Ewangelia św. Mateusza 21:8
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
21:8 A wielki lud słał szaty swoje na drodze, a drudzy obcinali gałązki z drzew, i słali na drodze.
Komentarz
- A wielki tłum
- Milion lub więcej Żydów w Jeruzalemie powitało go jako króla.[1]
- Nie tylko z każdej części Palestyny, ale z Babilonii, Egiptu, Grecji i Hiszpanii.[2]
- Nie mamy podstaw przypuszczać, że wszyscy oni byli świętymi, chociaż z pewnością wielu z nich było zwolennikami Jezusa.[3]
- W ten sposób wybrali swego baranka paschalnego w dniu 10 Nisan.[4]
- Rozpościerał swe szaty
- Był to zwyczaj rozpowszechniony pomiędzy wieloma ludami na przestrzeni wieków, aby w ten sposób witać i czcić swych władców.[5]
- Jako znak uznania i czci dla wielkiego króla, którego w niedoskonały, niewyraźny sposób uznali, nie zdając sobie sprawy z większej chwały jego późniejszego objawienia pod koniec tego wieku.[6]
- Szaty chwały.[7]
- Mieli właściwy stan serc, nie został on zachwiany wątpliwościami. Podobnie i w przypadku ludu Bożego w dniu dzisiejszym, w prostocie naszych serc widzimy jego obietnice i jesteśmy gotowi w nie uwierzyć.[8]
- Obcinali gałązki
- Z pobliskich drzew palmowych o kształcie liścia paproci, długości dochodzącej nieraz do 3 metrów, symbolizujących radość i oddanie czci.[9]
- Pokazując w ten sposób, że to, co najlepsze na ziemi, nie było wystarczająco dobre dla kogoś tak wielkiego.[10]
- Gałęzie takich zwycięstw, jakie mogą być osiągnięte na rzecz prawdy w bitwie ze światem, ciałem i szatanem.[11]
- I słali