Ewangelia św. Mateusza 27:46

Z Notatki Biblijne
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

27:46 A około dziewiątej godziny zawołał Jezus głosem wielkim, mówiąc: Eli, Eli, Lama Sabachtani! to jest, Boże mój! Boże mój! czemuś mię opuścił?

Komentarz

  • Boże mój, Boże mój
    1. Jezus nie twierdził, że jest Ojcem, lecz Synem Bożym.[1]
    2. Szlochanie złamanego serca.[2]
    3. Niektórzy twierdzą, że zmarł w wyniku fizycznego pęknięcia serca, co byłoby potwierdzone okolicznością, że z rany zadanej włócznią żołnierza, tuż po jego śmierci,wylała się krew i woda.[3]
  • Czemuś
    1. Cóż uczyniłem, iż została zerwana moja społeczność z tobą?[4]
  • Mnie opuścił
    1. Faktyczne wycofanie łaski Ojca i społeczności z nim, konieczna część Pańskiego cierpienia jako odkupiciela grzechów. Karą za przestępstwo Adama była nie tylko śmierć, lecz dodatkowo odosobnienie od Boga.[5]
    2. On zniósł fałszywe oskarżenia grzeszników, zaparcie się Piotra i ucieczkę wszystkich apostołów, lecz zanik ducha Ojcowskiej społeczności był czymś, czego nie mógł znieść.[6]
    3. Wziął na siebie karę grzesznika pod każdym względem.[7]
    4. Konieczne było, aby Ojciec odwrócił się od niego tak, jak gdyby był grzesznikiem.[8]
    5. Był to najstraszliwszy moment ze wszystkich doświadczeń, jakie przechodził.[9]
    6. Taka mroczna chwila może być dopuszczona nawet wobec najwartościowszego naśladowcy Baranka.[10]
    7. Był to wyraz rzeczywistej agonii, a nie pro forma.[11]

Przypisy

  1. R-5578:5
  2. R-84:2
  3. R-2316:6, E-123
  4. R-4683:5
  5. R-2317:1
  6. R-2316:6
  7. Szablon:CR, E-128
  8. R-4713:5, R-5578:5, R-4683:5, R-3903:1
  9. Szablon:CR, R-4713:5
  10. F-143
  11. E-94