Księga Aggeusza - rozdział 1: Różnice pomiędzy wersjami

Z Notatki Biblijne
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
m (1 wersja)
*>Łukasz Florczak
Nie podano opisu zmian
 
(Nie pokazano 2 pośrednich wersji utworzonych przez tego samego użytkownika)
Linia 1: Linia 1:
{{Agg. 1:1}}
{{Agg.|1:1|BG}}
{{Agg. 1:2}}
{{Agg. 1:3}}
{{Agg. 1:4}}
{{Agg. 1:5}}
{{Agg. 1:6}}
{{Agg. 1:7}}
{{Agg. 1:8}}
{{Agg. 1:9}}
{{Agg. 1:10}}
{{Agg. 1:11}}
{{Agg. 1:12}}
{{Agg. 1:13}}
{{Agg. 1:14}}


{{Agg.|1:2|BG}}


[[Category:Księga Aggeusza|001]]
{{Agg.|1:3|BG}}
 
{{Agg.|1:4|BG}}
 
{{Agg.|1:5|BG}}
 
{{Agg.|1:6|BG}}
 
{{Agg.|1:7|BG}}
 
{{Agg.|1:8|BG}}
 
{{Agg.|1:9|BG}}
 
{{Agg.|1:10|BG}}
 
{{Agg.|1:11|BG}}
 
{{Agg.|1:12|BG}}
 
{{Agg.|1:13|BG}}
 
{{Agg.|1:14|BG}}
 
 
 
[[Category:Księga Aggeusza|001]]

Aktualna wersja na dzień 20:13, 9 sie 2015

1:1 Roku wtórego Daryjusza króla, miesiąca szóstego, dnia pierwszego tegoż miesiąca, stało się słowo Pańskie przez Aggieusza proroka do Zorobabela, syna Salatyjelowego, książęcia Judzkiego, i do Jesuego, syna Jozedekowego, kapłana najwyższego, mówiąc:

1:2 Tak powiada Pan zastępów, mówiąc: Ten lud mówi: Jeszcze nie przyszedł czas, czas budowania domu Pańskiego.

1:3 Przetoż się stało słowo Pańskie przez Aggieusza proroka, mówiąc:

1:4 Izali wam jest czas, abyście mieszkali w domach waszych listwowanych, a dom ten aby pusty stał?

1:5 Teraz tedy tak mówi Pan zastępów: Uważajcież, jako się wam powodzi;

1:6 Siejecie wiele, a mało zbieracie; jecie, ale się nie nasycacie; pijecie, ale nie ugaszacie pragnienia; obłóczycie się, ale się nikt nie może zagrzać, a ten, co sobie zapłatę zgromadza, zgromadza ją do worka dziurawego.

1:7 Tak mówi Pan zastępów: Uważajcie, jako się wam powodzi;

1:8 Wstąpcie na tę górę, i zwoźcie drzewo; budujcie ten dom, a zakocham się w nim, i będę uwielbiony, mówiPan.

1:9 Poglądacie na wiele, a oto, mało dostawacie, a co wnosicie do domu, to Ja rozdmuchywam; dlaczego? mówi Pan zastępów; dlatego, że dom mój jest pusty, a międzytem się każdy z was stara o dom swój.

1:10 Przetoż się nad wami niebo zawarło, aby rosy nie dawało; ziemia także zawarła się, aby nie wydawała urodzaju swego.

1:11 A tak przyzwałem suszę na tę ziemię, i na te góry, i na pszenicę, i na moszcz, i na oliwę, i na to, coby miała wydać ziemia, i na ludzi i na bydło, i na wszystkę pracę ręczną.

1:12 Tedy usłuchał Zorobabel, syn Salatyjelowy, i Jesua, syn Jozedekowy, kapłan najwyższy, i wszystkie ostatki ludu, głosu Pana, Boga swego, i słów Aggieusza proroka, ponieważ go posłał Pan, Bóg ich; bo się lud bał oblicza Pańskiego.

1:13 Tedy Aggieusz, poseł Pański, rzekł do ludu, będąc w poselstwie Pańskiem, mówiąc: Jam z wami, mówi Pan.

1:14 Wtem wzbudził Pan ducha Zorobabela, syna Salatyjelowego, książęcia Judzkiego, i ducha Jesuego, syna Jozedekowego, kapłana najwyższego, i ducha ostatków wszystkiego ludu, że przyszedłszy robili około domu Pana zastępów, Boga swego.