Dzieje Apostolskie - rozdział 28: Różnice pomiędzy wersjami

Z Notatki Biblijne
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
*>Łukasz Florczak
Nie podano opisu zmian
*>Łukasz Florczak
Nie podano opisu zmian
Linia 1: Linia 1:
{{Dzieje Ap. 28:1 (BG)}}
{{Dzieje Ap.|28:1|BG}}
{{Dzieje Ap. 28:2 (BG)}}
{{Dzieje Ap.|28:2|BG}}
{{Dzieje Ap. 28:3 (BG)}}
{{Dzieje Ap.|28:3|BG}}
{{Dzieje Ap. 28:4 (BG)}}
{{Dzieje Ap.|28:4|BG}}
{{Dzieje Ap. 28:5 (BG)}}
{{Dzieje Ap.|28:5|BG}}
{{Dzieje Ap. 28:6 (BG)}}
{{Dzieje Ap.|28:6|BG}}
{{Dzieje Ap. 28:7 (BG)}}
{{Dzieje Ap.|28:7|BG}}
{{Dzieje Ap. 28:8 (BG)}}
{{Dzieje Ap.|28:8|BG}}
{{Dzieje Ap. 28:9 (BG)}}
{{Dzieje Ap.|28:9|BG}}
{{Dzieje Ap. 28:10 (BG)}}
{{Dzieje Ap.|28:10|BG}}
{{Dzieje Ap. 28:11 (BG)}}
{{Dzieje Ap.|28:11|BG}}
{{Dzieje Ap. 28:12 (BG)}}
{{Dzieje Ap.|28:12|BG}}
{{Dzieje Ap. 28:13 (BG)}}
{{Dzieje Ap.|28:13|BG}}
{{Dzieje Ap. 28:14 (BG)}}
{{Dzieje Ap.|28:14|BG}}
{{Dzieje Ap. 28:15 (BG)}}
{{Dzieje Ap.|28:15|BG}}
{{Dzieje Ap. 28:16 (BG)}}
{{Dzieje Ap.|28:16|BG}}
{{Dzieje Ap. 28:17 (BG)}}
{{Dzieje Ap.|28:17|BG}}
{{Dzieje Ap. 28:18 (BG)}}
{{Dzieje Ap.|28:18|BG}}
{{Dzieje Ap. 28:19 (BG)}}
{{Dzieje Ap.|28:19|BG}}
{{Dzieje Ap. 28:20 (BG)}}
{{Dzieje Ap.|28:20|BG}}
{{Dzieje Ap. 28:21 (BG)}}
{{Dzieje Ap.|28:21|BG}}
{{Dzieje Ap. 28:22 (BG)}}
{{Dzieje Ap.|28:22|BG}}
{{Dzieje Ap. 28:23 (BG)}}
{{Dzieje Ap.|28:23|BG}}
{{Dzieje Ap. 28:24 (BG)}}
{{Dzieje Ap.|28:24|BG}}
{{Dzieje Ap. 28:25 (BG)}}
{{Dzieje Ap.|28:25|BG}}
{{Dzieje Ap. 28:26 (BG)}}
{{Dzieje Ap.|28:26|BG}}
{{Dzieje Ap. 28:27 (BG)}}
{{Dzieje Ap.|28:27|BG}}
{{Dzieje Ap. 28:28 (BG)}}
{{Dzieje Ap.|28:28|BG}}
{{Dzieje Ap. 28:29 (BG)}}
{{Dzieje Ap.|28:29|BG}}
{{Dzieje Ap. 28:30 (BG)}}
{{Dzieje Ap.|28:30|BG}}
{{Dzieje Ap. 28:31 (BG)}}
{{Dzieje Ap.|28:31|BG}}




[[Category:Dzieje Apostolskie|28]]
[[Category:Dzieje Apostolskie|28]]

Wersja z 17:17, 9 sie 2015

28:1 A gdy zdrowo uszli, dopiero poznali, iż onę wyspę Melitą nazywano. 28:2 Ale on gruby lud pokazał nam nie lada ludzkość; albowiem zapaliwszy stos drew, przyjęli nas wszystkich dla deszczu padającego i dla zimna. 28:3 A gdy Paweł nagarnął gromadę chrustu i kładł na ogień, wyrwawszy się żmija z gorąca, przypięła się do ręki jego. 28:4 A gdy on lud gruby ujrzał onę gadzinę wiszącą u ręki jego, mówili jedni do drugich: Pewnie ten człowiek jest mężobójcą; bo choć z morza uszedł, przecię mu pomsta żywym być nie dopuściła. 28:5 Lecz on otrząsnąwszy onę gadzinę w ogień, nic złego nie ucierpiał. 28:6 A oni czekali, żeby opuchł albo nagle upadłszy umarł; a gdy tego długo czekali, a widzieli, iż mu się nic złego nie stało, odmieniwszy się, mówili, że jest Bogiem. 28:7 A przy onych miejscach miał folwarki przedniejszy onej wyspy, imieniem Publijusz, który przyjąwszy nas, przez trzy dni przyjacielsko podejmował. 28:8 I stało się, że ojciec onego Publijusza, mając gorączkę i biegunkę, leżał; do którego Paweł wszedłszy modlił się, a włożywszy nań ręce uzdrowił go. 28:9 To gdy się stało, tedy drudzy, którzy byli złożeni chorobami na onej wyspie, przychodzili i byli uzdrowieni; 28:10 Którzy nam też wielką uczciwość wyrządzali, a gdyśmy precz płynąć mieli, nakładli nam, czego było potrzeba. 28:11 A po trzech miesiącach puściliśmy się w okręcie Aleksandryjskim, który zimował na onej wyspie, mającym za herb Kastora i Polluksa. 28:12 A przypłynąwszy do Syrakus, zamieszkaliśmy tam trzy dni. 28:13 A stamtąd płynąc kołem, przybyliśmy do Regijum, a po jednym dniu, gdy powstał wiatr południowy, wtórego dnia płynęliśmy do Puteolów. 28:14 Gdzie znalazłszy braci, uproszeniśmy byli od nich, żebyśmy zamieszkali u nich przez siedm dni; a takieśmy szli do Rzymu. 28:15 Stąd, gdy usłyszeli bracia o nas, wyszli przeciwko nam aż do rynku Appijuszowego i do Trzech Karczem; których gdy Paweł ujrzał, podziękowawszy Bogu, wziął śmiałość. 28:16 A gdyśmy przyszli do Rzymu, setnik oddał więźnie hetmanowi wojska; ale Pawłowi dopuszczono, mieszkać osobno z żołnierzem, który go strzegł. 28:17 I stało się po trzech dniach, że zwołał Paweł przedniejszych z Żydów; a gdy się zeszli, rzekł do nich: Mężowie bracia! ja nic nie uczyniwszy przeciwko ludowi i zwyczajom ojczystym, będąc związany w Jeruzalemie, podanym jest w ręce Rzymian; 28:18 Którzy wysłuchawszy mię, chcieli mię wypuścić dlatego, że we mnie żadnej winy godnej śmierci nie było. 28:19 Lecz gdy się temu sprzeciwiali Żydowie, musiałem apelować do cesarza; nie żebym miał naród mój w czem oskarżać. 28:20 Dla tej tedy przyczyny zwołałem was, abym się z wami ujrzał i rozmówił; albowiem dla nadziei ludu Izraelskiego tym łańcuchem jestem opasany. 28:21 Lecz oni rzekli do niego: My aniśmy listów dostali o tobie z Judzkiej ziemi, ani kto z braci przyszedłszy oznajmił, albo mówił o tobie co złego. 28:22 Wszakże byśmy radzi od ciebie słyszeli, co rozumiesz; albowiem o tej sekcie wiemy, iż wszędzie przeciwko niej mówią. 28:23 A postanowiwszy mu dzień, przyszło ich do niego do gospody niemało, którym z doświadczeniem wykładał królestwo Boże, namawiając ich do tych rzeczy, które są o Jezusie, z zakonu Mojżeszowego i z proroków, od poranku aż do wieczora. 28:24 Tedy niektórzy uwierzyli temu, co mówił, a niektórzy nie uwierzyli. 28:25 A będąc niezgodnymi między sobą, rozeszli się, gdy Paweł rzekł to jedno słowo: Iż dobrze Duch Święty powiedział przez Izajasza proroka, do ojców naszych, 28:26 Mówiąc: Idź do tego ludu, a mów: Słuchem słuchać będziecie, ale nie zrozumiecie, a widząc widzieć będziecie, ale nic nie ujrzycie; 28:27 Albowiem zgrubiało serce ludu tego, a ciężko uszyma słyszeli i zamrużyli oczy swe, aby snać oczyma nie widzieli, a uszyma nie słyszeli, i sercem nie zrozumieli, i nie nawrócili się, a uzdrowiłbym je. 28:28 Niechże wam tedy wiadomo będzie, iż poganom posłane jest to zbawienie Boże, a oni słuchać będą. 28:29 A gdy to on rzekł, odeszli Żydowie, mając między sobą wielki spór. 28:30 I mieszkał Paweł przez całe dwa lata w najemnej gospodzie swojej, i przyjmował wszystkich, którzy przychodzili do niego; 28:31 Każąc o królestwie Bożem i ucząc tych rzeczy, które są o Panu Jezusie Chrystusie, ze wszystkiem bezpieczeństwem bez przeszkody.