Księga Ozeasza - rozdział 7: Różnice pomiędzy wersjami
m (1 wersja) |
*>Łukasz Florczak Nie podano opisu zmian |
||
(Nie pokazano 4 wersji utworzonych przez 2 użytkowników) | |||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{Oz. 7:1 | {{Oz.|7:1|BG}} | ||
{{Oz.|7:2|BG}} | |||
{{Oz.|7:3|BG}} | |||
{{Oz.|7:4|BG}} | |||
{{Oz.|7:5|BG}} | |||
{{Oz.|7:6|BG}} | |||
{{Oz.|7:7|BG}} | |||
{{Oz.|7:8|BG}} | |||
{{Oz.|7:9|BG}} | |||
{{Oz.|7:10|BG}} | |||
{{Oz.|7:11|BG}} | |||
{{Oz.|7:12|BG}} | |||
{{Oz.|7:13|BG}} | |||
{{Oz.|7:14|BG}} | |||
{{Oz.|7:15|BG}} | |||
{{Oz.|7:16|BG}} | |||
[[Category:Księga Ozeasza|007]] |
Aktualna wersja na dzień 19:12, 9 sie 2015
7:1 Gdy leczę Izraela, tedy się odkrywa nieprawość Efraimowa i złości Samaryjskie, bo się bawią kłamstwem; w miastach złodziejstwo, a na dworze łupiestwo przewodzą;
7:2 A nie myślą w sercu swojem, że na wszystkie złości ich pamiętam; a teraz ich ogarniają sprawy ich, i są przed obliczem mojem.
7:3 Króla uweselają złością swoją a książąt kłamstwy swemi.
7:4 Wszyscy zgoła cudzołożą, są jako piec rozpalony od piekarza, który przestaje czuć, gdy zaczynił ciasto, ażby ukisiało.
7:5 W dzień króla naszego w chorobę go wprawiają książęta łagwiami wina, tak że i on rękę swą z naśmiewcami wyciąga.
7:6 Bo przyłożyli serce swe do zasadzek, jako piec rozpalony; całą noc śpi piekarz ich, a z poranku gore jako płomień ognia.
7:7 Wszyscy zgoła rozpalili się jako piec, a pożerają sędziów swoich; wszyscy królowie ich upadają, niemasz między nimi, ktoby wołał do mnie.
7:8 Efraim ten się z narodami zmieszał; Efraim będzie jako podpłomyk nieprzewracany.
7:9 Pożarli obcy siłę jego, a on o tem nie wie; sędziwość też nań występuje, wszakże on tego nie wie.
7:10 A choć pycha Izraelska świadczy w oczy przeciwko niemu, wszakże się nie nawracają do Pana, Boga swego, ani go w tem wszystkiem szukają.
7:11 I stał się Efraim jako gołębica głupia, nie mająca serca; Egiptu przyzywają a do Assura się uciekają.
7:12 Ale gdy odejdą, rozciągnę na nich sieć moję, a jako ptastwo niebieskie potargnę ich; skarzę ich, jako im o tem powiadano w zgromadzeniu ich.
7:13 Biada im, że się rozbiegli odemnie! spustoszenie przyjdzie na nich, bo wystąpili przeciwko mnie; choćem Ja ich odkupił, ale oni przeciwko mnie mówili kłamstwa;
7:14 I nie wołają do mnie z serca swego, gdy wyją na łożach swoich; wprawdźieć dla zboża i moszczu zgromadzają się, ale mię potem odstępują.
7:15 Choćem utwierdzał ramiona ich pokarawszy ich, ale oni złe myślą przeciwko mnie.
7:16 Nawracają się, ale nie do Najwyższego; są jako łuk zdradliwy, polegną od miecza, książęta ich od popędliwości języka ich, co im jest ku pośmiewisku w ziemi Egipskiej.