2 Księga Samuela - rozdział 5: Różnice pomiędzy wersjami
Nie podano opisu zmian |
*>Łukasz Florczak Nie podano opisu zmian |
||
(Nie pokazano 17 wersji utworzonych przez 2 użytkowników) | |||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{2 Sam. 5:1 | {{2 Sam.|5:1|BG}} | ||
{{2 Sam.|5:2|BG}} | |||
{{2 Sam.|5:3|BG}} | |||
{{2 Sam.|5:4|BG}} | |||
{{2 Sam.|5:5|BG}} | |||
{{2 Sam.|5:6|BG}} | |||
{{2 Sam.|5:7|BG}} | |||
{{2 Sam.|5:8|BG}} | |||
{{2 Sam.|5:9|BG}} | |||
{{2 Sam.|5:10|BG}} | |||
{{2 Sam.|5:11|BG}} | |||
{{2 Sam.|5:12|BG}} | |||
{{2 Sam.|5:13|BG}} | |||
{{2 Sam.|5:14|BG}} | |||
{{2 Sam.|5:15|BG}} | |||
{{2 Sam.|5:16|BG}} | |||
{{2 Sam.|5:17|BG}} | |||
{{2 Sam.|5:18|BG}} | |||
{{2 Sam.|5:19|BG}} | |||
{{2 Sam.|5:20|BG}} | |||
{{2 Sam.|5:21|BG}} | |||
{{2 Sam.|5:22|BG}} | |||
{{2 Sam.|5:23|BG}} | |||
{{2 Sam.|5:24|BG}} | |||
{{2 Sam.|5:25|BG}} | |||
[[Category:2 Księga Samuela|005]] |
Aktualna wersja na dzień 18:37, 9 sie 2015
5:1 Zeszły się tedy wszystkie pokolenia Izraelskie do Dawida do Hebronu, i rzekły, mówiąc: Oto, my jesteśmy kość twoja i ciało twoje.
5:2 A przeszłych czasów, gdy Saul był królem nad nami, tyś wywodził i przywodził Izraela. Nad to rzekł Pan do ciebie: Ty będziesz pasł lud mój Izraelski, a ty będziesz wodzem nad Izraelem.
5:3 A tak wszyscy starsi Izraelscy przyszli do króla do Hebronu; i uczynił z nimi król Dawid przymierze w Hebronie przed Panem; i pomazali Dawida za króla nad Izraelem.
5:4 Trzydzieści lat było Dawidowi, gdy począł królować, a królował przez czterdzieści lat.
5:5 W Hebronie królował nad Judą przez siedm lat i przez sześć miesięcy, a w Jeruzalemie królował przez trzydzieści i trzy lata nad wszystkim Izraelem i nad Judą.
5:6 A tak poszedł król i mężowie jego do Jeruzalemu przeciw Jebuzejczykowi mieszkającmu w onej ziemi, który rzekł do Dawida, mówiąc; Nie wnijdziesz sam, aż zniesiesz ślepe i chrome, jakoby mówili: Nie wnijdzie tu Dawid.
5:7 Wszakże wziął Dawid zamek Syoński, a toć jest miasto Dawidowe.
5:8 Bo rzekł był Dawid onego dnia: Ktobykolwiek zabił Jebuzejczyka, a wszedłby na rynny, a pobił te ślepe i chrome, które ma w nienawiści dusza Dawidowa, postanowię go hetmanem. Dla tegoż mawiano: Ślepy i chromy nie wnijdzie do tego domu.
5:9 I mieszkał Dawid na onym zamku a przezwał go miastem Dawidowem, a pobudował je Dawid wszędy w koło od Mello, i wewnątrz.
5:10 A Dawid idąc postępował i rósł; bo Pan Bóg zastępów był z nim.
5:11 Tedy posłał Hyram, król Tyrski, posły do Dawida, i drzewa cedrowe, i cieśle, i kamienniki, i murarze, którzy zbudowali dom Dawidowi.
5:12 I poznał Dawid, iż go utwierdził Pan za króla nad Izraelem, a iż wywyższył królestwo jego dla ludu swego Izraelskiego.
5:13 I napojmował sobie Dawid jeszcze więcej założnic i żon z Jeruzalemu przyszedłszy z Hebronu, a narodziło się więcej Dawidowi synów i córek.
5:14 A teć są imiona tych, którzy mu się urodzili w Jeruzalemie: Samma, i Sobab, i Natan, i Salomon.
5:15 I Ibchar, i Elisua, i Nefeg, i Jafija.
5:16 I Elisama, i Elijada, i Elifelet.
5:17 A usłyszawszy Filistynowie, że pomazano Dawida za króla nad Izraelem, ruszyli się wszyscy Filistynowie, żeby szukali Dawida; co gdy usłyszał Dawid, ustąpił na zamek.
5:18 Tedy Filistynowie przyciągnąwszy, rozpostarli się w dolinie Refaim.
5:19 I radził się Dawid Pana, mówiąc: Mamli iść przeciwko Filistynom? podaszli je w ręce moje? Odpowiedział Pan Dawidowi: Idź, bo pewnie podam Filistyny w ręce twoje.
5:20 A tak przyciągnął Dawid do Baal Perazym, i poraził je tam Dawid i rzekł: Rozerwał Pan nieprzyjacioły moje przedemną, jako się rozrywają wody. Przetoż nazwał imię miejsca onego Baal Perazym.
5:21 I zostawili tam ryte swe obrazy, które popalił Dawid i mężowie jego.
5:22 Znowu jeszcze przyciągnęli Filistynowie, i rozpostarli się w dolinie Refaim.
5:23 I pytał się Dawid Pana, który odpowiedział: Nie pójdziesz przeciwko nim; ale je obtoczywszy z tyłu natrzesz na nie przeciwko morwom .
5:24 A gdy usłyszysz, iż zaszumią wierzchy morwów, tedy się ruszysz, gdyż na ten czas pójdzie Pan przed tobą, aby poraził wojska Filistyńskie.
5:25 I uczynił Dawid tak jako mu rozkazał Pan, a poraził Filistyny od Gabaa, aż kędy chodzą do Gazer.