował, chociaż był Pan żywot jej zamknął.

1:6 I draźniła ją bardzo przeciwnica jej, aby ją tylko rozgniewała, dla tego, iż zamknął był Pan żywot jej.

1:7 To gdy czynił Elkana na każdy rok, a Anna też chodziła do domu Pańskiego, tak ją draźniła przeciwnica,że płakiwała i nie jadała.

1:8 Rzekł jej tedy Elkana, mąż jej: Anno, czemu płaczesz i czemu nie jesz? a przecz się tak trapi serce twe? izalim ja tobie nie jest lepszy niż dziesięć synów?

1:9 Wstała tedy Anna, gdy się najedli i napili w Sylo; a Heli kapłan siedział na stołku u podwoja kościoła Pańskiego.

1:10 A ona będąc w gorzkości serca, modliła się Panu, i wielce płakała.

1:11 I uczyniła ślub, mówiąc: Panie zastępów, jeźliż wejrzawszy wejrzysz na utrapienie służebnicy twojej, i wspomnisz na mię, a nie zabaczysz służebnicy twojej, i dasz służebnicy twojej potomstwo męskiej płci, tedy je dam Panu po wszystkie dni żywota jego, a brzytwa nie postoi na głowie jego.

1:12 I stało się, gdy przedłużała modlitwy przed Panem, że Heli przypatrował się ustom jej.

1:13 Ale Anna mówiła w sercu swem, tylko wargi jej ruchały się, ale głosu jej słychać nie było; i miał ją Heli za pijaną.

1:14 Przetoż rzekł do niej Heli: Długoż będziesz pijaną? wytrzeźwij się z wina twego.

1:15 Ale odpowiedziała Anna i rzekła: Nie tak, panie mój, niewiasta utrapionego ducha jestem, anim wina ani napoju mocnego nie piła, alem wylała duszę moję przed obliczem Pańskiem.

1:16 Nie rozumiejże o służebnicy twojej, jako o niewieście niepobożnej, gdyż z wielkiego myślenia i frasunku mego mówiłam aż dotąd.

1:17 Tedy odpowiedział Heli, i rzekł: Idźże w pokoju, a Bóg Izraelski niech ci da prośbę twoję, którejś żądała od niego.

1:18 I rzekła: Niech znajdzie służebnica twoja łaskę przed oczyma twemi; i odeszła niewiasta w drogę swą, i jadła, a twarz jej nie była więcej smętna.

1:19 I wstali bardzo rano, a pokłoniwszy się przed Panem, wrócili się, i przyszli do domu swego do Ramata. Tedy poznał Elkana Annę, żonę swą, a wspomniał na nię Pan.

1:20 I stało się po wypełnieniu dni, jako poczęła Anna, że porodziła syna, i nazwała imię jego Samuel; bo rzekła: U Panam go uprosiła.

1:21 Potem szedł on mąż Elkana, i wszystek dom jego, aby oddał Panu ofiarę uroczystą, i ślub swój.

1:22 Ale Anna nie szła; bo mówiła mężowi swemu: Nie pójdę, aż zostawię dzieciątko, potem odwiodę je, że się ukaże przed Panem, i zostanie tam zawsze,

1:23 I rzekł jej Elkana, mąż jej: Uczyń co jest dobrego w oczach twoich, zostań, aż go zostawisz; tylko niech utwierdzi Pan słowo swoje. Została tedy niewiasta, i karmiła piersiami syna swego, aż go zostawiła.

1:24 A gdy go zostawiła, przywiodła go z sobą ze trzema cielcami, i z jednem efa mąki, i z łagwią wina, i przywiodła go do domu Pańskiego w Sylo; a dziecię było małe.

1:25 I zabiwszy cielca, przywiedli dziecię do Heli.

1:26 A ona rzekła: Słuchaj, panie mój! żywie dusza twoja, panie mój: Jam jest ona niewiasta, któram tu stała przy tobie, modląc się Panu.

1:27 Prosiłam o to dzieciątko, i dał mi Pan prośbę moję, którejm żądała od niego.

1:28 Przetoż je też ja oddawam Panu; na wszystkie dni, których będzie żyło, jest oddane Panu. I pokłonili się tam Panu.