Ewangelia św. Mateusza 25:16
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
25:16 A poszedłszy on, który wziął pięć talentów, robił niemi, i zyskał drugie pięć talentów.
Komentarz
- Pięć talentów
- Szukając możliwości najlepszego spożytkowania ich wszystkich.[1]
- Obracał
- Wykorzystywał je głosząc, nauczając itp.[2]
- Osobisty dobytek i kwalifikacje nie powinny być wykorzystywane do realizacji światowych ambicji, ani pogrążone w bezcelowej bezczynności, ale spożytkowane na rzecz służby Bogu.[3]
- Pozostawiony z możliwością swobodnego działania. Podobnie my, nie jesteśmy szczególnie krępowani dyrektywami odnośnie wykorzystania naszych poświęconych talentów i okazji.[4]
- Rolą zarządcy jest odnaleźć sposób, w jaki może pomnożyć posiadane talenty i pieniądze poświęcone Panu, jak również spostrzegać najlepsze możliwości, jakie podpowiada mu pod wpływem pańskiego słowa jego uświęcony rozsądek.[5]
- Jednym z przywilejów i obowiązków jest szukanie w jaki sposób możemy najlepiej rozwijać i pożytkować nasze talenty, aby odnosić jak najwyższe zyski; inwestowanie w sprawy Pana jest tak samo niezbędne, jak chcąc osiągnąć zysk niezbędne jest inwestowanie w finanse.[6]
- Nimi
- Zyskał dalsze pięć
- Nie oczekiwał więcej niż mogli osiągnąć. Wobec każdego oczekiwał zysków proporcjonalnych do posiadanego wkładu – spodziewając się więcej od tych, którzy mieli pięć talentów, a mniej od tych, którzy mieli jeden lub dwa.[9]
- „Utalentowani na pięć” nie powinni porównywać się z innymi i twierdzić, że zrobili wystarczająco dużo.[10]
- Sługa „utalentowany na pięć”, który wiernie podwaja posiadane talenty, osiąga więcej niż sługa, który ma jeden talent i podwaja go.[11]
- Tyle samo co „utalentowanych na dwa i pięć”, co „utalentowanych na jeden” kopie w ziemi i ukrywa swoje talenty.[12]