Księga Jeremiasza - rozdział 8: Różnice pomiędzy wersjami

Z Notatki Biblijne
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
m (1 wersja)
*>Łukasz Florczak
Nie podano opisu zmian
 
(Nie pokazano 4 wersji utworzonych przez 2 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
{{Jer. 8:1}}
{{Jer.|8:1|BG}}
{{Jer. 8:2}}
{{Jer. 8:3}}
{{Jer. 8:4}}
{{Jer. 8:5}}
{{Jer. 8:6}}
{{Jer. 8:7}}
{{Jer. 8:8}}
{{Jer. 8:9}}
{{Jer. 8:10}}
{{Jer. 8:11}}
{{Jer. 8:12}}
{{Jer. 8:13}}
{{Jer. 8:14}}
{{Jer. 8:15}}
{{Jer. 8:16}}
{{Jer. 8:17}}
{{Jer. 8:18}}
{{Jer. 8:19}}
{{Jer. 8:20}}
{{Jer. 8:21}}
{{Jer. 8:22}}


{{Jer.|8:2|BG}}


[[Category:Księga Jeremiasza|008]]
{{Jer.|8:3|BG}}
 
{{Jer.|8:4|BG}}
 
{{Jer.|8:5|BG}}
 
{{Jer.|8:6|BG}}
 
{{Jer.|8:7|BG}}
 
{{Jer.|8:8|BG}}
 
{{Jer.|8:9|BG}}
 
{{Jer.|8:10|BG}}
 
{{Jer.|8:11|BG}}
 
{{Jer.|8:12|BG}}
 
{{Jer.|8:13|BG}}
 
{{Jer.|8:14|BG}}
 
{{Jer.|8:15|BG}}
 
{{Jer.|8:16|BG}}
 
{{Jer.|8:17|BG}}
 
{{Jer.|8:18|BG}}
 
{{Jer.|8:19|BG}}
 
{{Jer.|8:20|BG}}
 
{{Jer.|8:21|BG}}
 
{{Jer.|8:22|BG}}
 
 
 
[[Category:Księga Jeremiasza|008]]

Aktualna wersja na dzień 19:04, 9 sie 2015

8:1 Czasu onego, mówi Pan, wybiorą kości królów Judzkich, i kości książąt ich, i kości kapłanów, i kości proroków, i kości obywateli Jeruzalemskich z grobów ich;

8:2 I rozrzucą je przed słońce, i przed miesiąc, i przed wszystko wojsko niebieskie, które miłują, i którym służą, i za którymi chodzą, i których szukają, i którym się kłaniają; nie pozbierają ich, ani pogrzebią, ale będą miasto gnoju na wierzchu ziem i.

8:3 I obiorą raczej śmierć niżeli żywot wszystkie ostatki, które zostaną z tego rodzaju złośliwego po wszystkich miejscach, gdziebykolwiek zostali, tam, kędy ich zapędzę, mówi Pan zastępów.

8:4 Przetoż rzeczesz do nich: Tak mówi Pan: Także upadli, aby nie mogli powstać? także się odwrócił, aby się zaś nie mógł nawrócić?

8:5 Przeczże się odwrócił ten lud Jeruzalemski odwróceniem wiecznem? chwytają się kłamstwa a nie chcą się nawracać.

8:6 Pilnowałem i słuchałem: nic nie mówiąc, co jest prawego; niemasz ktoby żałował złości swej, mówiąc: Cóżem uczynił? Każdy się obrócił za biegiem swoim, jako koń, który pędem bieży ku potkaniu.

8:7 I bocian na powietrzu zna ustawione czasy swoje, i synogarlica, i żuraw, i jaskółka przestrzegają czasu przylecenia swego; ale lud mój nie zna sądu Pańskiego.

8:8 Jakoż mówicie: Myśmy mądrzy, a zakon Pański jest przy nas? zaprawdę, oto daremnie pióro pisarz czyni; daremnie są w zakonie biegłymi.

8:9 Kogoż zawstydzili ci mędrcy? Którzyż są przestraszeni i pojmani? Oto słowo Pańskie odrzucają; cóż to tedy za mądrość ich?

8:10 Dlatego dam żony ich innym, pola ich tym, którzy ich opanują; bo od najmniejszego aż do największego, wszyscy zgoła udali się za łakomstwem; od proroka aż do kapłana wszyscy przewodzą kłamstwo.

8:11 Bo leczą skruszenie córki ludu mego tylko po wierzchu, mówiąc: Pokój, pokój! choć niemasz pokoju.

8:12 Izali się zawstydzili, przeto, że obrzydliwość czynili? Zaiste, ani się zapałać ani wstydzić umieli; przetoż upadną między padającymi, czasu nawiedzenia swego upadną, mówi Pan.

8:13 Do szczętu ich wykorzenię, mówi Pan; nie będzie żadnego grona na winnej macicy, ani żadnych fig na drzewie figowem; nawet i liść opadnie, a com im dał, odjęte będzie.

8:14 Przecz my tu siedzimy? Zejdźcie się, a wynijdżmy do miast obronnych, a tam odpoczniemy; ale Pan, Bóg nasz każe nam odpocznąć, gdy nas napoi wodą żółci, iżeśmy zgrzeszyli przeciwko Panu.

8:15 Czekaj pokoju, alić nic dobrego; czasu uzdrowienia, alić oto strach.

8:16 Od Dan słyszeć chrapanie koni jego, od głosu wykrzykania mocarzy jego wszystka ziemia zadrżała, którzy ciągną, aby pożarli ziemię, i wszystko, co jest na niej, miasto i tych, którzy mieszkają w niem.

8:17 Bo oto Ja poślę na was węże najjadowitsze, przeciwko którym niemasz zaklinania; i pokąsają was, mówi Pan.

8:18 Serce moje we mnie, któreby mię miało posilać w smutku, mdłe jest.

8:19 Oto głos krzyku córki ludu mego z ziemi bardzo dalekiej mówiącej: Izali Pana niemasz na Syonie? Izali króla jego niemasz na nim? Przeczże mię wzruszyli do gniewu bałwanami swemi, próżnościami cudzoziemców?mówi Pan.

8:20 Pominęło żniwo, skończyło się lato, a myśmy nie wybawieni.

8:21 Dla skruszenia córki ludu mojego skruszonym jest, żałobę ponoszę, zdumienie zdjęło mię.

8:22 Izali niemasz balsamu w Galaad? Izali tam niemasz lekarza? Czemuż tedy nie jest uleczona córka ludu mojego?