Ewangelia św. Mateusza 24:48
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
24:48 A jeźliby rzekł on zły sługa w sercu swojem: Odwłacza pan mój z przyjściem swojem;
Komentarz
- Jeśliby zaś
- Oznacza to, że gdy Pan wybiera sługę, to czyni to pod warunkiem, że pozostanie on w Jego łasce i harmonii z Nim; jeżeli zaś nie będzie, wówczas stanie się z nim to, co opisane.[1]
- Jeżeli serce sługi nie będzie znajdować się we właściwym stanie.[2]
- Jest to poważne ostrzeżenie wobec tych, którym przypadło w udziale usługiwanie, że możliwe jest odpadnięcie nawet od tak błogosławionego stanu.[3]
- Ów zły sługa
- Zwleka z przyjściem
- Nie przyszedł.[7]
- Nie zaprzeczając temu, że kiedyś przyjdzie, ale temu, że przyszedł.[8]
- Takie stwierdzenie nie byłoby możliwe, o ile wcześniej ktoś nie powie, że On przyszedł; podobnie mowa o opóźnieniu nie byłaby logiczna, gdyby wcześniej nie nastał czas właściwy na przyjście.[9]
- Najwidoczniej Jego obecność nie należy do wydarzeń rozpoznawanych ludzkim wzrokiem, lecz oczami wiary; w przeciwnym bowiem razie, między sługami nie byłoby rozdźwięku w kwestii jego obecności.[10]
- Przyjście w chwale królestwa, w czasie gdy Jego osobista obecność została już wcześniej zauważona.[11]