Szablon:Ruty (BG): Różnice pomiędzy wersjami

Z Notatki Biblijne
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
*>Łukasz Florczak
Nie podano opisu zmian
 
*>Łukasz Florczak
Nie podano opisu zmian
Linia 1: Linia 1:
 
{{#switch: {{{1}}}
| 1:1 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="1" data-verse="1">[[Księga Rut 1:1|1:1]]</span> <span class="verse">I stało się za onych czasów, kiedy sędziowie sądzili, był głód w ziemi; i poszedł niektóry mąż z Betlehem Juda na mieszkanie do ziemi Moabskiej z żoną swoją i z dwoma synami swymi. </span>
| 1:2 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="1" data-verse="2">[[Księga Rut 1:2|1:2]]</span> <span class="verse">A imię męża onego było Elimelech, imię też żony jego Noemi, także imiona dwóch synów jego Mahalon i Chelijon, a ci byli Efratejczykami z Betlehem Juda, którzy zaszedłszy do krainy Moabskiej, mieszkali tam. </span>
| 1:3 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="1" data-verse="3">[[Księga Rut 1:3|1:3]]</span> <span class="verse">Potem umarł Elimelech, mąż Noemi, a ona pozostała z dwoma synami swoimi. </span>
| 1:4 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="1" data-verse="4">[[Księga Rut 1:4|1:4]]</span> <span class="verse">I pojęli sobie żony Moabskie; imię jednej Orfa, a drugiej imię Rut; i mieszkali tam około dziesięciu lat. </span>
| 1:5 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="1" data-verse="5">[[Księga Rut 1:5|1:5]]</span> <span class="verse">Umarli potem i oni oba, Mahalon i Chelijon; i tak ona niewiasta osierociała po obu synach swoich i po mężu swoim. </span>
| 1:6 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="1" data-verse="6">[[Księga Rut 1:6|1:6]]</span> <span class="verse">A wezbrawszy się z synowemi swemi wróciła się z ziemi Moabskiej; bo słyszała w krainie Moabskiej, że był nawiedził Pan lud swój, i dał im chleb. </span>
| 1:7 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="1" data-verse="7">[[Księga Rut 1:7|1:7]]</span> <span class="verse">Tedy wyszła z miejsca, na którem była z onemi dwiema synowemi swemi, a udały się w drogę, aby się wróciły do ziemi Juda. </span>
| 1:8 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="1" data-verse="8">[[Księga Rut 1:8|1:8]]</span> <span class="verse">Zatem rzekła Noemi do dwóch synowych swych: Idźcież, wróćcie się każda do domu matki twojej; niechaj uczyni Pan z wami miłosierdzie, jakoście uczyniły z umarłymi synami moimi i ze mną. </span>
| 1:9 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="1" data-verse="9">[[Księga Rut 1:9|1:9]]</span> <span class="verse">Niech wam da Pan znaleźć odpocznienie, każdej w domu męża swego; i pocałowała je, a one podniósłszy głos swój, płakały, </span>
| 1:10 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="1" data-verse="10">[[Księga Rut 1:10|1:10]]</span> <span class="verse">I mówiły do niej: Raczej się z tobą wrócimy do ludu twojego. </span>
| 1:11 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="1" data-verse="11">[[Księga Rut 1:11|1:11]]</span> <span class="verse">A Noemi rzekła: Wróćcież się córki moje; przeczżebyście ze mną iść miały? Azaż ja jeszcze mogę mieć syny, którzyby byli mężami waszymi? </span>
| 1:12 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="1" data-verse="12">[[Księga Rut 1:12|1:12]]</span> <span class="verse">Wróćcież się córki moje, a idźcie, bom się już zstarzała, a nie mogę iść za mąż. Choćbym też rzekła, jeszcze mam nadzieję, albo choćbym też dobrze tej nocy była za mężem choćbym też nawet i porodziła syny; </span>
| 1:13 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="1" data-verse="13">[[Księga Rut 1:13|1:13]]</span> <span class="verse">Izali wy ich czekać będziecie, ażby dorośli? zaż się dla tego zatrzymacie, abyście nie szły za mąż? Nie tak córki moje; bo żałość moja większa jest niźli wasza, gdyż się obróciła przeciwko mnie ręka Pańska. </span>
| 1:14 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="1" data-verse="14">[[Księga Rut 1:14|1:14]]</span> <span class="verse">Ale one podniósłszy głos swój, znowu płakały. I pocałowała Orfa świekrę swoję; a Ruta została przy niej. </span>
| 1:15 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="1" data-verse="15">[[Księga Rut 1:15|1:15]]</span> <span class="verse">Do której Noemi rzekła: Oto się wróciła powinna twoja do ludu swego, i do bogów swoich, wróćże się i ty za powinną swoją. </span>
| 1:16 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="1" data-verse="16">[[Księga Rut 1:16|1:16]]</span> <span class="verse">Na co jej odpowiedziała Ruta: Nie wiedź mię do tego, abym cię opuścić i od ciebie odejść miała; owszem gdziekolwiek pójdziesz, z tobą pójdę, a gdziekolwiek mieszkać będziesz, z tobą mieszkać będę; lud twój lud mój, a Bóg twój Bóg mój. </span>
| 1:17 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="1" data-verse="17">[[Księga Rut 1:17|1:17]]</span> <span class="verse">Gdzie umrzesz, tam i ja umrę, i tam pogrzebiona będę. To mi niech uczyni Pan, i to niech przepuści na mię, że tylko śmierć rozłączy mię z tobą. </span>
| 1:18 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="1" data-verse="18">[[Księga Rut 1:18|1:18]]</span> <span class="verse">A tak ona widząc, że się na to uparła, aby z nią szła, przestała jej odradzać. </span>
| 1:19 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="1" data-verse="19">[[Księga Rut 1:19|1:19]]</span> <span class="verse">I szły obie pospołu, aż przyszły do Betlehem. I stało się, gdy przyszły do Betlehem, wzruszyło się wszystko miasto dla nich, mówiąc: Izaż nie ta jest Noemi? </span>
| 1:20 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="1" data-verse="20">[[Księga Rut 1:20|1:20]]</span> <span class="verse">Ale ona mówiła do nich: Nie nazywajcie mię Noemi, ale mię zowcie Mara; albowiem mię gorzkościę wielką Wszechmogący napełnił. </span>
| 1:21 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="1" data-verse="21">[[Księga Rut 1:21|1:21]]</span> <span class="verse">Wyszłam stąd obfitą a próżną mię przywrócił Pan. Przeczże mię tedy zowiecie Noemi, gdyż mię Pan utrapił, a Wszechmogący złe na mię dopuścił? </span>
| 1:22 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="1" data-verse="22">[[Księga Rut 1:22|1:22]]</span> <span class="verse">A tak wróciła się Noemi i Rut Moabitka, synowa jej, z nią; wróciła się z krainy Moabskiej, i przyszły do Betlehem na początku żniwa jęczmiennego . </span>
| 2:1 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="2" data-verse="1">[[Księga Rut 2:1|2:1]]</span> <span class="verse">A Noemi miała powinowatego po mężu swym, człowieka możnego z domu Elimelechowego, którego zwano Booz. </span>
| 2:2 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="2" data-verse="2">[[Księga Rut 2:2|2:2]]</span> <span class="verse">I rzekła Ruta Moabitka do Noemi: Pójdę proszę na pole, a niech zbieram kłosy za tym, przed którego oczyma łaskę znajdę; a ona rzekła: Idź, córko moja. </span>
| 2:3 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="2" data-verse="3">[[Księga Rut 2:3|2:3]]</span> <span class="verse">Szła tedy, a przyszedłszy zbierała na polu za żeńcami; i trafiło się, że przyszła na dział pola Boozowego, który był z domu Elimelechowego. </span>
| 2:4 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="2" data-verse="4">[[Księga Rut 2:4|2:4]]</span> <span class="verse">A wtem przyszedł Booz z Betlehem, i rzekł do żeńców: Pan z wami. A oni mu odpowiedzieli: Niechżeć Pan błogosławi. </span>
| 2:5 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="2" data-verse="5">[[Księga Rut 2:5|2:5]]</span> <span class="verse">Rzekł tedy Booz do sługi swego, który był przystawem nad żeńcami: Czyjaż to dzieweczka? </span>
| 2:6 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="2" data-verse="6">[[Księga Rut 2:6|2:6]]</span> <span class="verse">I odpowiedział mu sługa on, który był przystawem nad żeńcami, i rzekł: Ta dzieweczka jest Moabitka, która przyszła z Noemi z ziemi Moabskiej. </span>
| 2:7 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="2" data-verse="7">[[Księga Rut 2:7|2:7]]</span> <span class="verse">I rzekła mi: Niech proszę zbieram i zgromadzam kłosy między snopami za żeńcami; a przyszedłszy bawi się tu od samego poranku aż dotąd, a bardzo mało w domu siedzi. </span>
| 2:8 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="2" data-verse="8">[[Księga Rut 2:8|2:8]]</span> <span class="verse">Tedy rzekł Booz do Rut: Słuchaj mię córko moja; nie chodź zbierać kłosów na insze pole i nie odchodź stąd, ale się tu trzymaj dziewek moich. </span>
| 2:9 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="2" data-verse="9">[[Księga Rut 2:9|2:9]]</span> <span class="verse">Pilnuj tego pola, na którem żąć będą, a chodź za nimi; bom rozkazał sługom moim, żeby się ciebie żaden nie tykał; a jeźli upragniesz, idź do naczynia, a napij się z tego, co czerpią słudzy moi. </span>
| 2:10 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="2" data-verse="10">[[Księga Rut 2:10|2:10]]</span> <span class="verse">Tedy ona upadłszy na oblicze swoje, ukłoniwszy się aż do ziemi rzekła do niego: Skądżem znalazła łaskę w oczach twoich, iż mię znasz, gdyżem jest cudzoziemka? </span>
| 2:11 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="2" data-verse="11">[[Księga Rut 2:11|2:11]]</span> <span class="verse">I odpowiedział Booz, a rzekł jej: Powiedziano mi zapewne wszystko, coś uczyniła świekrze twojej po śmierci męża twego, a jakoś opuściwszy ojca twego i matkę twoję, i ziemię, w którejś się urodziła, przyszła do ludu, któregoś nie znała przedtem. </span>
| 2:12 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="2" data-verse="12">[[Księga Rut 2:12|2:12]]</span> <span class="verse">Niechżeć odda Pan uczynek twój, i niech będzie zapłata twoja doskonała od Pana, Boga Izraelskiego, gdyżeś przyszła, abyś nadzieję miała pod skrzydłami jego. </span>
| 2:13 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="2" data-verse="13">[[Księga Rut 2:13|2:13]]</span> <span class="verse">A ona rzekła: Znalazłam łaskę w oczach twoich, panie mój, gdyżeś mię pocieszył, a mówiłeś do serca służebnicy twojej, chociam ja nie jest, jako jedna z służebnic twoich. </span>
| 2:14 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="2" data-verse="14">[[Księga Rut 2:14|2:14]]</span> <span class="verse">I rzekł jej Booz: Gdy będzie czas jedzenia, przychodź tu, a jedz chleb, omoczywszy sztuczkę twoję w occie. I usiadła przy żeńcach, i podał jej prażma, które jadła aż do sytości, i jeszcze jej zbyło. </span>
| 2:15 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="2" data-verse="15">[[Księga Rut 2:15|2:15]]</span> <span class="verse">Potem wstała, aby zbierała; a Booz rozkazał sługom swoim mówiąc: Niech i między snopami zbiera, a nie brońcie jej tego. </span>
| 2:16 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="2" data-verse="16">[[Księga Rut 2:16|2:16]]</span> <span class="verse">Owszem umyślnie upuszczajcie jej z snopów, a zostawiajcie, aby zbierała, a nie fukajcie na nią. </span>
| 2:17 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="2" data-verse="17">[[Księga Rut 2:17|2:17]]</span> <span class="verse">A tak zbierała na onem polu aż do wieczora; i wymłóciła to, co zebrała, i miała jakoby z efę jęczmienia. </span>
| 2:18 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="2" data-verse="18">[[Księga Rut 2:18|2:18]]</span> <span class="verse">A wziąwszy to, szła do miasta, i oglądała świekra jej to, co nazbierała; a wyjąwszy dała jej i to, co jej zostało, gdy się najadła. </span>
| 2:19 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="2" data-verse="19">[[Księga Rut 2:19|2:19]]</span> <span class="verse">I rzekła do niej świekra jej: Kędyżeś dziś zbierała, a gdzieś robiła? niechajże ten, który na cię miał baczenie, błogosławionym będzie. I oznajmiła świekrze swej, u kogo robiła, mówiąc: Imię męża, u któregom dziś robiła, Booz. </span>
| 2:20 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="2" data-verse="20">[[Księga Rut 2:20|2:20]]</span> <span class="verse">Potem rzekła Noemi do synowy swojej: Niech będzie błogosławionym od Pana, który nie zawściągnął miłosierdzia swego od żywych i od umarłych. Nadto jeszcze rzekła Noemi: Ten mąż jest powinowatym naszym, i z pokrewnych naszych. </span>
| 2:21 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="2" data-verse="21">[[Księga Rut 2:21|2:21]]</span> <span class="verse">Rzekła jej też Rut Moabitka: Nadto mi jeszcze mówił on mąż: Trzymaj się czeladzi mojej, póki nie pożną wszystkiego zboża mego. </span>
| 2:22 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="2" data-verse="22">[[Księga Rut 2:22|2:22]]</span> <span class="verse">Tedy rzekła Noemi do Ruty, synowy swej: Dobrze, córko moja, iż będziesz chodziła z dziewkami jego, żebyć kto przeciwnym nie był na polu innem. </span>
| 2:23 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="2" data-verse="23">[[Księga Rut 2:23|2:23]]</span> <span class="verse">Przetoż się trzymała służebnic Boozowych, i zbierała kłosy, póki się nie skończyło żniwo jęczmienne, i żniwo pszeniczne. Potem mieszkała u świekry swojej. </span>
| 3:1 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="3" data-verse="1">[[Księga Rut 3:1|3:1]]</span> <span class="verse">Potem rzekła do niej Noemi, świekra jej: Córko moja, azażemci nie powinna szukać odpocznienia, żebyś się dobrze miała? </span>
| 3:2 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="3" data-verse="2">[[Księga Rut 3:2|3:2]]</span> <span class="verse">A teraz azaż Booz nie jest powinowatym naszym, z któregoś ty służebnicami była? Oto on będzie wiał jęczmień na bojewisku tej nocy. </span>
| 3:3 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="3" data-verse="3">[[Księga Rut 3:3|3:3]]</span> <span class="verse">Przetoż umywszy się, namaż się olejkami; weźmij też szaty twoje na się, a idź na bojewisko, a nie daj się widzieć mężowi onemu, ażby się najadł i napił. </span>
| 3:4 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="3" data-verse="4">[[Księga Rut 3:4|3:4]]</span> <span class="verse">A gdy on spać pójdzie, upatrzże miejsce, na którem się układzie, a przyszedłszy odkryjesz płaszcz z nóg jego, a tam się układziesz, a on tobie oznajmi, co będziesz miała czynić. </span>
| 3:5 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="3" data-verse="5">[[Księga Rut 3:5|3:5]]</span> <span class="verse">I rzekła do niej Rut: Cokolwiek mi każesz, uczynię. </span>
| 3:6 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="3" data-verse="6">[[Księga Rut 3:6|3:6]]</span> <span class="verse">A tak szła na one bojewisko, i uczyniła to, co jej rozkazała świekra jej. </span>
| 3:7 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="3" data-verse="7">[[Księga Rut 3:7|3:7]]</span> <span class="verse">A gdy się najadł Booz i napił, i rozweseliło się serce jego, poszedł a układł się przy stogu; przyszła też i ona po cichu, a odkrywszy płaszcz z nóg jego, układła się. </span>
| 3:8 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="3" data-verse="8">[[Księga Rut 3:8|3:8]]</span> <span class="verse">A gdy było o północy, uląkł się on mąż, a obróciwszy się, ujrzał, a oto,niewiasta leży u nóg jego. </span>
| 3:9 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="3" data-verse="9">[[Księga Rut 3:9|3:9]]</span> <span class="verse">I rzekł: Któżeś ty? I odpowiedziała: Jam jest Rut, służebnica twoja; rozciągnijże płaszcz twój na służebnicę twoję, boś mi pokrewny. </span>
| 3:10 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="3" data-verse="10">[[Księga Rut 3:10|3:10]]</span> <span class="verse">A on rzekł: Błogosławionaś ty od Pana, córko moja; większąś pobożność po sobie pokazała teraz niż pierwej, żeś nie poszła za młodzieńcami tak ubogimi jako i bogatymi; </span>
| 3:11 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="3" data-verse="11">[[Księga Rut 3:11|3:11]]</span> <span class="verse">Przetoż teraz, córko moja, nie bój się; bo wszystko, cokolwiek rzeczesz, uczynię, gdyż wie całe miasto ludu mego, żeś ty niewiasta cnotliwa. </span>
| 3:12 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="3" data-verse="12">[[Księga Rut 3:12|3:12]]</span> <span class="verse">A teraz prawdać to, żem ja jest pokrewny twój, wszakże jeszcze jest pokrewny bliższy nad mię. </span>
| 3:13 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="3" data-verse="13">[[Księga Rut 3:13|3:13]]</span> <span class="verse">Zostańże tu tej nocy. A gdy będzie rano, jeźli cię będzie chciał pojąć prawem bliskości, dobrze, niech pojmie; jeźli cię nie będzie chciał pojąć, ja cię pojmę prawem bliskości; żywie Pan! Śpijże tu aż do poranku. </span>
| 3:14 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="3" data-verse="14">[[Księga Rut 3:14|3:14]]</span> <span class="verse">A tak spała u nóg jego aż do poranku, a wstała przedtem niż mógł rozeznać jeden drugiego; bo rzekł Booz: Niech nikt nie wie, że przyszła ta niewiasta na bojewisko. </span>
| 3:15 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="3" data-verse="15">[[Księga Rut 3:15|3:15]]</span> <span class="verse">Nadto rzekł: Daj płachtę, którą masz na sobie, a trzymaj ją; a gdy ją trzymała, namierzył jej sześć miarek jęczmienia, i założył na nię, i weszła do miasta. </span>
| 3:16 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="3" data-verse="16">[[Księga Rut 3:16|3:16]]</span> <span class="verse">A przyszła do świekry swej, która jej spytała: Któżeś ty córko moja? A Rut jej powiedziała wszystko, co jej uczynił on mąż, </span>
| 3:17 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="3" data-verse="17">[[Księga Rut 3:17|3:17]]</span> <span class="verse">I rzekła: Oto sześć miarek tego jęczmienia dał mi; bo rzekł do mnie: Nie wrócisz się próżno do świekry twojej. </span>
| 3:18 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="3" data-verse="18">[[Księga Rut 3:18|3:18]]</span> <span class="verse">I rzekła Noemi: Potrwajże, córko moja, aż się dowiesz, jako padnie ta rzecz; boć nie zaniecha ten mąż, aż tę rzecz dziś skończy. </span>
| 4:1 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="4" data-verse="1">[[Księga Rut 4:1|4:1]]</span> <span class="verse">Potem Booz szedł do bramy, i usiadł tam; a oto, pokrewny on szedł mimo, o którym powiedział był Booz; i rzekł mu: Pójdź sam a siądź tu, ty a ty; a on przyszedłszy siadł. </span>
| 4:2 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="4" data-verse="2">[[Księga Rut 4:2|4:2]]</span> <span class="verse">Wziąwszy tedy dziesięć mężów starszych miasta onego, mówił do nich: Siądźcież też tu; i usiedli. </span>
| 4:3 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="4" data-verse="3">[[Księga Rut 4:3|4:3]]</span> <span class="verse">Zatem rzekł onemu powinowatemu: Dział roli, który był brata naszego Elimelecha, sprzedała Noemi, która się wróciła z ziemi Moabskiej. </span>
| 4:4 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="4" data-verse="4">[[Księga Rut 4:4|4:4]]</span> <span class="verse">I zdało mi się to odnieść do uszu twoich, mówiąc: Otrzymaj tę rolę przed tymi, którzy tu siedzą, i przed starszymi ludu mego; a chceszli ją odkupić, odkup; a jeźliż nie odkupisz, powiedz mi; bo wiem, że nad cię niemasz bliższego do wykupienia, a jam po tobie. Tedy on rzekł: Ja odkupię. </span>
| 4:5 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="4" data-verse="5">[[Księga Rut 4:5|4:5]]</span> <span class="verse">Nadto rzekł Booz: Dnia, którego otrzymasz rolę z rąk Noemi, tedy też i Rutę Moabitkę, żonę zmarłego, pojmiesz, abyś wzbudził imię zmarłego w dziedzictwie jego. </span>
| 4:6 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="4" data-verse="6">[[Księga Rut 4:6|4:6]]</span> <span class="verse">Odpowiedział powinowaty: Nie mogę odkupić, bym snać nie stracił dziedzictwa mego. Odkupże ty sobie bliskość moję, gdyż ja nie mogę odkupić jej. </span>
| 4:7 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="4" data-verse="7">[[Księga Rut 4:7|4:7]]</span> <span class="verse">(A był to starodawny zwyczaj w Izraelu przy wykupie, i przy zamianie, aby warowniejsza była każda sprawa, tedy zzuwał jeden z nich trzewik swój, i dawał go bliźniemu swojemu; a toć było na świadectwo ustępowania dóbr w Izraelu.) </span>
| 4:8 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="4" data-verse="8">[[Księga Rut 4:8|4:8]]</span> <span class="verse">Tedy rzekł on powinowaty do Booza: Otrzymajże ty; i zzuł trzewik swój. </span>
| 4:9 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="4" data-verse="9">[[Księga Rut 4:9|4:9]]</span> <span class="verse">Zatem rzekł Booz do onych starszych, i do wszystkiego ludu: Świadkami dziś jesteście wy, żem to wszystko otrzymał, co było Elimelechowe, i to wszystko, co było Chelijonowe, i Mahalonowe, z rąk Noemi. </span>
| 4:10 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="4" data-verse="10">[[Księga Rut 4:10|4:10]]</span> <span class="verse">Do tego Rutę Moabitkę, żonę Machalonowę, wziąłem sobie za żonę, abym wzbudził imię zmarłego w dziedzictwie jego, iżby nie zginęło imię onego zmarłego między bracią jego, i z bramy miejsca jego; tego wyście dzisiaj świadkami. </span>
| 4:11 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="4" data-verse="11">[[Księga Rut 4:11|4:11]]</span> <span class="verse">I rzekł wszystek lud, który był w bramie miasta, i starsi: Jesteśmy świadkami; niech ci da Pan, aby niewiasta, która wchodzi w dom twój, była jako Rachel i jako Lija, które obie zbudowały dom Izraelski. Poczynajże sobie mężnie w Efracie, zjednaj sobie imię w Betlehemie. </span>
| 4:12 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="4" data-verse="12">[[Księga Rut 4:12|4:12]]</span> <span class="verse">Niechajże dom twój będzie jako dom Faresa, (którego porodziła Tamar Judzie,) z nasienia tego, któreć da Pan z tej to białej głowy. </span>
| 4:13 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="4" data-verse="13">[[Księga Rut 4:13|4:13]]</span> <span class="verse">A tak pojął sobie Booz Rutę, i była mu za żonę; a gdy wszedł do niej, tedy jej dał Pan, że poczęła, i porodziła syna. </span>
| 4:14 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="4" data-verse="14">[[Księga Rut 4:14|4:14]]</span> <span class="verse">I rzekły niewiasty do Noemi: Błogosławiony Pan, który cię dziś nie chciał mieć bez powinowatego, aby zostało imię jego w Izraelu. </span>
| 4:15 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="4" data-verse="15">[[Księga Rut 4:15|4:15]]</span> <span class="verse">Tenci ucieszy duszę twoję, i będzie cię żywił w starości twojej; albowiem synowa twoja, która cię miłuje, porodziła go, którać daleko jest lepsza, niżeli siedm synów. </span>
| 4:16 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="4" data-verse="16">[[Księga Rut 4:16|4:16]]</span> <span class="verse">A tak wziąwszy Noemi dzieciątko, położyła je na łonie swojem, a była mu za piastunkę. </span>
| 4:17 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="4" data-verse="17">[[Księga Rut 4:17|4:17]]</span> <span class="verse">I dały mu sąsiady imię, mówiąc: Narodził się syn Noemi, i nazwały imię jego Obed; tenci jest ojciec Isajego ojca Dawidowego. </span>
| 4:18 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="4" data-verse="18">[[Księga Rut 4:18|4:18]]</span> <span class="verse">A teć są rodzaje Faresowe: Fares spłodził Hesrona; </span>
| 4:19 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="4" data-verse="19">[[Księga Rut 4:19|4:19]]</span> <span class="verse">A Hesron spłodził Rama, a Ram spłodził Aminadaba; </span>
| 4:20 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="4" data-verse="20">[[Księga Rut 4:20|4:20]]</span> <span class="verse">A Aminadab spłodził Nahasona, a Nahason spłodził Salmona; </span>
| 4:21 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="4" data-verse="21">[[Księga Rut 4:21|4:21]]</span> <span class="verse">A Salmon spłodził Booza, a Booz spłodził Obeda; </span>
| 4:22 = <span class="reference" data-book="8" data-chapter="4" data-verse="22">[[Księga Rut 4:22|4:22]]</span> <span class="verse">A Obed spłodził Isajego, a Isaj spłodził Dawida. </span>
| {{Nieprawidłowy werset|Ruty {{{1}}}
}}

Wersja z 18:02, 9 sie 2015

{{#switch: {{{1}}} | 1:1 = 1:1 I stało się za onych czasów, kiedy sędziowie sądzili, był głód w ziemi; i poszedł niektóry mąż z Betlehem Juda na mieszkanie do ziemi Moabskiej z żoną swoją i z dwoma synami swymi. | 1:2 = 1:2 A imię męża onego było Elimelech, imię też żony jego Noemi, także imiona dwóch synów jego Mahalon i Chelijon, a ci byli Efratejczykami z Betlehem Juda, którzy zaszedłszy do krainy Moabskiej, mieszkali tam. | 1:3 = 1:3 Potem umarł Elimelech, mąż Noemi, a ona pozostała z dwoma synami swoimi. | 1:4 = 1:4 I pojęli sobie żony Moabskie; imię jednej Orfa, a drugiej imię Rut; i mieszkali tam około dziesięciu lat. | 1:5 = 1:5 Umarli potem i oni oba, Mahalon i Chelijon; i tak ona niewiasta osierociała po obu synach swoich i po mężu swoim. | 1:6 = 1:6 A wezbrawszy się z synowemi swemi wróciła się z ziemi Moabskiej; bo słyszała w krainie Moabskiej, że był nawiedził Pan lud swój, i dał im chleb. | 1:7 = 1:7 Tedy wyszła z miejsca, na którem była z onemi dwiema synowemi swemi, a udały się w drogę, aby się wróciły do ziemi Juda. | 1:8 = 1:8 Zatem rzekła Noemi do dwóch synowych swych: Idźcież, wróćcie się każda do domu matki twojej; niechaj uczyni Pan z wami miłosierdzie, jakoście uczyniły z umarłymi synami moimi i ze mną. | 1:9 = 1:9 Niech wam da Pan znaleźć odpocznienie, każdej w domu męża swego; i pocałowała je, a one podniósłszy głos swój, płakały, | 1:10 = 1:10 I mówiły do niej: Raczej się z tobą wrócimy do ludu twojego. | 1:11 = 1:11 A Noemi rzekła: Wróćcież się córki moje; przeczżebyście ze mną iść miały? Azaż ja jeszcze mogę mieć syny, którzyby byli mężami waszymi? | 1:12 = 1:12 Wróćcież się córki moje, a idźcie, bom się już zstarzała, a nie mogę iść za mąż. Choćbym też rzekła, jeszcze mam nadzieję, albo choćbym też dobrze tej nocy była za mężem choćbym też nawet i porodziła syny; | 1:13 = 1:13 Izali wy ich czekać będziecie, ażby dorośli? zaż się dla tego zatrzymacie, abyście nie szły za mąż? Nie tak córki moje; bo żałość moja większa jest niźli wasza, gdyż się obróciła przeciwko mnie ręka Pańska. | 1:14 = 1:14 Ale one podniósłszy głos swój, znowu płakały. I pocałowała Orfa świekrę swoję; a Ruta została przy niej. | 1:15 = 1:15 Do której Noemi rzekła: Oto się wróciła powinna twoja do ludu swego, i do bogów swoich, wróćże się i ty za powinną swoją. | 1:16 = 1:16 Na co jej odpowiedziała Ruta: Nie wiedź mię do tego, abym cię opuścić i od ciebie odejść miała; owszem gdziekolwiek pójdziesz, z tobą pójdę, a gdziekolwiek mieszkać będziesz, z tobą mieszkać będę; lud twój lud mój, a Bóg twój Bóg mój. | 1:17 = 1:17 Gdzie umrzesz, tam i ja umrę, i tam pogrzebiona będę. To mi niech uczyni Pan, i to niech przepuści na mię, że tylko śmierć rozłączy mię z tobą. | 1:18 = 1:18 A tak ona widząc, że się na to uparła, aby z nią szła, przestała jej odradzać. | 1:19 = 1:19 I szły obie pospołu, aż przyszły do Betlehem. I stało się, gdy przyszły do Betlehem, wzruszyło się wszystko miasto dla nich, mówiąc: Izaż nie ta jest Noemi? | 1:20 = 1:20 Ale ona mówiła do nich: Nie nazywajcie mię Noemi, ale mię zowcie Mara; albowiem mię gorzkościę wielką Wszechmogący napełnił. | 1:21 = 1:21 Wyszłam stąd obfitą a próżną mię przywrócił Pan. Przeczże mię tedy zowiecie Noemi, gdyż mię Pan utrapił, a Wszechmogący złe na mię dopuścił? | 1:22 = 1:22 A tak wróciła się Noemi i Rut Moabitka, synowa jej, z nią; wróciła się z krainy Moabskiej, i przyszły do Betlehem na początku żniwa jęczmiennego . | 2:1 = 2:1 A Noemi miała powinowatego po mężu swym, człowieka możnego z domu Elimelechowego, którego zwano Booz. | 2:2 = 2:2 I rzekła Ruta Moabitka do Noemi: Pójdę proszę na pole, a niech zbieram kłosy za tym, przed którego oczyma łaskę znajdę; a ona rzekła: Idź, córko moja. | 2:3 = 2:3 Szła tedy, a przyszedłszy zbierała na polu za żeńcami; i trafiło się, że przyszła na dział pola Boozowego, który był z domu Elimelechowego. | 2:4 = 2:4 A wtem przyszedł Booz z Betlehem, i rzekł do żeńców: Pan z wami. A oni mu odpowiedzieli: Niechżeć Pan błogosławi. | 2:5 = 2:5 Rzekł tedy Booz do sługi swego, który był przystawem nad żeńcami: Czyjaż to dzieweczka? | 2:6 = 2:6 I odpowiedział mu sługa on, który był przystawem nad żeńcami, i rzekł: Ta dzieweczka jest Moabitka, która przyszła z Noemi z ziemi Moabskiej. | 2:7 = 2:7 I rzekła mi: Niech proszę zbieram i zgromadzam kłosy między snopami za żeńcami; a przyszedłszy bawi się tu od samego poranku aż dotąd, a bardzo mało w domu siedzi. | 2:8 = 2:8 Tedy rzekł Booz do Rut: Słuchaj mię córko moja; nie chodź zbierać kłosów na insze pole i nie odchodź stąd, ale się tu trzymaj dziewek moich. | 2:9 = 2:9 Pilnuj tego pola, na którem żąć będą, a chodź za nimi; bom rozkazał sługom moim, żeby się ciebie żaden nie tykał; a jeźli upragniesz, idź do naczynia, a napij się z tego, co czerpią słudzy moi. | 2:10 = 2:10 Tedy ona upadłszy na oblicze swoje, ukłoniwszy się aż do ziemi rzekła do niego: Skądżem znalazła łaskę w oczach twoich, iż mię znasz, gdyżem jest cudzoziemka? | 2:11 = 2:11 I odpowiedział Booz, a rzekł jej: Powiedziano mi zapewne wszystko, coś uczyniła świekrze twojej po śmierci męża twego, a jakoś opuściwszy ojca twego i matkę twoję, i ziemię, w którejś się urodziła, przyszła do ludu, któregoś nie znała przedtem. | 2:12 = 2:12 Niechżeć odda Pan uczynek twój, i niech będzie zapłata twoja doskonała od Pana, Boga Izraelskiego, gdyżeś przyszła, abyś nadzieję miała pod skrzydłami jego. | 2:13 = 2:13 A ona rzekła: Znalazłam łaskę w oczach twoich, panie mój, gdyżeś mię pocieszył, a mówiłeś do serca służebnicy twojej, chociam ja nie jest, jako jedna z służebnic twoich. | 2:14 = 2:14 I rzekł jej Booz: Gdy będzie czas jedzenia, przychodź tu, a jedz chleb, omoczywszy sztuczkę twoję w occie. I usiadła przy żeńcach, i podał jej prażma, które jadła aż do sytości, i jeszcze jej zbyło. | 2:15 = 2:15 Potem wstała, aby zbierała; a Booz rozkazał sługom swoim mówiąc: Niech i między snopami zbiera, a nie brońcie jej tego. | 2:16 = 2:16 Owszem umyślnie upuszczajcie jej z snopów, a zostawiajcie, aby zbierała, a nie fukajcie na nią. | 2:17 = 2:17 A tak zbierała na onem polu aż do wieczora; i wymłóciła to, co zebrała, i miała jakoby z efę jęczmienia. | 2:18 = 2:18 A wziąwszy to, szła do miasta, i oglądała świekra jej to, co nazbierała; a wyjąwszy dała jej i to, co jej zostało, gdy się najadła. | 2:19 = 2:19 I rzekła do niej świekra jej: Kędyżeś dziś zbierała, a gdzieś robiła? niechajże ten, który na cię miał baczenie, błogosławionym będzie. I oznajmiła świekrze swej, u kogo robiła, mówiąc: Imię męża, u któregom dziś robiła, Booz. | 2:20 = 2:20 Potem rzekła Noemi do synowy swojej: Niech będzie błogosławionym od Pana, który nie zawściągnął miłosierdzia swego od żywych i od umarłych. Nadto jeszcze rzekła Noemi: Ten mąż jest powinowatym naszym, i z pokrewnych naszych. | 2:21 = 2:21 Rzekła jej też Rut Moabitka: Nadto mi jeszcze mówił on mąż: Trzymaj się czeladzi mojej, póki nie pożną wszystkiego zboża mego. | 2:22 = 2:22 Tedy rzekła Noemi do Ruty, synowy swej: Dobrze, córko moja, iż będziesz chodziła z dziewkami jego, żebyć kto przeciwnym nie był na polu innem. | 2:23 = 2:23 Przetoż się trzymała służebnic Boozowych, i zbierała kłosy, póki się nie skończyło żniwo jęczmienne, i żniwo pszeniczne. Potem mieszkała u świekry swojej. | 3:1 = 3:1 Potem rzekła do niej Noemi, świekra jej: Córko moja, azażemci nie powinna szukać odpocznienia, żebyś się dobrze miała? | 3:2 = 3:2 A teraz azaż Booz nie jest powinowatym naszym, z któregoś ty służebnicami była? Oto on będzie wiał jęczmień na bojewisku tej nocy. | 3:3 = 3:3 Przetoż umywszy się, namaż się olejkami; weźmij też szaty twoje na się, a idź na bojewisko, a nie daj się widzieć mężowi onemu, ażby się najadł i napił. | 3:4 = 3:4 A gdy on spać pójdzie, upatrzże miejsce, na którem się układzie, a przyszedłszy odkryjesz płaszcz z nóg jego, a tam się układziesz, a on tobie oznajmi, co będziesz miała czynić. | 3:5 = 3:5 I rzekła do niej Rut: Cokolwiek mi każesz, uczynię. | 3:6 = 3:6 A tak szła na one bojewisko, i uczyniła to, co jej rozkazała świekra jej. | 3:7 = 3:7 A gdy się najadł Booz i napił, i rozweseliło się serce jego, poszedł a układł się przy stogu; przyszła też i ona po cichu, a odkrywszy płaszcz z nóg jego, układła się. | 3:8 = 3:8 A gdy było o północy, uląkł się on mąż, a obróciwszy się, ujrzał, a oto,niewiasta leży u nóg jego. | 3:9 = 3:9 I rzekł: Któżeś ty? I odpowiedziała: Jam jest Rut, służebnica twoja; rozciągnijże płaszcz twój na służebnicę twoję, boś mi pokrewny. | 3:10 = 3:10 A on rzekł: Błogosławionaś ty od Pana, córko moja; większąś pobożność po sobie pokazała teraz niż pierwej, żeś nie poszła za młodzieńcami tak ubogimi jako i bogatymi; | 3:11 = 3:11 Przetoż teraz, córko moja, nie bój się; bo wszystko, cokolwiek rzeczesz, uczynię, gdyż wie całe miasto ludu mego, żeś ty niewiasta cnotliwa. | 3:12 = 3:12 A teraz prawdać to, żem ja jest pokrewny twój, wszakże jeszcze jest pokrewny bliższy nad mię. | 3:13 = 3:13 Zostańże tu tej nocy. A gdy będzie rano, jeźli cię będzie chciał pojąć prawem bliskości, dobrze, niech pojmie; jeźli cię nie będzie chciał pojąć, ja cię pojmę prawem bliskości; żywie Pan! Śpijże tu aż do poranku. | 3:14 = 3:14 A tak spała u nóg jego aż do poranku, a wstała przedtem niż mógł rozeznać jeden drugiego; bo rzekł Booz: Niech nikt nie wie, że przyszła ta niewiasta na bojewisko. | 3:15 = 3:15 Nadto rzekł: Daj płachtę, którą masz na sobie, a trzymaj ją; a gdy ją trzymała, namierzył jej sześć miarek jęczmienia, i założył na nię, i weszła do miasta. | 3:16 = 3:16 A przyszła do świekry swej, która jej spytała: Któżeś ty córko moja? A Rut jej powiedziała wszystko, co jej uczynił on mąż, | 3:17 = 3:17 I rzekła: Oto sześć miarek tego jęczmienia dał mi; bo rzekł do mnie: Nie wrócisz się próżno do świekry twojej. | 3:18 = 3:18 I rzekła Noemi: Potrwajże, córko moja, aż się dowiesz, jako padnie ta rzecz; boć nie zaniecha ten mąż, aż tę rzecz dziś skończy. | 4:1 = 4:1 Potem Booz szedł do bramy, i usiadł tam; a oto, pokrewny on szedł mimo, o którym powiedział był Booz; i rzekł mu: Pójdź sam a siądź tu, ty a ty; a on przyszedłszy siadł. | 4:2 = 4:2 Wziąwszy tedy dziesięć mężów starszych miasta onego, mówił do nich: Siądźcież też tu; i usiedli. | 4:3 = 4:3 Zatem rzekł onemu powinowatemu: Dział roli, który był brata naszego Elimelecha, sprzedała Noemi, która się wróciła z ziemi Moabskiej. | 4:4 = 4:4 I zdało mi się to odnieść do uszu twoich, mówiąc: Otrzymaj tę rolę przed tymi, którzy tu siedzą, i przed starszymi ludu mego; a chceszli ją odkupić, odkup; a jeźliż nie odkupisz, powiedz mi; bo wiem, że nad cię niemasz bliższego do wykupienia, a jam po tobie. Tedy on rzekł: Ja odkupię. | 4:5 = 4:5 Nadto rzekł Booz: Dnia, którego otrzymasz rolę z rąk Noemi, tedy też i Rutę Moabitkę, żonę zmarłego, pojmiesz, abyś wzbudził imię zmarłego w dziedzictwie jego. | 4:6 = 4:6 Odpowiedział powinowaty: Nie mogę odkupić, bym snać nie stracił dziedzictwa mego. Odkupże ty sobie bliskość moję, gdyż ja nie mogę odkupić jej. | 4:7 = 4:7 (A był to starodawny zwyczaj w Izraelu przy wykupie, i przy zamianie, aby warowniejsza była każda sprawa, tedy zzuwał jeden z nich trzewik swój, i dawał go bliźniemu swojemu; a toć było na świadectwo ustępowania dóbr w Izraelu.) | 4:8 = 4:8 Tedy rzekł on powinowaty do Booza: Otrzymajże ty; i zzuł trzewik swój. | 4:9 = 4:9 Zatem rzekł Booz do onych starszych, i do wszystkiego ludu: Świadkami dziś jesteście wy, żem to wszystko otrzymał, co było Elimelechowe, i to wszystko, co było Chelijonowe, i Mahalonowe, z rąk Noemi. | 4:10 = 4:10 Do tego Rutę Moabitkę, żonę Machalonowę, wziąłem sobie za żonę, abym wzbudził imię zmarłego w dziedzictwie jego, iżby nie zginęło imię onego zmarłego między bracią jego, i z bramy miejsca jego; tego wyście dzisiaj świadkami. | 4:11 = 4:11 I rzekł wszystek lud, który był w bramie miasta, i starsi: Jesteśmy świadkami; niech ci da Pan, aby niewiasta, która wchodzi w dom twój, była jako Rachel i jako Lija, które obie zbudowały dom Izraelski. Poczynajże sobie mężnie w Efracie, zjednaj sobie imię w Betlehemie. | 4:12 = 4:12 Niechajże dom twój będzie jako dom Faresa, (którego porodziła Tamar Judzie,) z nasienia tego, któreć da Pan z tej to białej głowy. | 4:13 = 4:13 A tak pojął sobie Booz Rutę, i była mu za żonę; a gdy wszedł do niej, tedy jej dał Pan, że poczęła, i porodziła syna. | 4:14 = 4:14 I rzekły niewiasty do Noemi: Błogosławiony Pan, który cię dziś nie chciał mieć bez powinowatego, aby zostało imię jego w Izraelu. | 4:15 = 4:15 Tenci ucieszy duszę twoję, i będzie cię żywił w starości twojej; albowiem synowa twoja, która cię miłuje, porodziła go, którać daleko jest lepsza, niżeli siedm synów. | 4:16 = 4:16 A tak wziąwszy Noemi dzieciątko, położyła je na łonie swojem, a była mu za piastunkę. | 4:17 = 4:17 I dały mu sąsiady imię, mówiąc: Narodził się syn Noemi, i nazwały imię jego Obed; tenci jest ojciec Isajego ojca Dawidowego. | 4:18 = 4:18 A teć są rodzaje Faresowe: Fares spłodził Hesrona; | 4:19 = 4:19 A Hesron spłodził Rama, a Ram spłodził Aminadaba; | 4:20 = 4:20 A Aminadab spłodził Nahasona, a Nahason spłodził Salmona; | 4:21 = 4:21 A Salmon spłodził Booza, a Booz spłodził Obeda; | 4:22 = 4:22 A Obed spłodził Isajego, a Isaj spłodził Dawida. | Werset Ruty {{{1}}} nie istnieje. Sprawdź numerację wersetu według tłumaczenia Biblii Gdańskiej.